Czereśnia - jaka odmiana?

[Space99]

Poszukuje po pierwsze nazwy żółtej czereśni ... całe żólte owoce i dojrzewała około lipca
a po drugie zrazów do oczkowania.
Jeżeli ktoś jest w stanie pomoc...
Takie wspomnienie z dzieciństwa.
Drzewo było wycięte zanim dowiedziałem się że będe miał swój ogród bo miało nasionnice :P

[cx]

Witam.
Jeżeli dojrzewała średniowcześnie -czerwiec-to mogła to być -Kanarkowa;jeżeli późno-lipiec-to mogły to być :Donissena lub Drogana.Może ktoś z forumowiczów toto ma i Ci odpowie.A może Pom będzie wiedział gdzie najbliżej Twego miejsca zamieszkania.Bo u nas w ISiKu na pewno to mają.
Hej.

[Space99]

to interesowałbym się tymi późniejszymi.
Mam kilka podkładek więc spróbowałbym pooczkować w lipcu.
Jeżeli ktoś może się podzielić / odstąpić pare gałązek będe bardzo wdzięczny.

[pomolog]

Z tymi starymi, żółtoowocowymi odmianami może być kłopot, ponieważ szkółkarze w zasadzie "nie robią" tych drzewek... Ja osobiście niestety nie mogę Ci pomóc - popytaj w szkółkach ze starymi odmianami
Pozdrawiam serdecznie

[Marcin84]

Ja w swoim sadzie mam żółtą czereśnie, dojrzewa tak mniej więcej połowa lipca, ale jaka to odmiana niestety nie wiem, ma już około 35-40 lat od 2lat wszystko nasonnica niszczyła, w tym roku podjąłem walkę z tym gadem więc nie wiem czy się udało, a wracając do czereśni niestety mój ojciec nie wie jaka to odmiana:-/ ale owoce są duże i bardzo dobre.

[marivsz]

U mnie na początku była żółta, a teraz z roku na rok jej jagody są coraz bardziej czerwone, obecnie to żółte są tylko w środku gdzie słońce nie dociera. Heee zmutowała się

[Space99]

Ja w swoim sadzie mam żółtą czereśnie, dojrzewa tak mniej więcej połowa lipca, ale jaka to odmiana niestety nie wiem, ma już około 35-40 lat od 2lat wszystko nasonnica niszczyła, w tym roku podjąłem walkę z tym gadem więc nie wiem czy się udało, a wracając do czereśni niestety mój ojciec nie wie jaka to odmiana:-/ ale owoce są duże i bardzo dobre.

No właśnie... nasionnica. U moich dziadków rosła taka czereśnia też miała ponad 30 lat i ostatnie wakacje jakie tam spędzałem też staraliśmy się unikać nadziewanych czereśni a co ciekawe nasionnica pojawiła się nagle i ludzie nie wiedzieli co to i jak z tym walczyć. Niestety została wycięta z tego powodu.
Jeżeli będe mógł się w lipcu usmiechnąc o pare zrazów to jak się uda oczkowanie będe mógł odstąpić drzewko.
Mam kilka podkładek w sąsiednim lasku tylko muszę zobaczyć ile nadaje się do oczkowania.

A marivsz może ty masz Vege? żółta z czerwonym rumieńcem.

[Marcin84]

Ja w swoim sadzie mam żółtą czereśnie, dojrzewa tak mniej więcej połowa lipca, ale jaka to odmiana niestety nie wiem, ma już około 35-40 lat od 2lat wszystko nasonnica niszczyła, w tym roku podjąłem walkę z tym gadem więc nie wiem czy się udało, a wracając do czereśni niestety mój ojciec nie wie jaka to odmiana:-/ ale owoce są duże i bardzo dobre.

No właśnie... nasionnica. U moich dziadków rosła taka czereśnia też miała ponad 30 lat i ostatnie wakacje jakie tam spędzałem też staraliśmy się unikać nadziewanych czereśni a co ciekawe nasionnica pojawiła się nagle i ludzie nie wiedzieli co to i jak z tym walczyć. Niestety została wycięta z tego powodu.
Jeżeli będe mógł się w lipcu usmiechnąc o pare zrazów to jak się uda oczkowanie będe mógł odstąpić drzewko.
Mam kilka podkładek w sąsiednim lasku tylko muszę zobaczyć ile nadaje się do oczkowania.

A marivsz może ty masz Vege? żółta z czerwonym rumieńcem.

Nie widzę problemu:-) tylko w odpowiednim czasie wytłumaczysz mi co i jak chcesz abym wysłał i będziesz miał bo szczerze mówiąc akurat w tym temacie jestem zielony he he

[markpm]

Ja mam żółtą z czerwonym rumieńcem. Właśnie weszła w stadium dojrzewania

[pomolog]

... i to właśnie jest 'Vega'
Pozdrawiam

[marivsz]

Ja tam swojej nazwy nie znam, ale pewnie to ta odmiana. Chociaż obecnie to ona ma bardziej rumieniec żółty niż czerwony. Co jest specyficzne to, że jej jagody różnią się w smaku od pozostałych czereśni.

[Space99]

Te żółte czereśnie ktore pamiętam miały właśnie zupełnie inny smak od czerwonych.
Jak dojrzały były baardzo słodkie. A najciekawsze jest to że nawet jak była nasionnica to i tak widać było który owoc jest bez nadzienia ale tylko kiedy były bardzo dojrzałe.
Ehh te wspomnienia. Teraz mam swój ogródek więc dlaczego nie wrócić do tamtych lat.
Pozdrawiam wszystkich i dziękuje za podpowiedzi.

Marcin84 napisze na PW w odpowiednim czasie... z góry bardzo dziękuje.

[Marcin84]

Nie ma sprawy:-) Ja właśnie mam tę żółtą czereśnie co opisujesz bo jest dokładnie taka sam pozdr. na tydzień uciekam nad morze:)