Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.1

[pomolog]

Oczywiście - z tym, że w przypadku odmiany 'Jonagold' znamy tych mutacji dużo, dużo więcej (obecnie na pewno ponad 200). W uprawie w Polsce jest kilkanaście z nich.
Pozdrawiam serdecznie

[genowefa]

Bardzo proszę o rade jaką jabłonkę posadzić w małym ogródku .Mieszkam na Podlasiu ,chciałabym żeby owocowała dość wcześnie np.sierpień lub wrzesień .

[Nalewka]

Genowefo, już w pierwszym poście tego wątku znalazło się pytanie:
"Chcę posadzić wiosna jabłoń - ale chciałabym , żeby owocowała w sierpniu lub wrześniu , najlepiej o słodkich owocach - szybko wchodząca w okres owocowania i bez tendencji do przemienności . (...)" czyli cały ten wątek to jedna wielka podpowiedź Prawda, że już go przeczytałaś i masz wstępnie typy dla siebie?

No i że już wiesz, że wolisz kwaśne, albo słodkie, na przetwory, albo jabłka deserowe, soczyste, albo bardziej kruche i napiszesz nam to w kolejnym poście, bo póki nie znamy twoich preferencji, to żadna propozycja nie będzie sensowna.

[genowefa]

Dziękuje za zainteresowanie się moim tematem ale dalej nic nie wiem.Lubię bardzo gatunek jabłek DEKOSTA ale nie wiem czy będzie dobrze rosnąć w małym ogródku no i owocuje póżniej , wolałabym takie które dojrzewają we wrześniu . Mam jabłonkę Mekintosz , bardzo dobre jabłka , tylko nie wiem czy ją utrzymam bo jabłka gniją na drzewie i takie spadają .Coś pewnie żle robię .Pryskałam tylko Decisem .Byłabym wdzięczna za wskazówki .Jeżeli można by było tę jabłonkę jakoś dobrze prowadzić to bym oczywiście drugiej nie sadziła, a może ten gatunek jest mało odporny na choroby.

[witia]

Tak ten gatunek jest mało odporny na choroby. Decis jest od robaków. Ja przed kwitnieniem opryskuje syllitem, a po kwitnieniu topsinem. Więcej chemii nie używam. Nie wszystkie jabłka mam zdrowe ale większość zdążymy zjeść nim zgniją. Chcąc mieć zdrowe jabłka trzeba więcej pryskać.

[Nalewka]

To chyba dość nieprecyzyjne określenie "więcej pryskać"

Więcej, niż bezmyślny sąsiad sadownik - to o wiele za wiele!
Więcej niż wcale, to będzie akurat

Wystarczy pryskać niewiele, ale odpowiednimi środkami, w odpowiednim stężeniu, w odpowiednim czasie - i owoce będą zdrowe, a my się nie potrujemy nadmiarem chemii

[witia]

Są środki ekologiczne na bazie wyciągów z roślin.

[Gregory]

Witam.

Do tej pory nie zajmowałem się tematem sadownictwa. Teraz zaczynam nadrabiać braki wiedzy w tej dziedzinie. Jednak nadal czuję się nieco zagubiony w tym temacie. Dlatego proszę o pomoc.

Chciałbym powiększyć nasz mini sad o około 3 jabłonie starych odmian.
Na działce jest ziemia klasy IV. Wierzchnia warstwa ziemi ma ok. 20 - 30 cm pod nią jest piasek o różnej konsystencji, trafia się również żwirek. Nieco głębiej jest glina (2 -3 metry?). Tam gdzie zaczyna się glina jest woda. Parę lat temu kopano u nas kanalizację. Mimo suchego lata wykopy były zalewane wodami gruntowymi i musiano pompować na bieżąco wodę.
Prosiłbym o poradę jakie drzewa starych odmian można posadzić na takim gruncie? Na jakiej podkładce powinny być? Co do położenia geograficznego to mieszkam koło Opola.

