Śliwy - OPRYSKI
- DulfLingren
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 12 lis 2010, o 13:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wejherowo
Re: Śliwy - opryski
Amers jest rzeczywiście lubiana przez robaczki.Zawsze miałem opadające zawiązki,tzn małe zielone
śliwki niedojrzałe i żadna nie dojrzała.W ubiegłym roku pryskałem kilka razy w kwiaty Karate'm czyli petryroidem,sądzę ,że te sklepowe są też różnymi szkodliwymi preparatami pryskane więc-nie miałem specjalnie oporów.No i owoce dojrzały,zero robaków,ostatni oprysk zrobiłem jak już były małe zawiązki owoców.
Miałem problem z Węgierką gdyż jej podczas oprysku opadały płatki kwiatów,ale w tym wątku doczytałem ,że trzeba pryskać jak 70% kwiatów straci płatki-to super informacja dla mnie,gdyż z 200 kwiatów na 2 m Węgierce miałem tylko 1 owoc.
Wspomogę się w tym sezonie komunikatami PIORINu-w ubiegłym roku dla mojego powiatu i ościennych podawali tylko zagrożenia dla ziemniaków i zbóż.
A takie świeżo zerwane śliwki ,miękkie są słodziutkie-i te kupne zrywane nie w pełni dojrzałe nijak
smakowo się mają do moich.
Mówicie Mospilan?Plus Ludwik...Trochę nie chcę zmieniać skutecznej metody,Karate okazał się nad wyraz skuteczny...
śliwki niedojrzałe i żadna nie dojrzała.W ubiegłym roku pryskałem kilka razy w kwiaty Karate'm czyli petryroidem,sądzę ,że te sklepowe są też różnymi szkodliwymi preparatami pryskane więc-nie miałem specjalnie oporów.No i owoce dojrzały,zero robaków,ostatni oprysk zrobiłem jak już były małe zawiązki owoców.
Miałem problem z Węgierką gdyż jej podczas oprysku opadały płatki kwiatów,ale w tym wątku doczytałem ,że trzeba pryskać jak 70% kwiatów straci płatki-to super informacja dla mnie,gdyż z 200 kwiatów na 2 m Węgierce miałem tylko 1 owoc.
Wspomogę się w tym sezonie komunikatami PIORINu-w ubiegłym roku dla mojego powiatu i ościennych podawali tylko zagrożenia dla ziemniaków i zbóż.
A takie świeżo zerwane śliwki ,miękkie są słodziutkie-i te kupne zrywane nie w pełni dojrzałe nijak
smakowo się mają do moich.
Mówicie Mospilan?Plus Ludwik...Trochę nie chcę zmieniać skutecznej metody,Karate okazał się nad wyraz skuteczny...
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 729
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Śliwy - opryski
Podobno mospilan jest selektywny, a karate zabija wszystko, pożyteczne też, ale może się mylę.Ja robię oprysk na śliwkę mospilanem jak 3/4 płatków opadło, łączę go z topsinem przeciw brunatnej zgniliźnie, a potem na II pokolenie na m-c przed dojrzewaniem śliwek jeszcze raz to samo. Poprawcie mnie fachowcy jak coś pokręciłam.
ania1590
Re: Śliwy - opryski
Panowie poradzcie, bo opryskałem z rana trochę za mocną dawką calypco, słońce dość grzało. Dziś liście na śliwach są przymdlałe i tak jakby nowe pędy pokrzywione, jaka jest wina ?? 2ml na 5l wody oprysku czy że słońce grzało i omdlalo z tego powodu ??? dzięki za podpowiedź
Re: Śliwy - opryski
Dzisiaj rano liczyłem stężenie roztworu Calypso i wyszło mi maksymalnie 0,2 ml na 1 litr. Czyli na 5 litrów byłby to 1 ml. Czyli chyba przeszarżowałeś. Ale drzewo powinno się po pewnym czasie zregenerować.
