Czereśnia - jaka odmiana?

[Slawek3]

Darmokot, dziękuję za serdeczność i informację:) Z niecierpliwością czekam wiosny by przekonać się czy moje drzewka w ogóle przyjęły się. Jestem jednak dobrej myśli. Dzięki i pozdrawiam:)

[andrew54]

Uprawia ktoś Techlovana i Summita?Jak sprawują się te odmiany w uprawie?Czy są one dla siebie dobrymi zapylaczami?

[HANAT]

Polecam wykład dr Sitarka o odmianach, możne koledze pomoże
http://www.youtube.com/watch?v=tBoUHhj4 ... NZ&index=3
a także opinia szkółkarza na temat odmian
http://www.youtube.com/watch?v=jw7G69GG ... NZ&index=2
również znowu dr Sitarek w Dąbrowicach o podkładkach
http://www.youtube.com/watch?v=JhTAxeVW ... E5&index=8

miłego oglądania

[andrew54]

Dzięki HANAT za filmiki szkoleniowe.Co prawda nie znalazłem w nich wszystkich informacji na temat odmian które wymieniłem ale dowiedziałem się sporo o podkładkach i jak dużą odgrywają rolę.Prawdę mówiąc przy zakupie nie zwracałem na nie uwagi bo i w tym aspekcie wielkiego wyboru nie miałem.Z tego co zauważyłem szkółkarze w mojej okolicy mają wąską ofertę jeśli chodzi o same odmiany a o doborze podkładki to nawet nie wspomnę Ja jako amator zadowolony jestem gdy uda mi się upolować coś czego szukam

[HANAT]

Summit to odmiana trudna do prowadzenia ale b. smaczna i duże owoce. Dobry zapylacz do późnych odmian. Techlovan czuły na deszcze ale jak to wszystkie czereśnie za opadami nie przepadają, udowodnił to poprzedni sezon Zastanów się czy do tego zestawu nie posadzić Vegi która jest smaczna i dobry zapylacz. Miałbyś pełny, smaczny, zapylający się zestaw

Zobacz jak wygląda Vega http://hanat.pl/galeria.php to ta jasna z rumieńcem, przetrzymana trochę na drzewie nie ma sobie równych (oczywiście moim zdaniem i smakiem). Ja już nie mogę się doczekać nowego sezonu SMACZNEGO

[andrew54]

Summit to odmiana trudna do prowadzenia...

Dlaczego jest trudna?

Zastanów się czy do tego zestawu nie posadzić Vegi która jest smaczna i dobry zapylacz. Miałbyś pełny, smaczny, zapylający się zestaw

Za bardzo nie mam już miejsca na działce ale może zdołam upchnąć gdzieś jeszcze jedno drzewko Vegę znam,rośnie u moich teściów. Kilkakrotnie dane mi było pojeść jej owoców do bólu,mi także ta odmiana bardzo smakuje.

Masz ładne gospodarstwo,gratulacje.Fajnie że chcesz się dzielić swoją wiedzą na forum,z tego co zauważyłem większość zawodowych sadowników niechętnie dzieli się swoimi doświadczeniami

[krzysztofkhn]

Hanat !

Masz piękne sady.

[x-a-e]

A czy warto bawić się czereśniami "poniemieckimi" ? Na Dolnym Śląsku potężne, stare czereśnie rosły masowo. Do tej pory spotykam aleje wysadzone czereśniami (w sezonie tabliczki: "aleja wykupiona" ). Pamiętam z ogrodu ze swojego dzieciństwa czereśnie wręcz rewelacyjne w smaku. Rosło tam i w okolicy wiele olbrzymich drzew, na które - aby oberwać z owoców - trzeba było włazić na wysokość 3-go piętra albo podstawiać drabinę o "strażackiej" długości . Niewatpliwie byłby to teraz problem, ale te drzewa miały po kilkadziesiąt lat.
Czy w czasie, gdy dość dużo jest odmian współczesnych zabawa w przeszczepianie tych "poniemieckich" odmian ma sens? Czy może jest tak, że te stare odmiany niemieckie dalej są na rynku tylko na nowych podkładkach?

[zieloony]

Pytanie raczej natury filozoficznej ?być albo nie być?
Często te stare ?poniemieckie? odmiany (Buttenra czerwona, Schneidera, Hedelfińska, itp ) są nadal uprawiane, na podkładkach silnie rosnących (czereśnia ptasia, colt) i ciągle mają rewelacyjny smak

Pozdrawiam

[Rossynant]

Na Dolnym Śląsku znajdziesz odmiany jakich dziś nie ma. Dziś do handlu liczą się wyłącznie owoce twarde (tzw. chrząstki) i duże. Odmiany nawet plenniejsze, odporne na choroby czy o znacznie lepszym smaku nie są w ogóle mnożone jeśli owoc jest miękki lub mniejszy.
Były tam po zachodniej stronie sadzone w alejach różne Majówki, Miodówki, Kanarkowa, Różowa etc. Odmiany może często mniej na mróz odporne, ale na choroby nie cierpiały. Tych smaków dziś już nie spotka - jak tylko coś takiego znajdziesz - szczep od razu Niejedna odmiana przewyższała i plonem dzisiejsze produkcyjniaki. (dałbym sporo za Senekę...)

[zieloony]

Tych starych czereśniowych alei jest z roku na rok coraz mniej nie będę wnikał w przyczyny, szkoda nerwów .

Ale jest nadzieja na Senekę..

Osobom zainteresowanym polecam wizytę w Arboretum w Wojsławicach (okolice Niemczy) tam kilka lat temu na powierzchni 12 ha powstała kolekcja starych odmian czereśni. Jest w niej ponad 200 odmian czereśni zebranych i przeszczepionych z ze starych sadów i tych alei przydrożnych. Co roku organizowane są tam spotkania dotyczące starych sadów i przeszczepiania drzew, w tym roku odbyło się w lipcu. . http://www.arboretumwojslawice.pl/index ... Itemid=100

Pozdrawiam

[x-a-e]

Dzięki zieloony i Rossynant za podpowiedzi. Wojsławice mijam każdego roku kilka razy i zawsze myślę: a wstąpię kiedyś. Ale teraz to na pewno wstąpię. No i tym starym alejom albo "solitierom" czereśniowym muszę się w nowym sezonie przyjrzeć i wyłapać "rodzynki".

[anika24]

Witam, jakiś czas temu posadziłam kilka czereśni na podkładce colt i parę na ptasiej. Niestety z powodu braku wystarczającej ilości miejsca w sadzie drzewka zostały posadzone w linii prostej 3 metry od drogi(odległość miedzy drzewkami wynosi około 5m) i stad moje pytanie czy odpowiednim cięciem uda mi się je utrzymać w granicach działki? Myślałam o tym aby usuwać konary rosnące w kierunku drogi a zostawiać te wychodzące na boki i do wewnętrznej strony sadu ale nie wiem czy to nie zaburzy równowagi drzewek...