Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.1
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ?
Florina - odporna na parcha, długo wisi na drzewie, można spokojnie zbierać pod koniec października, skóra gruba więc i przechowuje się dość dobrze, ale smak pozostawiam osobistej ocenie .
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ?
Dałem tyle kryteriów, że zapomniałem o najważniejszym - odporna na choroby i soczysta żeby można było sok wyciskać. Florina warta uwagi dziękuję za radę.
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ?
Jednak Florina według opisów jest mało soczysta. Może Topaz?
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ?
Topaz smaczniejszy, ale nie raczej nie poleży. Takie wyśrubowane kryteria naprawdę ciężko spełnić.
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ?
Po 40 latach doświadczeń odmiana polecana to odmian którą można zerwać ...Lunarii pisze:Tak cały czas sobie rozmyślam nad sensem posiadania jabłoni
Nie zerwać! Odmiana polecana to taka która po potrząśnięciu drzewa zrzuca owoce oddzielone już warstwą korka od macierzystego drzewa. Nic nie jest tak smaczne jak jabłko, które dojrzało na drzewie.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2124
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ?
Lunarii Zastanów się jeszcze, do czego będziesz wykorzystywać jabłka. Do bezpośredniego spożycia czy do przerobu. To trochę zawęzi krąg poszukiwań
Pozdrawiam Lucyna
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ?
Najlepsze będzie uniwersalne - żeby coś wycisnąć w wyciskarce i żeby w smaku podczas jedzenia całego owocu nie było złe. Nie chodzi wybitnie o walory smakowe - na pierwszym miejscu są te użytkowe - zdrowotność odbiany i dobre przechowywanie w warunkach garażowo altanowych:)
-
- 100p
- Posty: 115
- Od: 21 sie 2015, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie, a nawet Stolyca
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ?
To ja Ci polecę Renety (Zlota lub Szara). Nie są to nowe odmiany ale z doświadczenia wiem, ze bezproblemowe, niczym nie pryskane dają duże, ładne jabłka. Zbierane pod koniec października w centralnej Polsce w wilgotnym chłodzie spokojnie poleżą do grudnia. Szczepione na m26 rosną nieduże a plenne (choć plonują co 2 rok). Owoc można jeść i przerabiać (musy, ciasta itp), są kwaskowo-słodkie. Nie są może ekstremalnie soczyste (co nie znaczy, że nie można wycisnąć soku) ale pozostałe cechy zdają się spełniać Twoje wymagania.
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ?
Niby brzmi dobrze, tylko ta skłonność do przemiennego owocowania to jednak wada. Plenność to najmniej istotne kryterium - naście kilo jabłek przerobię, ale kilkadziesiąt to już ilość za duża na moje potrzeby. Ta Szara Reneta jest o tyle dobra, że kwaskowa i nadaje się na ciasta co jest z pewnością pewnym atutem. Może lepiej wybrać coś w stylu dwie odmiany na jednym pniu i wybrać dwie odmiany aby się wzajemnie uzupełniały. Wybór ten mogłoby rozciągnąć czas owocowania. Np. odmiana jesienna i zimowa - wiem, że są takie wynalazki - tylko jak to się sprawdza w praktyce?
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ?
Była kiedyś taka moda. Kilka odmian na jednym pniu. Ja się na to nie skusiłem. Ale znałem takich co to kupili. Po kilku latach porezygnowali.
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ?
Szara reneta na M26 przy mocnym cięciu będzie owocować corocznie.
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ?
Czy m26 będzie wymagać docelowo podpory czy tylko na początku?
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ?
To zależy jak się ukorzeni. W pierwszych latach na pewno. U mnie większość po 5 latach stoi bez podpór.