Pozdrawiam
Adam
Adam
-
- 200p
- Posty: 335
- Od: 27 sty 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: środkowe Mazowsze
Re: Śliwy - opryski
flormen według mnie to miałeś nie umyty dobrze opryskiwacz po jakimś herbicydzie. Ta podwójna dawka Calypso nie miała żadnego znaczenia, oprócz wiekszej szkodliwości dla otoczenia. Zostało tylko czekać. Pozdrawiam.
Re: Śliwy - opryski
kurde mozliwe ze nie było dobrze przepłukany po chwastoksie :/
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7505
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Śliwy - opryski
Ano właśnie, jeśli ktoś używa środków chwastobójczych powinien mieć drugi opryskiwacz tylko i wyłącznie do tego przeznaczony i podpisany niezmywalnym mazakiem np round-up. Taki opryskiwacz to niezbyt wielki koszt, o wiele mniejszy niż szkody, które można sobie zrobić.
Pozdrawiam! Gienia.
- DoktorPio
- 100p
- Posty: 121
- Od: 6 lut 2013, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bełchatów
Re: Śliwy - opryski
ania1590 pisze:Podobno mospilan jest selektywny, a karate zabija wszystko, pożyteczne też, ale może się mylę.Ja robię oprysk na śliwkę mospilanem jak 3/4 płatków opadło, łączę go z topsinem przeciw brunatnej zgniliźnie, a potem na II pokolenie na m-c przed dojrzewaniem śliwek jeszcze raz to samo. Poprawcie mnie fachowcy jak coś pokręciłam.
Mospilan 20SP -Jeden z głównych środków chemicznych odpowiedzialnych za wymieranie pszczół na świecie !!!
A niby miał,być nieszkodliwy dla pszczół, warto poczytać w internecie !
Ja tego dziadostwa nie stosuje
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 729
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Śliwy - opryski
A co stosujesz, bo chyba coś trzeba, inaczej uprawa drzew owocowych nie ma sensu, kto się będzie chętnie dzielił z robalami śliwką czy jabłkiem?
ania1590
Re: Śliwy - opryski
Przejrzałem internet po kątem szkodliwości Mospilanu na pszczoły i te najbardziej przekonane i kategoryczne opinie znajdują raczej w nie do końca wiarygodnych miejscach. Zwiększona śmiertelność pszczół w ostatnich latach to poważny problem i bez wątpienia środki ochrony roślin mają tutaj swój wpływ - aczkolwiek brak jest ostatecznych, przekonujących danych.
Tak się składa, że moja rodzina dysponuje i pszczołami i sadem. Śliwki z powodu owocnic nie zjadłem od 10 lat. Okolica jest z punktu widzenia stosowania chemii prawie dziewicza. Setki hektarów leży odłogiem, część ziemi jest uprawiana, ale bardzo ekstensywnie - tak na własne potrzeby - nawet przeciwko zarazie ziemniaka w kartoflach zecydowana większość drobnych rolinków nie stosuje nic.
I w kwietniu tego roku padł jeden rój. W trakcie krótkiego ocieplenia na początku marca wszystko było ok. Po ataku zimy w kwietniu okazało się, że wszystkie pszczoły poszły do nieba (w tym ulu, pozostałe żyją). To nie była warroza.
Czy te pszczoły też zabił Mospilan? O Mospilanie w promieniu kilku kilometrów nikt prawdopodobnie w życiu nie słyszał. Ja do niedawna też nie.
Tak się składa, że moja rodzina dysponuje i pszczołami i sadem. Śliwki z powodu owocnic nie zjadłem od 10 lat. Okolica jest z punktu widzenia stosowania chemii prawie dziewicza. Setki hektarów leży odłogiem, część ziemi jest uprawiana, ale bardzo ekstensywnie - tak na własne potrzeby - nawet przeciwko zarazie ziemniaka w kartoflach zecydowana większość drobnych rolinków nie stosuje nic.
I w kwietniu tego roku padł jeden rój. W trakcie krótkiego ocieplenia na początku marca wszystko było ok. Po ataku zimy w kwietniu okazało się, że wszystkie pszczoły poszły do nieba (w tym ulu, pozostałe żyją). To nie była warroza.
Czy te pszczoły też zabił Mospilan? O Mospilanie w promieniu kilku kilometrów nikt prawdopodobnie w życiu nie słyszał. Ja do niedawna też nie.
