Wiśnia- odrosty na pniu

Drzewa owocowe
Awatar użytkownika
White Elk
50p
50p
Posty: 63
Od: 31 mar 2008, o 11:47
Lokalizacja: NRW- Niemcy

Wiśnia- odrosty na pniu

Post »

tak jak w temacie: wiśnia jest u nas drugi rok, pytanie tylko czy te odrosty co wypuściła na pniu to trzeba wyciąć czy zostawić ?
Obrazek
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Oczywiście - wyciąć.
To jest drzewo a nie krzak :;230
Nie trzeba się bać sekatora.

Może jakiś fachowiec wypowie się dlaczego ci tak rosną bo nie wydaje mi się to normalne - za dużo ich ....
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Wszystko poniżej czerwonej kreski usuń, nic się drzewu nie stanie, staraj się ciąć sekatorem jak najbliżej pnia wtedy drzewo łatwo obleje sobie ranki po gałązkach. :wink:

Obrazek
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Drzewko nie było przycinane po posadzeniu, prawda? :wink:
Pozdrawiam serdecznie :wink:
Awatar użytkownika
White Elk
50p
50p
Posty: 63
Od: 31 mar 2008, o 11:47
Lokalizacja: NRW- Niemcy

Post »

no nie było przycinane
ale pestkowe przecież tnie się latem


te odrosty mogę teraz wyciąć czy tez poczekać do lata ?

tak w ogóle jeśli ktoś z was ma duże pojęcie o cięciu drzew owocowych....
jestem współposiadaczem dużej łąki na której jest ok 40 drzew (jablonie, grusze)
Są to w większości stare drzewa ale owocują i rodzą pyszne owoce. Problem jest taki że lata nikt o nie nie dbał i trzeba je odmlodzić.
Do niektórych to z chlopem nie wiemy nawet jak podejść z tym sekatorem - takie sa zarosnięte ....

jakby ktoś chciał mi doradzić to prosze na P.W.

:D
Awatar użytkownika
Tula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1231
Od: 7 lut 2009, o 15:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów

Post »

Błagam, nie na PW, przeróbcie to na forum. Wiele osób skorzysta jak poczyta.
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9813
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Ja też poproszę! Bo ja mam stare wiśnie, jabłonie i śliwy i czasami je traktuję sekatorem, ale chyba coś nie tak, bo "stado wilków" za tym idzie! Słyszałam, że trzeba sukcesywnie, powoli, by drzewo się przyzwyczaiło, że ma mniej gałęzi.
cx

Post »

Witam.
Tłumaczenie jak ciąć drzewa "na sucho"nawet bez zdjęcia to trudna robota,z resztą starczy sięgnąć po dowolną publikację w ww temacie.Jednak każde drzewo jest inne,a gdy zapuszczone to spore wyzwanie,ale bez dobrych zdjęć trudno doradzać.
Pestkowe i owszem tnie się latem,po zbiorach ale po posadzeniu,zwłaszcza gdy sadzimy wysoki okulant,cięcie jest konieczne bo wyrasta nam chochołek z koronką na wysokości 1,5 m.
Ja bym na Twoim drzewku usunął przyrosty poniżej kołka ,a te nad kołkiem wypuscił na dolne piętro korony-należy je w tym celu już(jeżeli zdjęcie "świeże")odgiąć do poziomu przy pomocy klamerek do bielizny,zakładając je nad przyrostami.Kąt prosty potrzebny jest ze względów :mechanicznych-w przyszłości dorosły konar nie odłamie się od przewodnika gdy będzie obciążony owocami ;i zdrowotnych -ostre kąty rozwidleń to idealne miejsce na rozwój raka bakteryjnego.Dolne zielone przyrosty usuń teraz "na gładko",można je wyrwać ale nie wiem jaki jest stam zdrowotny drzewka-czy nie ma gdzieś początków raka bakteryjnego.Ranki po cięciu zasmaruj emulsją z Miedzianem(lub innym smarowidłem zawierającym związki miedzi w swym składzie).
Hej.
Awatar użytkownika
White Elk
50p
50p
Posty: 63
Od: 31 mar 2008, o 11:47
Lokalizacja: NRW- Niemcy

