Wiśnia Kiku-shidare nagle usycha. Proszę o pomoc
Wiśnia Kiku-shidare nagle usycha. Proszę o pomoc
Wiem, że to ozdobna wiśnia... ale jednak wiśnia więc postanowiałam tu zapytać...
Wczoraj była normalna... nawet mam jej zdjęcie.
Dziś ma uschnięte liście
Bardzo Was proszę o pomoc...
Zauważyłam że bez rosnący niedaleko ma to samo..
W zeszłym roku tak samo z dnia na dzień usechł mi oliwnik... wycięłam go ...odbił od korzenia... ale oliwniki to jak chwasty się rozrastają..
a ta wiśnia jest szczepiona.
coś więcej napiszę...
Kupiłam ją w tym roku wiosną. To siedmiolatka.
Od 3 dni po wielkich ulewach u nas susze niemiłosierne.
Ona rośnie w takim miejscu, że woda nie stoi... lekko pochyły teren
Ziemia gliniasta
Mam jakieś stworzonko... bo od czasu do czasu wywali kopczyk i ziemię wzruszy na rabacie ale nigdy mi nie uszkodził żadnej roślinki! Zawsze ziemia jest podniesiona dookoła roślinki.
Koło wiśni nie widzę podniesionej ziemii
Niczym nie pryskałam
Czy da się ją jeszcze uratować?
Jak trzeba to rano zrobię wiecej zdjęć...
Wczoraj była normalna... nawet mam jej zdjęcie.
Dziś ma uschnięte liście
Bardzo Was proszę o pomoc...
Zauważyłam że bez rosnący niedaleko ma to samo..
W zeszłym roku tak samo z dnia na dzień usechł mi oliwnik... wycięłam go ...odbił od korzenia... ale oliwniki to jak chwasty się rozrastają..
a ta wiśnia jest szczepiona.
coś więcej napiszę...
Kupiłam ją w tym roku wiosną. To siedmiolatka.
Od 3 dni po wielkich ulewach u nas susze niemiłosierne.
Ona rośnie w takim miejscu, że woda nie stoi... lekko pochyły teren
Ziemia gliniasta
Mam jakieś stworzonko... bo od czasu do czasu wywali kopczyk i ziemię wzruszy na rabacie ale nigdy mi nie uszkodził żadnej roślinki! Zawsze ziemia jest podniesiona dookoła roślinki.
Koło wiśni nie widzę podniesionej ziemii
Niczym nie pryskałam
Czy da się ją jeszcze uratować?
Jak trzeba to rano zrobię wiecej zdjęć...
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Liska - wiśnia to wiśnia, znalazłam coś takiego - więdnięcie drzew pestkowych spowodowane przez grzyb z rodziny Verticillium. Do zakażenia dochodzi przez uszkodzenie włośników lub korzeni, np podczas przesadzania, w ostateczności grzyb doprowadza do śmierci drzewa zarażając ziemie. Sprawdź czy nie masz nalotu na korzeniach lub na ziemi przy wiśni. Patogeny są w ziemi przez wiele lat, choruje na nie wiele drzew i np psianki, truskawki. Można poszukać coś na ten temat w internecie, wpisz w wyszukiwarkę np google - więdnięcie drzew.
Gosiu czytałam to ... mam nadzieję, że to nie to hmmm
odkopię ziemię tylko niech przestanie smażyć....
Coma nie w tym samym ale blisko
Jeszcze jedno... jeśli to byłby ten grzyb, to czemu nei zaatakował migdałka, który rośnie między wiśnią a bzem... obie rosliny padły a migdałek żywy
a moze to nornica?
odkopię ziemię tylko niech przestanie smażyć....
Coma nie w tym samym ale blisko
Jeszcze jedno... jeśli to byłby ten grzyb, to czemu nei zaatakował migdałka, który rośnie między wiśnią a bzem... obie rosliny padły a migdałek żywy
a moze to nornica?
z uśmiechami Iza
u liski
u liski