Wiśnie - jakie odmiany polecacie

[KamilK02]

Ja wsadziłem wiśnie mam nadzieje North Star, jak na razie pąki robią się co raz większe . Objeździłem wszystkie sklepy ogrodnicze nawet w szkółce byłem i nie mieli. Były tylko Pandy, Nefrisy, Sabiny, Kelerisy i inne, nawet jakąś szklankę mieli w szkółce. Dlatego musiałem zamawiać przez internety. Mam nadzieje, że będzie zgodna odmianowo. Niby paszport miała, ale papier wszystko przyjmie. Zastanawia mnie tylko data na paszporcie? 06/14/52

[3 KOTY]

Czym mam teraz opryskać wiśnię North Star?

[Darkat]

Ja z mojej strony mogę polecić Debreceni Botermo. Przede wszystkim rośnie bardzo zdrowo. Raz miała drobną plamistość, ale teraz gdy stosuję dwa opryski na nią nie ma z tym problemów. Owoce smaczne ale narażone na trześniówkę. W tamtym roku miałem jak i w poprzednim całkiem udany zbiór. W tym roku widzę że znowu będzie obsypana kwiatami. A był mróz w zimie do -26.
Pokrój drzewa trochę czereśniowy, ale zwarty.

[tencia]

Mam Groniastą ,bardzo smaczne duże owoce ale cały czas mam nadzieję ,że zacznie plonować .Jak na razie owoców jak na lekarstwo a kwitnie obficie,szkoda mi się jej pozbyć i ciągle czekam.Łutówkę posadziłam w ubiegłym roku i myslałam,że uschła a ona w listopadzie zakwitła a teraz na razie nic nie ma
Pozdrawiam Teresa

[kaLo]

Już kiedyś napisałem, że groniasta jest odmianą bukietowo-wędzarniczą. Kwitnie pięknie, a szynka wędzona jej drewnem nie ma sobie równych.

[tencia]

Kalo ,pamiętam ten wpis ,ale ciągle się łudzę ,że coś się zmieni
Pozdrawiam Teresa

[ania1590]

Moja też kwitła pięknie, ale owoców dawała max 5 i poszła pod topór

[Balykan]

Ja kilka lat temu postawiłem na North Star i na Debreceni Botermo i jestem zadowolony z wyboru. Drzewka nie chorują (a mam działkę przy lesie) i coraz lepiej plonują.

North Star miałem już kiedyś i dobrze wspominam, żałowałem, że muszę wyciąć z powodu budowy. Miałem też Łutówkę, ale chorowała na raka i wszystko inne, co tylko możliwe. U sąsiada było z tą odmianą to samo i się jej pozbył.

[Szczurbobik]

Ja trochę "z innej beczki", jeśli nie pasuje w tym wątku to proszę przesunąć.

Mam dwie wisienki sadzone w zeszłym roku jako prawie nie rozgałęzione "patyki"- Groniastą i Lucynę. W tym roku widzę, że mają trochę pąków kwiatowych. I tu pytanie. Pozwolić im zakwitnąć, czy lepiej oberwać pąki?

[KamilK02]

Balykan czy North Star łapie Moniliozę albo raka?

[Balykan]

U mnie nic nie łapała, ani stara, ani nowa, ale podobno może podłapać moniliozę.

[whitedame]

Ja trochę "z innej beczki", jeśli nie pasuje w tym wątku to proszę przesunąć.

Mam dwie wisienki sadzone w zeszłym roku jako prawie nie rozgałęzione "patyki"- Groniastą i Lucynę. W tym roku widzę, że mają trochę pąków kwiatowych. I tu pytanie. Pozwolić im zakwitnąć, czy lepiej oberwać pąki?

Taki jednoroczny okulant nawet jeśli zawiąże owoce to i tak ich nie wykarmi, więc po co ma się wysilać. Lepiej zajmij się formowaniem drzewka, choć już trochę późno.

[leff]

Mam dwie wisienki sadzone w zeszłym roku jako prawie nie rozgałęzione "patyki"- Groniastą i Lucynę.

W zeszłym roku jesienią czy wiosną?
Jeżeli jesienią to usuń, jeżeli wiosna to mogą owocować.