Robale w wiśniach
Witam.
Na nasionicę wywieszamy żółte tablice lepowe(i nie muszą one mieć feromonu!).Na te tablice łapie się masa owadów,nie tylko nasionica,tak,że trzeba umieć ją odnaleźć i odróżnić.Ustalenie terminu zabiegu na podstawie odłowu much na tablice jest najpewniejszym sposobem,jednak dla potrzeb działkowych w zupełności wystarczy sygnalizacja z PIORiNu.Próg zagrożenia to już odłowione dwie muchy,pułapka powinna wisieć wysoko nad ziemią minimum 2 metry.
Na działkę najlepsze będzie Mospilan i Calypso.
Nie da się odłowić much wieszając dużą liczbę tablic(nawet tych z feromonami).
Jedyna metoda to oprysk chemiczny lub może jakiś biologiczny-ale tego to nie wiem.
Fenologicznie,rzeczywiście pierwszy zabieg jest zbliżony terminem do pory kwitnienia robinii(akacji),jednak każdy z forumowiczów ma net i lepiej zajrzeć na stronę PIORiNu ,i znaleźć najbliższy naszej czereśni powiat z sygnalizacją.
Hej,Krzyś.
Na nasionicę wywieszamy żółte tablice lepowe(i nie muszą one mieć feromonu!).Na te tablice łapie się masa owadów,nie tylko nasionica,tak,że trzeba umieć ją odnaleźć i odróżnić.Ustalenie terminu zabiegu na podstawie odłowu much na tablice jest najpewniejszym sposobem,jednak dla potrzeb działkowych w zupełności wystarczy sygnalizacja z PIORiNu.Próg zagrożenia to już odłowione dwie muchy,pułapka powinna wisieć wysoko nad ziemią minimum 2 metry.
Na działkę najlepsze będzie Mospilan i Calypso.
Nie da się odłowić much wieszając dużą liczbę tablic(nawet tych z feromonami).
Jedyna metoda to oprysk chemiczny lub może jakiś biologiczny-ale tego to nie wiem.
Fenologicznie,rzeczywiście pierwszy zabieg jest zbliżony terminem do pory kwitnienia robinii(akacji),jednak każdy z forumowiczów ma net i lepiej zajrzeć na stronę PIORiNu ,i znaleźć najbliższy naszej czereśni powiat z sygnalizacją.
Hej,Krzyś.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7506
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Tablice wieszałam gdzieś w połowie maja. Nałapało sie na nie pełno przeróżnego tałatajstwa, było mnóstwo komarów, jakieś drobne muszki, jedna osa , na szczęście ani jedna pszczoła się nie nabrała na lep. Szkoda, że nie wymyślono jeszcze takich pułapek lepowych, coby się wszystkie szkodniki na nie łapały.
- Marcin84
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 23 kwie 2009, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Witam wszystkich mam kilka pytań do was drodzy koledzy i koleżanki a otóż to czy ta włóknina pod czereśnie naprawdę dużo daje? bo mam 10 drzew czereśni i do tego wiśni widziałem już pytanie czy trześniówka może przylecieć na moje drzewa np. od sąsiada co mieszka 100m dalej ale nie widzę odpowiedzi na te pytanie nast. pytanie czy trześniówka składa jajo na dojrzała czereśnie czy na zielona tez? proszę o odpowiedz bo od 3 lat na późnych czereśniach t.j owoc druga połowa lipca czereśnie są robaczywe załamka totalna nast. pytanie jakie są najlepsze środki do oprysku? na tego szkodnika? a i jeszcze proszę o stronę komunikatu kiedy pryskać dodam ze jestem z województwa Kujawko-Pomorskie dokładnie Dąbrowa Chęłmińska 25km. od Bydgoszczy
tak wiec:
1. czy włóknina jest skuteczna?
