Czereśnia nie kwitnie, nie owocuje
Owocowanie czereśni
Mam pytanko. Czy jest jakiś sposób na to aby zwiększyć ilość zawiązków owoców na czereśni??? Mam drzewka które mają już ok. 10 lat i co roku mają po 5-6 owoców może jest jakiś środek?? Z góry dzięki za pomoc.
- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2689
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Daro,napisz jaka to odmiana ,czy masz tylko jedno drzewko czereśni U niektórych odmian do dobrego owocowania potrzebny jest zapylacz.Ze swego doświadczenia wiem ,że kwitnąca gałązka innej odmiany włożona do plastikowej butelki [takiej po wodzie mineralnej] z wodąi i przywiązana do konaru nieowocującej czereśni doskonale pełni rolę zapylacza Ważne jest przy tym by obydwie odmiany kwitły w tym samym czasie.U mnie to pomogło,zanim zasadziłam drugą czereśnię będącą dobrym zapylaczem , ten zabieg wyrażnie zwiększał plonowanie.
Życzę powodzenia!
Życzę powodzenia!
Serdecznie pozdrawiam Danuta
Czereśnia nie kwitnie, nie owocuje
Witam .mam na swojej działce dwie czereśnie jedna jest czerwcowa a druga lipcowa , sa to dośc stare drzewa ale nigdy nie było z nimi większego problemu. W tamtym roku bardzo obficie obrodziły a w tym roku jakoś mało mają kwiatów Zastanawiam się czym to jest spowodowane. ,może przez zimę pomarzły, dodaje jedną fotke zrobiona pod koniec maja 2008 , na drzewie siedzi mój synek... Proszę o odpowiedz .
dzięki pozdrawiam matejo2
dzięki pozdrawiam matejo2
matejo2
Witam.
Gdybyście ludzie pisali ,pod nickiem,gdzie wasze ogrody odpowiedzieć byłoby łatwiej.
Na Mazowszu w wielu sadach(nie wszędzie),na niektórych odmianach śliw -zimą zmarzły pąki kwiatowe.Przeżyła tylko ich część w najwyższych partiach korony.Katastrofalnie jest z C.Raną,Lepoticą,Amersem,słabo z Hermanem,Opalem.Na moim Amersie i Ranie spodziewam się maks 5% plonu.
Podobna sytuacja jest z niektórymi odmianami czereśni,choć u mnie w tym gatunku jest zdecydowanie lepiej.
Hej,Krzyś.
Gdybyście ludzie pisali ,pod nickiem,gdzie wasze ogrody odpowiedzieć byłoby łatwiej.
Na Mazowszu w wielu sadach(nie wszędzie),na niektórych odmianach śliw -zimą zmarzły pąki kwiatowe.Przeżyła tylko ich część w najwyższych partiach korony.Katastrofalnie jest z C.Raną,Lepoticą,Amersem,słabo z Hermanem,Opalem.Na moim Amersie i Ranie spodziewam się maks 5% plonu.
Podobna sytuacja jest z niektórymi odmianami czereśni,choć u mnie w tym gatunku jest zdecydowanie lepiej.
Hej,Krzyś.
-
- 200p
- Posty: 304
- Od: 14 lis 2007, o 14:21
- Lokalizacja: Goleniów
Witajcie . zaopserwowałem u sąsiadów że tez jest mało drzew które kwitną , zwłaszcza czereśni i brzoskwiń no i nie dodałem ze u mnie w Legnicy w zimie kilka dni przymroziło i było ponad - 20 ,więc może to jest główny problem braku kwitnienia drzew . pozdrawiam wszystkich i wielkie Dzięki za odpowiedzi ... :P
matejo2