Wiśnie - jakie odmiany polecacie

[KamilK02]

Najprościej można określić prawy dolny róg zdjęcia, a cień to "małgorzatka" i budynek gospodarczy.

[ERNRUD]

No właśnie. I tu leży przyczyna zamierania szklanki.

[KamilK02]

Odkąd pamiętam zawsze tam była, a mam 25 wiosen Wracając do wiśni, to szukałem North Star na czereśni w szkółkach z internetowymi katalogami i mają na różnych podkładkach najczęściej antypka, później Colt i F12/1, albo wcale podkładka nie podana. Antypka nie lubi glin, colt delikatny na mróz, F12/1 drobna plamistość. No chyba, żeby kupić na antypce i wsadzić głębiej niż miejsce okulizacji, żeby sama złapała

[leff]

F12/1 to wyselekcjonowany typ czereśni ptasiej, bardziej odporny na raka bakteryjnego niz gatunek. Podkladka w sadzie nie ma liści więc jej wyższa Twoim zdaniem podatność na drobną plamistosc nie ma znaczenia.

[dragon56]

Może Debreczyn (duże, słodko-kwaśne wiśnie) albo Dradem (bardzo smaczne, duże wiśnie typu szklanki) ?

[KamilK02]

leff Dzięki za rozwianie wątpliwości.
dragon56 ta pierwsza musiała by być szczepiona na antypce, a piasku u mnie nie zobaczy się wcale tylko gliny i iły pod spodem, na czereśni by urosła strasznie wielka podejrzewam, ale poczytam do marca kwietnia jeszcze jest czas. Szklanki mam co prawda NN, może Ludwika wczesna, ale to musiał by jakiś pomolog zerknąć.


Nawiasem czasami jak łutówka dojrzeje to można nawet ją traktować jako deserową

[Amanita]

Witam

Szukam odmiany wiśni: owoce duże, ciemne, przypominające z wyglądu czereśnie, miąższ ciemny, soczysty, słodki z delikatnym kwaskiem.


Kupiłam kiedyś takie owoce i nie mogę sobie przypomnieć jak się nazywały, a chciałabym kupić drzewko.
Myślałam, że to Lucyna, ale nie znalazłamw szkółce, kupiłam więc Pandy 103, ale wydaje mi się, że to też nie to.

Zależy mi na wiśni o dużych słodkawych owocach, bo to dla dzieciaków

[mateos]

Odmiany: Wróble, Szklanka z Warki i ewentualnie Książęca.

[kaLo]

Dominiko, to mogły być czerechy http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &view=next

[Amanita]

Mateos, dzięki

KaLo, tak, to pewnie będzie czerecha Widziałam nawet w szkółce nieopodal czerechę Gubeńską, ale myślałam, że to jakaś ulepszona czeremcha, więc nie drążyłam tematu, bo czeremchy u mnie pod dostatkiem.
Jutro pojadę i kupię Gubeńską i może jakieś inne

[whitedame]

Dominiko, może to były czerechy a może wiśnia Groniasta z Ujfehertoi.
Jadłam na Węgrzech i dlatego przywiozłam sobie i Groniastą i Debreceni Botermo. Obie duże, soczyste i wiśniowo słodkie.
Czerechy są mniej plenne od wiśni i czereśni, ale smakowo najlepsze.
Niestety nasionnicy też smakują a na dodatek są mało plenne . Dlatego się ich pozbyłam.

[kaLo]

Z powodu znikomej plenności Groniasta zaliczyła jednokrotny oprysk siekierą .

[seba1999]

Zawsze podjadałem z rodzeństwem wiśnie u babci. Były to szklanki, miały pyszne i duże owoce.

W sadzie wszystkie wiśnie przezimowały, sukces