2. czy trześniówka przylatuję również z innych drzew np. sąsiada mieszkającego 100m. dalej
3. czy ten owad składa jaja no już zielone owoce czy na wpół-dojrzałe
4. jakie środki wykorzystać do walki z tym gadem i jak często czyli co ile dni
5. strona komunikatu o przelocie tego owada aby wiedzieć kiedy najlepiej pryskać
6. gdzie można kupić te lepki koloru żółtego
proszę o odpowiedz na te pytania bo już mam dosyć tego owada i rozmyślam aby wyciąć drzewa a tego nie chcę pozdrawiam wszystkich i życzę udanej walki z tym owadem:) pozdrawiam!
tak wiec:
1. czy włóknina jest skuteczna?
2. czy trześniówka przylatuję również z innych drzew np. sąsiada mieszkającego 100m. dalej
3. czy ten owad składa jaja no już zielone owoce czy na wpół-dojrzałe
4. jakie środki wykorzystać do walki z tym gadem i jak często czyli co ile dni
5. strona komunikatu o przelocie tego owada aby wiedzieć kiedy najlepiej pryskać
6. gdzie można kupić te lepki koloru żółtego
proszę o odpowiedz na te pytania bo już mam dosyć tego owada i rozmyślam aby wyciąć drzewa a tego nie chcę pozdrawiam wszystkich i życzę udanej walki z tym owadem:) pozdrawiam!
Witam.
1.Nie wiem,ale warto spróbować.
2.Niestety tak.I ta odpowiedź wyklucza sens działania z p.1 w Twoim przypadku.
3.Mucha nasionicy składa jaja na zielone zawiązki owoców.
4.Na działce, myślę,że starczą trzy zabiegi(dla odmian najpóźniejszych)-wszak nie musisz mieć 100% czystych owoców,jak w sadzie towarowym.Przy stabilnej pogodzie,kolejne zabiegi wykonuj co około 10 dni-począwszy od pierwszego,dobrze określonego terminu.Środki to:pierwszy zbieg -Mospilan lub Calypso;drugi-pyretroid(Karate,Fastac,Decis);trzeci-Calypso lub Mospilan(nie póżniej jak 2 tyg przed zbiorami !!!).
5.Wejdź na stronę PIORiNu,tam otwórz zakładkę sygnalizacja i z mapki odnaleź najbliższy Tobie powiat ,w którym jest podawana sygnalizacja dla tego szkodnika.Odwiedzaj tę stronę od połowy maja.
6.W sklepach zaopatrujących sadowników w śor.Można też znaleźć je w necie.Dla tych drzew ,które masz starczy jedna tablica-powieszona minimum 2m nad ziemią.
Jednak zanim ją popwiesisz ,odpowiedz sobie na pytanie :czy będę ją lustrował co 2 dni(ślepiąc w masę przyklejonych owadów,wypatrując tej jednej czy dwu much nasionicy)?
Hej.
1.Nie wiem,ale warto spróbować.
2.Niestety tak.I ta odpowiedź wyklucza sens działania z p.1 w Twoim przypadku.
3.Mucha nasionicy składa jaja na zielone zawiązki owoców.
4.Na działce, myślę,że starczą trzy zabiegi(dla odmian najpóźniejszych)-wszak nie musisz mieć 100% czystych owoców,jak w sadzie towarowym.Przy stabilnej pogodzie,kolejne zabiegi wykonuj co około 10 dni-począwszy od pierwszego,dobrze określonego terminu.Środki to:pierwszy zbieg -Mospilan lub Calypso;drugi-pyretroid(Karate,Fastac,Decis);trzeci-Calypso lub Mospilan(nie póżniej jak 2 tyg przed zbiorami !!!).
5.Wejdź na stronę PIORiNu,tam otwórz zakładkę sygnalizacja i z mapki odnaleź najbliższy Tobie powiat ,w którym jest podawana sygnalizacja dla tego szkodnika.Odwiedzaj tę stronę od połowy maja.
