Orzech włoski siewka czy szczepiony
-
- 200p
- Posty: 341
- Od: 17 maja 2012, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: strefa 6a
Re: Orzech włoski w doniczce i w zimie
wynieś na podwórko, zrób dołek i wkop go trochę poniżej brzegu doniczki
z ziemi która zostanie zrób mu kopczyk - to chyba najlepsza metoda
z ziemi która zostanie zrób mu kopczyk - to chyba najlepsza metoda
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 21 lis 2013, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Orzech włoski w doniczce i w zimie
Wykopać dołek, wsadzić i zrobić kopiec - to najlepsza metoda na przezimowanie.
-
- 1000p
- Posty: 1781
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Orzech włoski w doniczce i w zimie
Czy ta siewka jest zdrewniała?
-
- 50p
- Posty: 50
- Od: 15 cze 2015, o 20:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wysoka koło Łańcuta
Re: Orzech włoski samosiejka czy szczepiony
Żeby nie było, że nie wiem o czym piszę - orzechy włoskie uprawiamy drugie pokolenie, mój ojciec stosował selekcję populacyjną - wysiew nasion z drzew najlepszych powstałych w wyniku wolnego zapylenia, osobiście szczepię orzechy włoskie od 2009r i prowadzę selekcję pod kątem tworzenia nowych odmian.
Co do czynników powodujących wymarzanie zgadzam się w pełni z Panią Ania.
Co do odmian - do rejonów bardzo zimnych są na świecie sprawdzone odmiany Hansen i Somers. Hansena ma na kolekcji Pani Ania, ja i szkółki holenderskie. Somers- a udało mi się ściągnąć w tym roku, (chyba jestem pierwszy w europie ) ale sadzonki będą dostępne dopiero za kilka lat.
Co do inbredu - hodowli nowych roślin z nasion zapylonych własnym pyłkiem:
-Inbred powoduje zawsze kumulację wad, chorób genetycznych - to jak kazirodztwo u ludzi - zawsze jakieś dziwaki wychodzą. Inbred jest stosowany w hodowli ale tylko w odniesieniu do genotypów o sprawdzonej dziedziczności. Testy dziedziczności sporządza się poprzez obserwację dziedziczenia cech w potomstwie generatywnym F1. Metody tego typu są szeroko stosowane w ocenie drzew doborowych i drzewostanów nasiennych w pracach badawczych w leśnictwie.
Spośród północnych odmian orzecha włoskiego na miano sprawdzonego zasługuje tylko Hansen, który cechuje się dobrą dziedzicznością cech i z tego powodu jest szeroko stosowany przez hodowców do kierunkowego krzyżowania. Właściciel drzewa matecznego U13 wspominał iz wysiał wiele drzew z tych nasion i żadne nie powtórzyło cechy, więc U13 raczej się nie nadaje.
Jeśli ktoś koniecznie chce sadzić z nasion to proszę sobie kupić nasiona z plantacji gdzie rosną tylko odmianowe = szczepione odmiany i mamy wtedy podniesioną szansę na uzyskanie wartościowego potomstwa. Polecam pod tym względem gospodarstwo Bogusława Dudka, gdyż dysponuje materiałem odmianowym od lat a z racji rozmiarów gospodarstwa ma szansę mieć duże przestrzennie izolowane sady orzechowe - to jest przypuszczenie. Jeśli ktoś ma więcej pasji i cierpliwości to polecam pobawić się ze sztucznym zapyleniem kwiatów wcześniej izolowanych, może nie wyjdzie za pierwszym razem, ale warto dla samej satysfakcji. W stanach są całe programy zachęcające to krzyżowania drzew i krzewów - amatorzy pasjonaci stworzyli wiele wartościowych odmian na świecie. W Polsce jest to rzadka pasja.
Adam
Co do czynników powodujących wymarzanie zgadzam się w pełni z Panią Ania.
Co do odmian - do rejonów bardzo zimnych są na świecie sprawdzone odmiany Hansen i Somers. Hansena ma na kolekcji Pani Ania, ja i szkółki holenderskie. Somers- a udało mi się ściągnąć w tym roku, (chyba jestem pierwszy w europie ) ale sadzonki będą dostępne dopiero za kilka lat.
