Porzeczkoagrest
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6239
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Porzeczkoagrest
Moja posadzona w zeszłym roku wiosną nie ma kwiatków (na chwilę obecną), więc pewnie na owoce będę musiała poczekać do przyszłego roku
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- krysp50
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 628
- Od: 22 lut 2007, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Porzeczkoagrest
w końcu sierpnia regulowałam mój krzak. Niektóre patyki /różnej wielkości/,powtykałam niedaleko w ziemię bez nadziei, że coś z nich będzie.... bo późno. Ze zdziwieniem zauważyłam w połowie kwietnia, że przeżyły a dzisiaj .... większość kwitnie
Pozdrawiam Krystyna
- ewa2019
- 1000p
- Posty: 1167
- Od: 6 sty 2012, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Porzeczkoagrest
A u mnie, wyschła czerwona porzeczka szczepiona na wysokim pniu. Wycięłam ją-a tu niespodzianka
wyrósł mi porzeczkoagrest.
wyrósł mi porzeczkoagrest.
Pozdrawiam Ewa
Re: Porzeczkoagrest
Mój porzeczkoagrest jeszcze nie kwitnie, ale listków wypuszcza całkiem sporo. Mam nadzieję, że i kwiatów się doczekam (no i owoców też).
- ewa2019
- 1000p
- Posty: 1167
- Od: 6 sty 2012, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Porzeczkoagrest
To nie jest porzeczkoagrest?leff pisze:To jest podkładkowa porzeczka złota.
Pozdrawiam Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1342
- Od: 17 lut 2013, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Re: Porzeczkoagrest
Nie, ale też ładne.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13455
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Porzeczkoagrest
Muszę Cię rozczarować, ja już mam zawiązane owoce.Dorfi pisze:Mój porzeczkoagrest jeszcze nie kwitnie, ale listków wypuszcza całkiem sporo. Mam nadzieję, że i kwiatów się doczekam (no i owoców też).
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1472
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Porzeczkoagrest
Ależ będą owoce tylko że o połowę mniejsze od porzeczkoagrestu i są jak najbardziej jadalne, bo słyszałem różne plotki że niektórzy myślą że trująceewa2019 pisze:Czyli żadnych owoców nie będzie
Przecież Wielki Markus Kobelt ("Wielki" - nie chodzi o wzrost tylko o dorobek i pasję) tak pokrzyżował Ribes aureum że otrzymał odmiany o dużych gronach i wielkich owocach dorównującym porzeczkoagrestom
Oto przykładowa fota owocującego Ribes aureum:
W tym Roku wybieram się do Pana Markusa Kobelta w celach zakupu różnych ciekawych odmian. Ciekawą mnie koszty licencji o czym mam zamiar z nim porozmawiać.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
Re: Porzeczkoagrest
ja mam drugi rok agrestoporzeczkę. W pierwszym roku niestety nie wiedziałam że powinno się przyciąc bo wyrosły po dwie łodygi długie na krzakach, na jesień je przycięłam ale nadal są takie długaśne, czy podcinać je z nadzieja że się rozkrzewią? ma już kwiatuszki w tym roku?