Jeszcze jedno. Czy warto kupować stare odmiany np. na Allegro. Czy też jednak lepiej zakupić te drzewka w organizacji typu Towarzystwo Przyjaciół Dolnej Wisły. Może jest jakaś szkółka bliżej Opola warta polecenia?

Z góry dziękuję za odpowiedź.

[olcia123]

Witam. Może Cię zainteresuje bardzo stara odmiana :
Landsberska (Reneta landsberska, Reneta gorzowska) ? odmiana z okolic Gorzowa Wielkopolskiego.
Owocuje bardzo obficie, najczęściej przemiennie. Odmiana wrażliwa na mróz i choroby (parch, mączniak), podatna na bawełnicę korówkę. Owoc średniej wielkości lub duży, najczęściej kulisto ? stożkowaty, nieco spłaszczony. Skórka gładka, czasem tłusta, nieco błyszcząca, zielonożółta, często z pomarańczowym, słabym rumieńcem. Owoce bardzo smaczne, soczyste, winne, deserowe, także na przetwory. Dojrzewa na początku października, dojrzałość spożywczą osiągają w grudniu lub styczniu. Źle znosi transport.

[pomolog]

...Reneta gorzowska...

Rany, tylko nie gorzowska błagam!
Pozdrawiam

[Gregory]

Witam. Może Cię zainteresuje bardzo stara odmiana :
Landsberska (Reneta landsberska, Reneta gorzowska) ...

Dziękuję za podpowiedź. Generalnie chcemy drzewa z soczystmi owocami. Ponieważ drzewa, które mamy owocują w drugiej połowie września chcemy odmiany owocujące w innych terminach. Ważne by drzewa były odporne na mrozy, szkodniki i choroby (np. parch jabloni)

Aktulanie na liście do wyboru są:
Grafsztynek Inflancki (owocuje w sierpniu)
Grafsztynek Prawdziwy (owocuje w I dekadzie września)
Kosztela (owocuje w II i III dekadzie września)
Oliwka Czerwona (owocuje w połowie sierpnia)
Titówka (owocuje na przełomie sierpnia i września)
oraz Złota Reneta (owocuje końcem września)

Jestem raczej pewny Grafsztynka Inflanckiego. Do tego dobiorę jeszcze jedną lub dwie jabłonki. Teściowie z rozrzewnieniem wspominają Kosztelę ... Na działce chcę jeszcze posadzić brzoskwinię i być może śliwę.

[Nalewka]

Dodałabym Ananasa Bierżenickiego. I Renetę czerwoną.
I jeśli chcesz mieć duże i solidne drzewa, to na Antonówce.

[Gregory]

Dodałabym Ananasa Bierżenickiego. I Renetę czerwoną.
I jeśli chcesz mieć duże i solidne drzewa, to na Antonówce.

Obie propozycje ciekawe.
Ananas byłby zapylaczem dla Garfsztynka Infalnckiego a Reneta Czerwona to jak doczytałem późna odmiana.
Na razie mogę posadzić 3 drzewka. Po zakończeniu wszystkich prac budowlanych i uporządkowaniu terenu zwolnią się jeszcze miejsca na 3 -4 drzewka

Na dzień dzisiejszy wybór padnie chyba jednak na:
Grafsztynka Inflanckiego
Ananas Berżenicki - tu pytanko: jako zapylacz dla Grafsztynka w jakiej odległości powinien być posadzony?
Kosztela
Cały czas nęci Oliwka Czerwona...
-----
Spróbuję namówić rodziców na Antonówkę Półtorafuntowa. Mama piecze wyśmienite ciasta więc drzewko jak znalazł na szarlotki

Jak wysokie mogą urosnąć na Antonówce drzewka gatunków, które wybrałem? Wyjątek to Oliwka Czerwona, którą wypatrzyłem na podkładzie P14.