Co do inbredu - hodowli nowych roślin z nasion zapylonych własnym pyłkiem:
-Inbred powoduje zawsze kumulację wad, chorób genetycznych - to jak kazirodztwo u ludzi - zawsze jakieś dziwaki wychodzą. Inbred jest stosowany w hodowli ale tylko w odniesieniu do genotypów o sprawdzonej dziedziczności. Testy dziedziczności sporządza się poprzez obserwację dziedziczenia cech w potomstwie generatywnym F1. Metody tego typu są szeroko stosowane w ocenie drzew doborowych i drzewostanów nasiennych w pracach badawczych w leśnictwie.
Spośród północnych odmian orzecha włoskiego na miano sprawdzonego zasługuje tylko Hansen, który cechuje się dobrą dziedzicznością cech i z tego powodu jest szeroko stosowany przez hodowców do kierunkowego krzyżowania. Właściciel drzewa matecznego U13 wspominał iz wysiał wiele drzew z tych nasion i żadne nie powtórzyło cechy, więc U13 raczej się nie nadaje.
Jeśli ktoś koniecznie chce sadzić z nasion to proszę sobie kupić nasiona z plantacji gdzie rosną tylko odmianowe = szczepione odmiany i mamy wtedy podniesioną szansę na uzyskanie wartościowego potomstwa. Polecam pod tym względem gospodarstwo Bogusława Dudka, gdyż dysponuje materiałem odmianowym od lat a z racji rozmiarów gospodarstwa ma szansę mieć duże przestrzennie izolowane sady orzechowe - to jest przypuszczenie. Jeśli ktoś ma więcej pasji i cierpliwości to polecam pobawić się ze sztucznym zapyleniem kwiatów wcześniej izolowanych, może nie wyjdzie za pierwszym razem, ale warto dla samej satysfakcji. W stanach są całe programy zachęcające to krzyżowania drzew i krzewów - amatorzy pasjonaci stworzyli wiele wartościowych odmian na świecie. W Polsce jest to rzadka pasja.
Adam
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 12 sie 2015, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Cześć. Jest to mój pierwszy post i nigdy nie miałem z ogrodnictwem do czynienia poza sadzeniem cebuli na szczypiorek. Ani nie mam ogródka ani nie pasjonuje mnie ogrodnictwo (brak czasu) - ale potrzebuję waszej pomocy bo jestem zielony.
Przez kilka ostatnich lat na balkonie pośród mchu rósł mi jakiś chwast. Nie przeszkadzało mi to, nigdy nie miałem czasu go wyrwać. W tym roku patrzę a on ma bardzo podobne liście do orzecha włoskiego który rośnie tuż przy moim balkonie. Ten orzech ma bardzo duże i bardzo dużo dobrych orzechów. Od lat każdy z domowników mówi, że przydała by się jakaś jego zaszczepka, ale nikt nic w tym kierunku nie robił bo się nie zna. A tu proszę wyrósł na balkonie. Z powodów suszy zaczął schnąć dlatego wyrwałem go z korzeniami (to znaczy ile mi się udało). Jak go teraz uratować, żeby puścił nowe korzenie. Wsadziłem go do wiadra z czystą wodą i przywiązałem do barierki. Czy dodać jakieś odżywki do tej wody? Czy pozostałe korzenie w balkonie mogą odbić i w ten sposób mogę otrzymać kolejną zaszczepkę?
Pozostały korzeń:
Odratowany korzeń wraz z rośliną:
Cała roślina:
Tak ją przechowuję (korzeń cały zanurzony w wodzie):
Przez kilka ostatnich lat na balkonie pośród mchu rósł mi jakiś chwast. Nie przeszkadzało mi to, nigdy nie miałem czasu go wyrwać. W tym roku patrzę a on ma bardzo podobne liście do orzecha włoskiego który rośnie tuż przy moim balkonie. Ten orzech ma bardzo duże i bardzo dużo dobrych orzechów. Od lat każdy z domowników mówi, że przydała by się jakaś jego zaszczepka, ale nikt nic w tym kierunku nie robił bo się nie zna. A tu proszę wyrósł na balkonie. Z powodów suszy zaczął schnąć dlatego wyrwałem go z korzeniami (to znaczy ile mi się udało). Jak go teraz uratować, żeby puścił nowe korzenie. Wsadziłem go do wiadra z czystą wodą i przywiązałem do barierki. Czy dodać jakieś odżywki do tej wody? Czy pozostałe korzenie w balkonie mogą odbić i w ten sposób mogę otrzymać kolejną zaszczepkę?
