Zabezpieczanie drzewek owocowych na zimę

[Pomidek]

No przy takiej pogodzie ja już tydzień temu odwinąłem wszystko a i tak zwlekałem długo. Lepiej ją szybko rozwiń bo zaraz Ci pąki zaczną pęcznieć a jeszcze dużo za wcześnie na to. Drzewko musi też samo się zahartować, więc teraz jakby było nawet -10'C w nocy to już nie okrywaj.

[myszaxs]

Dobrze jest zostawić włókninę tylko na pniu. Chodzi o to, że przy słonecznej pogodzie w dzień pień mocno się nagrzewa , a nocą temperatura sporo się obniża co może doprowadzić do pękania i i powstawania ran zgorzelinowych. Oczywiście nie dotyczy to drzewek, które mają bielone pnie.

[Ewao4]

Ok,dzięki...muszę poodkrywać drzewka.Dziś było w nocy -3 ale im to chyba nie zaszkodzi

[Lunarii]

Posadziłem 8 drzewek owocowych różnego rodzaju i wygląda na to, że jeżeli nie przyjdzie jakieś załamanie pogody to z mrozem zimowym sobię poradziły. Martwi mnie jednak wysoka temperatura - bo jeżeli zaczną kwitnąć to zapewne przymrozek wiosenny załatwi sprawę. Jak sobię radzicie z taką sytuacją?

[msk83]

Ja na razie nic nie robię. Poodkrywane drzewka już od końca stycznia. Zobaczymy co bedzie dalej.

[Darkat]

Ja już dawno mam odkryte. Tylko jak wzrosła temp. powyżej 0 od razu je odkrywałem.
Co do pogody. Zima jest całkiem podobna do poprzedniej. 2 lata temu była jeszcze bardziej cieplejsza. Chyba rośliny się przyzwyczajają do takiej pogody. Jeśli nie przyjdzie duży mróz marzec /kwiecień wegetacja będzie w tym sezonie po prostu dłuższa. O kwitnienie młodych drzewek bym się nie martwił ;)
Niestety w tym roku będę musiał przesadzić jedną 3 letnią brzoskwinię. W tamtym roku pięknie kwitła. W tym roku liczyłem na pierwsze owoce Ale bardziej mnie boli wycięcie kilku jabłoni 40 letnich i to nie z uwagi na choroby. Bo w tamtym roku był urodzaj.

[missiunia83]

W ubiegłym tygodniu posadziłam drzewka kolumnowe (wiśnia, czereśnia, grusza, śliwka) i drzewka karłowate (brzoskwinia, czereśnia). Poczytałam trochę i się pogubiłam.
1. Czy te drzewka mam wapnować zanim nadejdą mrozy? i na jaka wysokość ?
2. Czy je zabezpieczyć agrowłókniną? Myślałam o zakupie kapturów z agrowłókniny czy to dobre rozwiązanie ?
3. Kopczyki z ziemi - zrobić czy nie?, bo mówią aby nie przysypywać miejsca szczepienia.
4. I czy na takich drzewkach teraz stosuje się jakieś opryski.

[Jedrucha]

1. Wapnuje sie raczej na wiosne (czyli luty
2. Agrowloknina to dobry pomysl ale chyba jeszcze ciut za wczesnie.
3. Moim zdaniem skoro bedzie wloknina to kopczyk niepotrzebny.
4. Jak bedzie ladnie (bez deszczu) to jak najbardziej zabieg miedzianem jest wskazany.

[ERNRUD]

Lepiej pobielić już w grudniu. Grudzień ostatnimi laty ciepły, a na styczeń ochrona pewna.

[corazonbianco]

Wapnowanie i bielenie to dwa różne zabiegi - wapnujemy glebę, bielimy pnie drzew (najlepiej w grudniu).
Młode drzewka, zwłaszcza te posadzone jesienią w pierwszym sezonie jak najbardziej okrywamy na zimę. Młody wiek roślin, stres związany z przesadzaniem, osłabiony system korzeniowy - wszystko to znacznie obniża ich odporność na niskie temperatury. I nie zgadzam się, że skoro agrowłóknina, to kopczyk już nie jest potrzebny. Kopczyk tworzy dodatkową warstwę ochronną dla systemu korzeniowego osłabionego po niedawnym przesadzaniu, a tym samym szczególnie wrażliwego na na mróz. Agrowłóknina chroni części nadziemne rośliny.
Miejsca szczepienia nie przysypujemy przy sadzeniu, w sezonie wegetacyjnym powinien być nad powierzchnią gruntu, ale na zimę przysypujemy go ziemią. Wiosną z powrotem odgarniamy ziemię tworzącą kopczyk.

[missiunia83]

bardzo dziękuję, trochę rozjaśnia mi sprawę. A z tym miedzianem to wszystkie drzewka czy jak ?

[oitz]

Witajcie.
Jestem bardzo początkującym "sadownikiem-ogrodnikiem" ;) i potrzebuję porady, a raczej potwierdzenia, czy zrobiłam wszystko jak należy...
wczoraj posadziłam dwie jabłonki:malinówka i antonówka i jedną śliwkę węgierkę.
Zdjęcie jednej z jabłonek.
- ziemie mam dość słabą i polecili mi kupując drzewko, dodać do niej ziemi z obornikiem, więc wymieszałam z moją i posadziłam, robiąc kopczyk.
Tu rodzą się moje pytania:
- czy kopczyk nie jest za mały?
- czy inaczej zabezpieczyć na zimę drzewka? lub jak przyjdą przymrozki wczesną wiosną?
- czy jest szansa, że drzewko zaowocuje już na przyszły rok, czy zdecydowanie za dwa lata?
- czy jakoś specjalnie dbać o te jabłonki i śliwę? zabezpieczyć śliwkę jakoś inaczej (też zrobiony kopczyk)
- czy na wiosnę powinnam je czymś nawozić? (polecono mi krowiak w granulkach...)

dziękuję!

[Neki]

Witajcie.
Jestem bardzo początkującym "sadownikiem-ogrodnikiem" ;) i potrzebuję porady, a raczej potwierdzenia, czy zrobiłam wszystko jak należy...
wczoraj posadziłam dwie jabłonki:malinówka i antonówka i jedną śliwkę węgierkę.
Zdjęcie jednej z jabłonek.
- ziemie mam dość słabą i polecili mi kupując drzewko, dodać do niej ziemi z obornikiem, więc wymieszałam z moją i posadziłam, robiąc kopczyk.
Tu rodzą się moje pytania:
- czy kopczyk nie jest za mały?
- czy inaczej zabezpieczyć na zimę drzewka? lub jak przyjdą przymrozki wczesną wiosną?
- czy jest szansa, że drzewko zaowocuje już na przyszły rok, czy zdecydowanie za dwa lata?
- czy jakoś specjalnie dbać o te jabłonki i śliwę? zabezpieczyć śliwkę jakoś inaczej (też zrobiony kopczyk)
- czy na wiosnę powinnam je czymś nawozić? (polecono mi krowiak w granulkach...)

dziękuję!

1.kopczyk jest za mały daj około 30 cm wysokości.
2. nie ubijaj ziemi, sama opadnie ile trzeba
3.ja dawałem same kopczyki i wystarczyło
4.nawet gdyby drzewko zaowocowało w pierwszym roku to radze zerwać kwiatki, a w drugim roku połowę
5.Nawozić ? ja nawoziłem, ale niech się doświadczeni wypowiedzą
6.Przy okazji, jak będzie sezon nie lej opryskami bez sensu