Pozdrawiam
Adam
Adam
- DoktorPio
- 100p
- Posty: 121
- Od: 6 lut 2013, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bełchatów
Re: Śliwy - opryski
Nie twierdze że rój pszczół który padł w twojej rodzinie, padł od Mopsilanu warroza od lat 80 robi spustoszenie w pasiekach ale nie do tego stopnia ze populacja pszczół na świecie zmniejszyła sie tak radykalnie cytat:
Największe straty zaobserwowano w Stanach Zjednoczonych, Francji, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. Polscy hodowcy informują, że populacje pszczół zmniejszyły się w zależności od regionu od 10 do nawet 100%.
Pejsiaci zwolennicy komunistycznej unii europejskiej głośno krzyczą i przekonują że problem padania pszczół jest związany z telefonią komórkowa, zmianami klimatu, no i warrozą. No i nie ma się czemu dziwić skoro mają udziały siedzą w zarządach firm produkujących wszelaką chemie w tym środki ochrony roślin. A laboratoria które badają przyczyny wymierania pszczół są w ogromnej części finansowane z środków UE ???
Tak samo kładli nam swego czasu na uszy to ze Roundup firmy --nazwa zastrzeżona1-- (usa) jest nieszkodliwy i nawet biodegradalny !Jak się okazało były to wierutne kłamstwa !
(warto obejrzeć filmy o wymieraniu pszczł i o firmie Mnsanto o na youtube ! )
Ja czytałem swego czasu o badaniach niezależnych laboratoriów, niezależnych od komunistycznej unii europejskiej i jej finansów i tam szeroko pisano że skutki wymierania pszczół są spowodowane szeroko stosowaną chemią stosowaną przy uprawie i ochronie roślin ! I między innymi był wymieniony środek mospilan !
Nie chce mi sie wszystkiego tutaj podawać na tacy warto kliknąć na youtube i google hasła "extinction of bees" i podobne i poczytać - posłuchać
-- 10 maja 2013, o 21:36 --
Największe straty zaobserwowano w Stanach Zjednoczonych, Francji, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. Polscy hodowcy informują, że populacje pszczół zmniejszyły się w zależności od regionu od 10 do nawet 100%.
Pejsiaci zwolennicy komunistycznej unii europejskiej głośno krzyczą i przekonują że problem padania pszczół jest związany z telefonią komórkowa, zmianami klimatu, no i warrozą. No i nie ma się czemu dziwić skoro mają udziały siedzą w zarządach firm produkujących wszelaką chemie w tym środki ochrony roślin. A laboratoria które badają przyczyny wymierania pszczół są w ogromnej części finansowane z środków UE ???
Tak samo kładli nam swego czasu na uszy to ze Roundup firmy --nazwa zastrzeżona1-- (usa) jest nieszkodliwy i nawet biodegradalny !Jak się okazało były to wierutne kłamstwa !
(warto obejrzeć filmy o wymieraniu pszczł i o firmie Mnsanto o na youtube ! )
Ja czytałem swego czasu o badaniach niezależnych laboratoriów, niezależnych od komunistycznej unii europejskiej i jej finansów i tam szeroko pisano że skutki wymierania pszczół są spowodowane szeroko stosowaną chemią stosowaną przy uprawie i ochronie roślin ! I między innymi był wymieniony środek mospilan !
Nie chce mi sie wszystkiego tutaj podawać na tacy warto kliknąć na youtube i google hasła "extinction of bees" i podobne i poczytać - posłuchać
-- 10 maja 2013, o 21:36 --
Nie no używam ale nie mospilanuania1590 pisze:A co stosujesz, bo chyba coś trzeba, inaczej uprawa drzew owocowych nie ma sensu, kto się będzie chętnie dzielił z robalami śliwką czy jabłkiem?
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 729
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Śliwy - opryski
No to co, nie oczekuję reklamy środka, ale konkretnej odpowiedzi, nie można bowiem mówić "mospilan be" " i "a ja
wiem i nie powiem"
wiem i nie powiem"
ania1590