Pozostały korzeń:
Odratowany korzeń wraz z rośliną:
Cała roślina:
Tak ją przechowuję (korzeń cały zanurzony w wodzie):
-
- 50p
- Posty: 83
- Od: 8 sty 2014, o 10:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, okolice Pułtuska
Re: Orzech włoski - dzika samosiejka - jak uratować
To niestety nie jest orzech. A roślinę trzeba posadzić do doniczki, mocno przyciąć i pilnować podlewana. Może odbije, choć małe są na to szanse (roślina nie ma prawie korzenia).
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 12 sie 2015, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Orzech włoski - dzika samosiejka - jak uratować
Roślinę przełożyłem do doniczki ale liście są już suche mimo, że nadal zielone. Wielka szkoda, że to nie orzech. Ale skoro już jesteśmy przy temacie orzecha to chciałem się was dopytać, bo na tym dużym orzechu znalazłem jakieś dziwne plamy na liściach. Czy to jakaś choroba? Jeśli tak to czy poważna? Czy powinienem ją jakoś leczyć czy samo przejdzie jak liście opadną?
-
- 50p
- Posty: 50
- Od: 15 cze 2015, o 20:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wysoka koło Łańcuta
Re: Orzech włoski - dzika samosiejka - jak uratować
Ten chaberdź to na moje oko wierzba iwa, proszę o dokładniejsze zdjęcia na priv to oznaczę - jestem leśnikiem z wykształcenia.
Czarne plamy na liściach orzecha to albo antraknoza albo bakteryjna plamistość orzecha. Jeśli plamy nieliczne to proszę się nimi nie martwić, jeśli liczne to na antraknozę wystarczy miedzian a na bakteryjną plamistość jakiś oprysk z Mankozebem + profilaktyka czyli palenie liści jesienią i dbanie o przewiew wokół drzewa, dla przyśpieszenia wysychania liści.
Te na tym zdjęciu to najpewniej pilśniowiec orzechowiec - proszę się nim nie przejmować stosunkowo mało szkodliwy. Zwalczany tylko przy masowym pojawie
Jeśli orzechy o wybitnych właściwościach to proszę o zdjęcie na priv. Chętnie popatrzę.
Trzymam kciuki.
Czarne plamy na liściach orzecha to albo antraknoza albo bakteryjna plamistość orzecha. Jeśli plamy nieliczne to proszę się nimi nie martwić, jeśli liczne to na antraknozę wystarczy miedzian a na bakteryjną plamistość jakiś oprysk z Mankozebem + profilaktyka czyli palenie liści jesienią i dbanie o przewiew wokół drzewa, dla przyśpieszenia wysychania liści.
Te na tym zdjęciu to najpewniej pilśniowiec orzechowiec - proszę się nim nie przejmować stosunkowo mało szkodliwy. Zwalczany tylko przy masowym pojawie
Jeśli orzechy o wybitnych właściwościach to proszę o zdjęcie na priv. Chętnie popatrzę.
Trzymam kciuki.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 21 maja 2015, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Chełma
Re: Orzech włoski: samosiejka czy szczepiony
hejka
czy ktoś mi pomoże dostałm orzechy włoskie (owoc) są dobre i miekka skorupka chciałabym posadzić ale nie wiem jak to zrobić kiedy i czy będą takie dobre jak orginał.
czy ktoś mi pomoże dostałm orzechy włoskie (owoc) są dobre i miekka skorupka chciałabym posadzić ale nie wiem jak to zrobić kiedy i czy będą takie dobre jak orginał.
Roślina nie musi być Kwiatem, by cieszyć.
-
- 50p
- Posty: 50
- Od: 15 cze 2015, o 20:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wysoka koło Łańcuta
Re: Orzech włoski: samosiejka czy szczepiony
Szansa 1-100, że powtórzą układ cech, jeśli fajne to proszę podesłać próbkę nasion, rzucę okiem a jeśli rzeczywiście są warte zachowania to bym je przeszczepił w zimie.
- bogdanm
- 200p
- Posty: 319
- Od: 29 kwie 2014, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wadowice
Re: Orzech włoski: samosiejka czy szczepiony
taką samosiejkę dostałem od sąsiada orzechy duże i fajna miękka łupina ale co z tego będzie czas pokaże.
Re: Orzech włoski: samosiejka czy szczepiony
Totolotek, ja tylko trzymam dla dużych drzew, bo u sąsiada rośnie orzech włoski i dużych orzechach i miękkiej łupinie u mnie wręcz odwrotnie małe i twarde. Ale lubię duże drzewa to rosną
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Orzech włoski siewka czy szczepiony
Mam pytanie z tych naiwnych - czy orzeszek bez stratyfikacji obudzi się i wykiełkuje?