Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba

[zwojtek]

Czy to zdjęcie było zrobione w dniu napisania postu (21.05) ? Jaka to odmiana?

[Darko52]

Na pierwszym zdjęciu Peensylwania golden2
Na drugim nieznana odmiana. Zdjęcia musiały być robione wczoraj, gdyż
w zeszłym roku nie kwitły jeszcze.

[zwojtek]

U mnie najwcześniej wystartowało overlesse. Pozostałe odmiany są 1-2 dni do tyłu.
Stan na 21.05. Górne pąki zmrożone przez majowy przymrozek - rośliny były zabezpieczone agrowłókniną.

[vinetou80]

Darko52 badzo ładne zdjęcia
U mnie część pąków pomarzła,zostało mało...
Zdjęcie odmiany Prolific.W sumie to najwcześniej w tym roku wystartowała chyba...

[Darko52]

Vinetou80, Jak dobrze wszystko pójdzie i nie będzie żadnych
niszczących kataklizmów, to z ilu odmian będziesz miał owoce?

[vinetou80]

Darko52 W sumie nie wiem jak mam Ci odpowiedzieć na to pytanie,może 3 odmiany,na chwilę obecną 2.Ten sezon się zaczął tak kiepsko,że szkoda gadać.Dla zainteresowanych wynalazkami,na pewno bardziej polecę do hodowli asiminę niż niektóre persymony,migdały czy pistacje...

[Ralphigi]

vinetou80 podziel się proszę stanem Twojej kolekcji. Jak poszczególne egzotyki mają się po tegorocznej zimie i wiosennych przymrozkach (szczególnie to drugie mnie interesuje)? Od siebie mogę dodać, że trzy z czterech urodlinów od sprzedawcy szczecińskiego, sadzone wiosną ubiegłego roku, przetrwały zimę i przymrozki z niewielkimi lub prawie żadnymi stratami. Jeden, PA Golden 4, najmniejszy z kolekcji, ucierpiał od zimy, ale puszcza młode pędy z pąków nisko nad ziemią i nadrabia. Myślę, że jego delikatność podyktowana była grubością. Temperatury sięgały mniej lub więcej -25 stopni, a urodlin był bardzo mały (jedna trzecia wysokości swoich towarzyszy).

Zakładając, że odmiany są istotnie tymi, które zamawiałem, największą żywotność wykazują Overleese i Zimmermann. Obie rośliny rosną jak na drożdżach. NC-1 ma nieco skromniejsze przyrosty, szczególnie na masie.

[kamina]

Jeżeli kupowałeś w Szczecinie z Garden of Dreams u Stanislawa Czerwinskiego to nie są odmiany u tego gościa, wszystko co kupiłem nie było odmianowe on sprzedaje siewki i pisze, że to są odmiany, tak samo asyminy to są siewki będziesz czekał plonów 10 lat i nie wiadomo co z tego wyrośnie, powiem że kupiłem tam nieszpułki niby odmianowe były to siewki (z kolcami małymi liścmi), tak samo asyminy, zamiast GAJLUSAKIA dostałem borówke amerykańską, jagoda chińska (deklarowane 4 cm) to były jakieś dziczki które nie sięgały 1 cm z niemożliwie gorzko-kwaśnym posmakiem, wszystkie drzewka wywaliłem od niego.

[Ralphigi]

kamina Tak, obawiałem się tego, i tak w rzeczywistości jest. Odmianowa nieszpułka, którą kupowałem u świętoszka z Garden of Nightmares, ma kolce, nie ma śladów szczepienia, podobnie jak asyminy, a podczas rozmowy z Panem Czerwińskim na pytanie skąd są asyminy dowiedziałem się, że z jakiejś Tajlandi czy innych Filipin rozmnażane metodą in vitro. Szkoda, że tyle uwagi do nich przykładałem...

Inne nieszpułki ze szkółki Carya, piękne zresztą, wyraźnie szczepione na głogu, bez kolców. Nie pozostaje nic innego jak, niestety, potwierdzić szemrane pochodzenie roślin ze Szczecina i odradzić kupno u tego pana. Z przyjemnością usłyszę sprostowanie od szkółkarza i uderzę się w pierś. Na tę chwilę istotnie wątpię w jego cuda.

[garom]

Niestety muszę potwierdzić w całej rozciągłości negatywną opinię o tym sprzedawcy, kupiłem u niego już w 1996 roku rośliny (około 8, w tym 2 asiminy, kudranię i borówki kanadyjskie) i żadna z nich nie była zgodna z tym co miał opisane na ulotce, która mi przesłał w załączeniu . Rośliny szlag trafił w ciągu 1 roku wegetacji pomimo ich zabezpieczenia i starannej uprawy.

[aalal29]

U mnie w tym roku utrzymało się 5 owock?w na asiminach,oto one:

[Darko52]

Dobrze, że masz chociaż coś.
U mnie grad zrobił swoje, tak , że na owoce muszę czekać do
przyszłego roku. Jak już będą wyrośnięte , to je zmierz, i wstaw zdjęcia.

[aalal29]

Ok. wstawię zdjęcia ,ale owoce najpewniej dojrzeją około połowy października,ponieważ zawiązały się z ostatnich kwiatków ,więc mają kilkanaście dni opóźnienia do tych co kwitły jako pierwsze.Drzewka są wciąż dość małe jeszcze,więc nie liczę na wiele jeśli chodzi o ostateczną wielkość owoców,jak osiągną 100-120 g,to będzie naprawdę dobrze.Szkoda że twoje zbił grad,byłaby możliwość porównania terminu dojrzewania.