Wiśnie - jakie odmiany polecacie

[ERNRUD]

O 'Łutówce' źle
To najplenniejsza i najważniejsza w Polsce odmiana. Strzelam, że 80-90% upraw wiśniowych to właśnie ona.
Trzeba tylko zadbać o ochronę przed drobną plamistością. To dla 'Łutówki' raczej konieczność.

[miki331]

Do Izy 8211

Witam, chciałabym zapytać o moje zakupy. Kupiłam dziś dwie wiśnie Łutówki oraz dwie czereśnie Burlat i Sylwie.

Sylwii nie mam. Burlat kupiłem ze względu na wczesne owocowanie (i tym samym małą możliwość wkładki mięsnej ! Nie trzeba pryskać ). Drzewa są podobno średnio wytrzymałe na mróz , Jak u mnie (Śląsk) świetnie poradziła sobie z przymrozkami - juz ma 7 lat. Pyszne owoce ! Duże, ciemnoczerwone owoce, zbieram pod koniec czerwca (ok. 15-20 VI w tym roku)
Odmiana ta rzadko jest atakowana przez raka bakteryjnego, co dla mnie również miało znaczenie .

a to mam w swoich notatkach o Burlacie :
Bardzo popularna i sprawdzona odmiana czereśni. Pochodząca z Francji. Odmiana polecana do amatorskiej uprawy na działkach. Tworzy duże drzewa, wcześnie wchodzące w owocowanie (często już w trzecim roku po posadzeniu), plonujące średnio obficie. Owoce szeroko sercowate, lekko spłaszczone, dość duże (około 7g), pokryte czerwoną skórką. Miąższ chrząstkowaty, soczysty, bardzo smaczny. Dojrzałość zbiorczą owoce osiągają w 2 ? 3 tygodniu dojrzewania czereśni, co przeważnie wypada pod koniec 1 dekady czerwca. Są doskonałe do bezpośredniego spożycia.
Wymagania: Ze względu na duże wymagania cieplne, czereśnie nadają się do uprawy tylko w cieplejszych rejonach kraju. ?Burlat? należy do odmian mało wrażliwych na mróz i może być uprawia prawie w całej Polsce, z wyjątkiem krańców północno-wschodnich. Stanowisko powinno być słoneczne, ciepłe ale nieosłonięte (ruch powietrza zapobiega występowaniu wielu chorób grzybowych oraz pękaniu owoców). Gleba średnio zwięzła, głęboka, przepuszczalna i nie podmokła. Dobre są gleby pyłowe (lessy), lekkie gliny, gleby piaszczysto-gliniaste i niezbyt zwięzłe mady. Odczyn gleby zbliżony do obojętnego.
Zapylacze: Van, Vega, Ranier, Wczesna Rifers , Hedelfińska.
Choroby i szkodniki: Odmiana mało wrażliwa na choroby czereśni, w tym raka bakteryjnego. Owoce mogą być uszkadzane przez ptaki (m.in. szpaki, kwiczoły i gawrony).

[andrew54]

Szczerze to potrzebne mi będą wiśnie raczej na soczki i dżemy, a nie do konsumpcji bezpośredniej dlatego też nie chodziło mi o to, by owoce były supersłodkie.

U mnie fajną przerobową odmianą jest Nefris.Jest plenna,żona robi z niej pyszne,aromatyczne kompoty.

Trzeba tylko zadbać o ochronę przed drobną plamistością. To dla 'Łutówki' raczej konieczność.

Nie tylko dla Łutówki,jestem przekonany że inne odmiany też jej potrzebują.

A może mogłaby być Vega lub Butnera czerwona? Bo właśnie takie są jeszcze w sklepi? O Butnera pisał andrew54, ale ona znowu chyba duża rośnie, a ja nie chciałabym takiej.

Wzrost uzależniony jest w dużej mierze od podkładki.Ja na Twoim miejscu nic bym już nie kombinował.Ewentualnie jak masz duże potrzeby na czereśnie to dosadziłbym Vegę.Wtedy miałabyś zbiory bardziej rozciągnięte w czasie.

[ERNRUD]

Nie tylko dla Łutówki,jestem przekonany że inne odmiany też jej potrzebują.

Większość, ale ona w szczególności. To archetyp odmiany podatnej na Blumeriellę.

[krystyn]

Bardzo proszę o pomoc ,ponieważ chcę posadzić wiśnie Łutówkę na cele handlowe ,ale nie wiem na jakiej podkładce najlepiej posadzić . Bardzo proszę niech mi ktoś doradzi.

[damek1718]

Wiśnie zazwyczaj szczepi sie na antypce lub czereśni ptasiej. W zależności jaki masz typ gleby taką stosujesz podkładkę i zaszczepioną na niej wiśnię.
Wiśnia zaszczepiona na antypce nadaje się na gleby lekkie, natomiast na czereśni ptasiej na bardziej zwięzłe.
Wzrost drzewek szczepionych na podkładkach jest podobny, natomiast cechy korony, siła wzrostu przewodnika w dużej mierze zależy od odmiany wiśni. Łutówka ma dużą koronę, silny przewodnik, który trzeba silnie skracać. Zazwyczaj łutówkę okulizuje się na antypce.

[Rzepka]

Mam zamiar kupić czerechę Hortensja,,sprzedawca zapewnia mnie, że nie potrzebuje zapylacza, wystarczą okoliczne wiśnie i czereśnie, ja na działce mam swieżo posadzoną wiśnię Sabina i czereśnię, nie znam jej nazwy odmianowej.
Czy ktoś już ma taką czerechę, czy nie będę musiała wsadzać kolejnego drzewka aby było zapylaczem, proszę o radę

Pozdrawiam

[ERNRUD]

Jeśli w obrębie sąsiednich działek znajdują się dorosłe drzewa to nie będzie problemu z zapylaniem.

[Rzepka]

Dziękuję za pomoc, u moich sąsiadów rośnie dużo wiśni i czereśni, więc chyba nie powinno być kłopotu z zapyleniem.

Pozdrawiam

[dziad_Jag]

A ja poproszę o jakieś wiśnie. Nie chcę łutówki; smak taki sobie, a ciągle im coś było. U babci rosła taka ciekawa wiśnia, bo dojrzewała w drugiej połowie sierpnia a owoce miała słodkie jak miód. Może ktoś wie co to było? Nie wiem czy była szczepiona, bo 60 lat temu miała już ze 25 lat. Ale pochodziła "ze dwora" więc mogła jednak być szczepiona.

[marcinpruszcz]

A jesteś absolutnie pewien, że to była wiśnia i druga połowa sierpnia?

[dziad_Jag]

Jestem pewien, ponieważ stodoła już była pełna, a więc było po żniwach, a po drugie kosztele zaczynały być jadalne chociaż jeszcze zielone, po trzecie na szklankach już nie było owoców. Była to na pewno wiśnia. Były także czereśnie, ale te dojrzewały jeszcze przed szklankami. Przypomniało mi się, że ta wiśnia rosła w cieniu ogromnych wierzb, więc może to wpływało na opóźnienie owocowania. Nie będę się upierał. Chodzi mi o ten boski smak.
Chętnie bym posadził i szklanki, żeby nie ta paskudna skłonność do rozłażenia się i odbijania od korzeni. Jest na to jakieś lekarstwo?

[marcinpruszcz]

Wiesz mi osobiście wydaje się, że to jednak była czerecha, a nie wiśnia... I stąd Twoje doznania smakowe.