Pigwa - informacje o uprawie
-
- 200p
- Posty: 355
- Od: 22 maja 2013, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Pigwa-informacje (potrzebuję)
Witam,mam jedno drzewko pigwy i na wiosnę wyciełem dzikie odrosty z pnia drzewa kilka z nich się przyjęło i ukożoniło,czy trzeba szczepić od nowa czy niech rosną piotr
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Pigwa-informacje (potrzebuję)
Odwieczne pytanie: czy pigwa była na czymś szczepiona? Jeśli nie - to niech sobie odrosty rosną dalej. Jeśli tak - to czy odrosty wyrosły poniżej miejsza szczepienia czy powyżej? Jeśli powyżej - OK, poniżej - nie warto trzymać...
Zielonym do góry!!!
Re: Pigwa - informacje i kiedy zaowocuje ?
Witam,
trafiłam na ten wątek i mam pytanie czy ktoś ma doświadczenie z odmianami pigwy 'Geant De Vranja' i 'Portugal'? Jak z zimowaniem? Bo owoce bardzo duże i jestem ciekawa czy warto kupić.
Pozdrawiam
trafiłam na ten wątek i mam pytanie czy ktoś ma doświadczenie z odmianami pigwy 'Geant De Vranja' i 'Portugal'? Jak z zimowaniem? Bo owoce bardzo duże i jestem ciekawa czy warto kupić.
Pozdrawiam
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 19 cze 2014, o 01:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 5 mar 2014, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakliczyn
Re: Dlaczego nie kwitnie pigwa?
Mogę się mylić bo ekspertem nie jestem ale wydaję mi się że masz sadzonkę pozyskaną z nasion bo z pigwą jest jak z magnolią, jak z nasion to zakwita po kilku latach a jak poprzez okłady (chyba tak sie to fachowo nazywa) to krzew kwitnie od razu.
teściowa kupiła mi na wiosne 40-cm magnolię i miała już 7 kwiatów, a u sąsiadki juz 3 lata rosną, kupiła w jednym z bardzo znanych supermarketów, maja ponad metr wysokości i ani raz nie zakwitły.....
teściowa kupiła mi na wiosne 40-cm magnolię i miała już 7 kwiatów, a u sąsiadki juz 3 lata rosną, kupiła w jednym z bardzo znanych supermarketów, maja ponad metr wysokości i ani raz nie zakwitły.....
Pigwa o czerwonych kwiatach
Przeszukałam forum i net, jednak nie udało mi się znaleźć informacji na ten temat. Czy ktoś z Was spotkał się z pigwą (nie pigwowcem) o intensywnie czerwonych kwiatach? Kiedyś pokazano mi taką roślinę, twierdząc, że jest to właśnie pigwa. Niestety w pamięci pozostały mi tylko kwiaty, które faktycznie wyglądały jak u pigwy. Jedynie ten kolor chyba niespotykany... Wtedy temat za bardzo mnie nie interesował, więc nie zwróciłam uwagi na inne części rośliny. Czy pigwa o czerwonych kwiatach istnieje, czy może właściciel był źle zorientowany?
Proszę również o informację, jak można rozmnażać pigwę. Na forum przeczytałam, że można szczepić na jarzębinie., ewysiewać nasiona. A można jakoś ukorzeniać (ukorzeniacz, odkłady)?
Jeśli pigwa jest krzewem, bo podobno i takie formy występują w naszym klimacie, to można ją rozmnażać przez podział?
Uff! To już chyba wszystkie pytania, mam nadzieję, że komuś będzie chciało się odpowiedzieć.
Proszę również o informację, jak można rozmnażać pigwę. Na forum przeczytałam, że można szczepić na jarzębinie., ewysiewać nasiona. A można jakoś ukorzeniać (ukorzeniacz, odkłady)?
Jeśli pigwa jest krzewem, bo podobno i takie formy występują w naszym klimacie, to można ją rozmnażać przez podział?
Uff! To już chyba wszystkie pytania, mam nadzieję, że komuś będzie chciało się odpowiedzieć.
Pozdrawiam serdecznie
Re: Pigwa o czerwonych kwiatach
Można rozmnożyć również, przez odrosty korzeniowe.
Re: Pigwa o czerwonych kwiatach
Dziękuję bardzo za odpowiedź Przypuszczam, że to najłatwiejsza metoda.
Pozdrawiam serdecznie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Pigwa o czerwonych kwiatach
Obawiam się, że tamta "pigwa" była jednak pigwowcem - na 100%. U nas to niestety powszechne, że myli się te dwa gatunki, bo prawdziwą pigwę mało kto miał jeszcze zupełnie niedawno. Postaraj się przypomnieć sobie, jakie liście miał ów krzew: małe czy duże i połowa zagadki rozwiązana.
Raczej mało prawdopodobne, żeby istniała pigwa (Cydonia) o czerwonych kwiatach.
Raczej mało prawdopodobne, żeby istniała pigwa (Cydonia) o czerwonych kwiatach.
Zielonym do góry!!!
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3716
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Pigwa o czerwonych kwiatach
Jedną roślinę od drugiej łatwo odróżnić po liściach. Są całkiem różne w kolorze jaki w fakturze.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Re: Pigwa o czerwonych kwiatach
Nie znam pigwy o czerwonych kwiatach, ale jest pigwa o kwiatach różowych - pigwa chińska (Pseudocydonia sinensis):Bixxx pisze:Raczej mało prawdopodobne, żeby istniała pigwa (Cydonia) o czerwonych kwiatach.
http://www.esveld.nl/htmldiaen/p/pssine.php
Re: Pigwa o czerwonych kwiatach
No właśnie jak widać na załączonym obrazku to nie jest pigwa różowa tylko pigwowiec chiński. Jednak znajomość języka łacińskiego czasem się przydaje, prawda?
Re: Pigwa o czerwonych kwiatach
Podobno w życiu nie można być niczego pewnym poza śmiercią, jednak zaryzykuję stwierdzenie, że jestem na 100% pewna, iż nie był to pigwowiec. Mam możliwość porównania na żywo pigwy i kilku odmian pigwowca, wydaje mi się, że widząc obie rośliny w naturze, trudno jest je pomylić ze sobą. Niemniej dziękuję za zainteresowanie tematem:)
Możliwe że roślina, o którą pytam, poza kształtem kwiatów i przekonaniem właściciela, nie ma nic wspólnego z pigwą
Możliwe że roślina, o którą pytam, poza kształtem kwiatów i przekonaniem właściciela, nie ma nic wspólnego z pigwą
Pozdrawiam serdecznie