Post »

dobra to uszczęśliwię zdjęciami tych trudniejszych dla mnie drzew:
na poczatek taka jabłonka: chcemy obniżyć koronę tylko nie wiem czy jest sens, jak poobcinamy góre to w środku odbiją same wilki... Obrazek
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Krzysztof usun. pisze:...Pestkowe i owszem tnie się latem,po zbiorach ale po posadzeniu,zwłaszcza gdy sadzimy wysoki okulant,cięcie jest konieczne bo wyrasta nam chochołek z koronką na wysokości 1,5 m.
Ja bym na Twoim drzewku usunął przyrosty poniżej kołka ,a te nad kołkiem wypuścił na dolne piętro korony-należy je w tym celu już(jeżeli zdjęcie "świeże")odgiąć do poziomu przy pomocy klamerek do bielizny,zakładając je nad przyrostami.Kąt prosty potrzebny jest ze względów :mechanicznych-w przyszłości dorosły konar nie odłamie się od przewodnika gdy będzie obciążony owocami ;i zdrowotnych -ostre kąty rozwidleń to idealne miejsce na rozwój raka bakteryjnego.Dolne zielone przyrosty usuń teraz "na gładko",można je wyrwać ale nie wiem jaki jest stam zdrowotny drzewka-czy nie ma gdzieś początków raka bakteryjnego.Ranki po cięciu zasmaruj emulsją z Miedzianem(lub innym smarowidłem zawierającym związki miedzi w swym składzie).
Hej.
Bez "hej" na końcu napisałbym słowo w słowo dokładnie to samo :lol: Nie przycięcie drzewka po posadzeniu - szczególnie w takim jak Twój przypadek to duży błąd i spory problem w następnych latach. Teraz pozostaje usunięcie "chochołka" na górze i przystąpienie do formowania korony w zasadzie od początku :wink:
Pozdrawiam serdecznie :wink:
PS. "chodzi mi po głowie" jeszcze jedna opcja - ciekaw jestem co na to Krzyś... usunąć całą "górę", przyciąć przewodnik nad ostatnim silnym przyrostem (jest on mniej więcej w połowie pomiędzy czerwoną kreską Czarodzieja a końcem palika) - ten przyrost poprowadzić jako przewodnik (to co w Twojej wersji było piętrem), a poniżej zostawić na jednym piętrze zielone przyrosty... mam tylko tu dwie wątpliwości - po pierwsze nie widzę na podstawie zdjęcia dokładnie wysokości (czy mój pomysł nie obniży nadto korony) i dwa - czy tak radykalne cięcie (usuwamy jakby nie było ponad 1/2 drzewa) nie odbije się negatywnie na jego przyszłym wzroście... Krzyś, robiłeś już coś takiego?
cx

Post »

Witam.
Śliwa bez problemów sobie radzi po tego typu zabiegach-oczywiście wzrost jest bardzo silny i konieczne odgięcie pierwszego piętra-klamerki a za rok sznurki inaczej będzie ciągła walka która gałąź ma być przewodnikiem(walka między gałęziami oczywiście :lol: ).W czereśni już nie zawsze się to udaje,zależy od odmiany,jak wiesz niektóre "zarazy" nie chcą się rozgałęziać.Wiśni w zasadzie nie mam,tylko tyle co by pojeść i nalewki zrobić :lol: jednak myślę,że to byłoby najlepsze rozwiązanie.Lecz taki zabieg wymaga kontroli -co się dzieje z przyrostami,wyprowadzenia przewodnika,osłabienia(odgięcia) konarów co by nie konkurowały,bo mogą wybić silne.
Co do tej jabłoni,piękne stare drzewo,to jeżeli ten środkowy-to pionowa szpica ponad pozostałe(trudno ocenić,kwestia perspektywy)to bym go machnął.Na pozostałych konarach usunąć gałezie idące w górę-zostawić poziome i zwisające,rozgęścić.Czy będą wybijać wilki-na pewno;czy można temu zaradzić-można spróbować.
Pierwsze: termin cięcia-po kwitnieniu.Drugie-wszystkie rany po cięciu zasmarować :farbą emulsyjną zewnętrzną plus grzybobójczy np Topsin1% plus Pomonit( w Niemczech-NAA,chyba)3%.Pomonit znacznie ogranicza wybijanie wilków,bądź osłabia ich siłę wzrostu.W tym przypadku jego użycie jest jak najbardziej uzasadnione.Rany smarujemy bezpośrednio po cięciu.
I to na razie tyle.
Awatar użytkownika
White Elk
50p
50p
Posty: 63
Od: 31 mar 2008, o 11:47
Lokalizacja: NRW- Niemcy

Post »

no a co byś powiedział na taką grusze ?

drzewo jest chyba z 8 m wysokie...

Obrazek

co do poprzedniego: w którym miejscu by to środkowe wyciąć - całkiem nisko przy tym rozwidleniu ??
cx

Post »

Witam.
Tej gruszy bym w ogóle nie ciął.To przepiękne drzewo ozdobne,a jeżeli przy okazji rodzi jadalne owoce-to dwa w jednym.Moim zdaniem ingerencja z piłą w tak duże i wiekowe drzewo przyniosłaby więcej szkody jak pożytku.
A co do poprzedniego to jeżeli ww konar idzie pionowo w górę,to u nasady.Jeżeli jakoś się załamuje-to na poziomie pozostawianoch konarów.

Hej.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”