6.W sklepach zaopatrujących sadowników w śor.Można też znaleźć je w necie.Dla tych drzew ,które masz starczy jedna tablica-powieszona minimum 2m nad ziemią.
Jednak zanim ją popwiesisz ,odpowiedz sobie na pytanie :czy będę ją lustrował co 2 dni(ślepiąc w masę przyklejonych owadów,wypatrując tej jednej czy dwu much nasionicy)?
Hej.
- Marcin84
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 23 kwie 2009, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
dziękuję bardzo za nurtujące mnie pytania bo zastanawiałem się nad kupieniem włókniny nie wiedziałem ze ten gad już na zielone zawiązki owoców składa jaja widzę ze walka czeka mnie bardzo ciężka a czy będę sprawdzał te tablice owszem i to co najmniej 2 razy dziennie mam już dosyć tego owada i w tym roku powiedziałem dosyć nie będzie się stołować na moich czereśniach he he dziękuje bardzo za odpowiedź bardzo dużo mi pomogłeś Krzysztofie pozdrawiam;)
- Marcin84
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 23 kwie 2009, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
A mam jeszcze pytanie znalazłem taki preparat jak LARWICYD jest on na muchy oczywiście czereśni nie można tym pryskać ale skoro trześniówka wychodzi również spod czereśni z Ziemi to może by spryskać glebę która znajduje się bezpośrednio pod czereśnia w czasie gdy ten owad wychodzi z gleby jako mucha co wy na to jak myślicie da to coś czy raczej nie?[/b]
Witam.
Nie wiem co to ten Larwicyd-jeżeli jednak nie jest to jakiś preparat biologiczny tylko chemiczny ,to na pewno jest to "straszna siekiera" jak większość doglebowych.Z tego powodu nie polecam takich zabiegów na działce.Poza tym środek musiałby działać długo,kilka tygodni,bo mucha nie wyłazi w jednym terminie~koniec maja-koniec czerwca.
Hej.
Nie wiem co to ten Larwicyd-jeżeli jednak nie jest to jakiś preparat biologiczny tylko chemiczny ,to na pewno jest to "straszna siekiera" jak większość doglebowych.Z tego powodu nie polecam takich zabiegów na działce.Poza tym środek musiałby działać długo,kilka tygodni,bo mucha nie wyłazi w jednym terminie~koniec maja-koniec czerwca.
Hej.
- Marcin84
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 23 kwie 2009, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiesz Krzysztofie człowiek który traci 6 drzew czereśni przez tego gada gotów jest wszystko zrobić aby go pokonać he he oryginalnie ten preparad jest na larwy much domowych np. na gnojowniku gdzie takich mad są setki i się ten o to gnojownik zleje tym opryskiem to wszystkie padają w dodatku muchy które tam usiada też padną lub w śmietniku w lato jak wyrzuca się tam różne rzeczy i jest to wspaniała pożywka dla much co powoduje tworzenie się larw i jak zastosuje się tam ten preparat to wszystkie giną tylko czy zda to egzamin w ziemi? trześniówka to też mucha może by zadziałało hmm...?
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2022
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Myślę że takie kombinację nie mają większego sensu, gdyż nasionnica i tak może przylecieć na twoje drzewa z okolicy a tylko zatrujesz sobie otoczenie To są naprawdę mocne środki - wiem coś o tym bo kiedyś zastosowałem tego typu preparat przeciwko pędrakom i larwom rolnic no i nie wspominam tego zbyt miło...
Najlepszym i najprostszym rozwiązaniem są opryski drzew, osobiście stosuję 2 zabiegi Mospilanem któy działa długoterminowo i nie narzekam, tylko trzeba terminu dopilnować
Najlepszym i najprostszym rozwiązaniem są opryski drzew, osobiście stosuję 2 zabiegi Mospilanem któy działa długoterminowo i nie narzekam, tylko trzeba terminu dopilnować
Pozdrawiam, Maciek.