Drzewa i krzewy owocowe - jakie odmiany kupić?

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Drzewa i krzewy owocowe - jakie odmiany kupić?

Post »

Barabella pisze:to wszystko już czytałam i nic mi to nie daje.... Myslalam, że ktos mi fachowo doradzi... Ja nie jestem sadownikiem... ja jem jabłka i chce mieć wlasne.......
Czyli jeśli posaczę Celestę... Galę Jonagoreta i Starkinga, to coś z tego będę miala?

Celeste czy Ambassy (czyli Delbarestivale) jest smaczna, może być.
Gala jest kłopotliwa, ale też smaczna.
Jonagored to odmiana produkcyjna, korzystna dla sklepikarzy: ładnie wygląda, smak dobry, nie rozbija się w transporcie, a jak się obije to nie widać :lol: lecz ja do małego ogródka nie polecę. Moja opinia, ktoś może mieć inną. Na mróz zbyt wrażliwy, na parch zbyt wrażliwy, rośnie za silnie, zapyla się źle.
Starking duży rośnie a mało rodzi. Doskonałe jabłko do długiego przechowania, jeśli ktoś ma gdzie - a w innym przypadku także nie polecę.

Może byś powiedziała najpierw czego chcesz? Odmian jest kilkaset, nie jest łatwo 'polecić' bo każdy ma inne oczekiwania.

Jeśli ktoś chce po prostu mieć kilka drzewek i jabłka użyteczne, bezproblemowe, cały sezon - oto moje typy, po odrzuceniu najbardziej wrażliwych na choroby i mróz (z uwagi na Łódzkie):

Najwcześniejsze: Papierówka (Oliwka Inflancka). Nie sprawdza się na suchych piaskach - musi mieć wodę i dobrą glebę, klimat, inaczej jabłka kiepskie. U mnie bardzo dobra i niezastąpiona, choć mam też inne. Jeszcze Close - daje radę na piasku, dla mnie niesmaczna. Early Geneva, Julyred - chorowite, ale mogą być.
Ciut później są: Melba, Suislepper - takoż, bez dobrej gleby i wody (- opady w lipcu) nie sprawdzą się. W Grójcu sadzili inne takie: Helios, Ohm Paul, Papierówka Polska - dziś nie do zdobycia. J

Na sierpień: ja zawsze i wszędzie radzę James Grieve. IMHO najlepsze ogródkowe drzewo na lato. Nie choruje, owoce najwyższej jakości. Discovery też dobry. Ostatnio widzę że promują Katję i Delikates (krzyżówki Jamesa Grieva) - dla mnie się nie umywają. Piros podobnież na Mazowszu dobry, na choroby w miarę odporny, smaczny.

Jesień: wybór jest. Do kuchni - Antonówka półtorafuntowa, dla smaku Grafsztynek Inflancki, również Księżna Luiza (mrozoodporne), (G. Prawdziwy też, ale to kapryśne), Delikates, Jester, Kosztela, Malinowa Oberlandzka, Wealthy. Z nowości tez da się coś wybrać, ale czego nie znam, tego nie polecę. Sawa przykładem (będę sadził).

Wczesnozimowe: ciekawostką smakową jest Beforest - a widzę że znów do kupienia. Dla amatorów smaków także Jonamac. Poza tym Szampion i pochodne, Rubin i pochodne (Rubinola, Bohemia, Gold Bohemia). Odporność na mróz ujdzie, dają radę. Pinowa - znaczna odporność na mróz i choroby, całkiem niezła smakowo.

Późnozimowe, na przechowanie. Kuchenne- Boskoop. Smakowo - Elstar, Golden Delicius, Melrose, Mutsu, Jonathan, Gloster (ten jest pochodną Red Delicius czyli Starkinga, ten posmak)- ale są wrażliwe na mróz. Alwa i Macoon - odporne na mróz, niezbyt chorowite. Topaz - nie wiem jak odporność na mróz, ale zdrowy i przechowuje się długo, smakowo dobry.

Warto zobaczyć co poleca Faniczekolady, on bardziej z tych klimatów (a i gleb chyba?) będzie wiedział lepiej niż ja.
Myślę jednakoż, że już teraz jest z czego wybrać? :roll:
:wit

P.S. Była i taka dyskusja, cenna gdyż zawiera zdanie Fanówczekolady i Pomologa: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=34&t=43099
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Drzewa i krzewy owocowe - jakie odmiany kupić?

Post »

Zielony1111 pisze:Jabłonie na podkładkach półkarłowych będą owocować bez nawożenia na glebie V klasy?
Odmiany które chce zasadzić to Antonówka i Papierówka.
Owocowanie zawsze będzie zależeć od zasobności w wodę i pokarm. Klasa gleby tego jeszcze nie określa (mam kawałek klasy V bo kamienista - ale jest żyzna). Drzewka na półkarłach zasilania i generalnej opieki będą wymagać. Niekoniecznie jakiś z tym kłopot, ale jeśli to ubogi piasek - kłopot jest.

Antonówka wychodzi lepsza smakowo na północy, jest odporna na mróz, odpowiada jej ten klimat (nie wymaga ciepłego sezonu, wystarczy średnia 13'C), suma opadów byle ponad 500 mm/rok, gleba jej obojętna, choć lekkie piaski bez dodatków nawet ją zdegustują ;) Pasuje na Mazowszu i dalej na północ. Na parch i brunatną zgniliznę choruje - choć należy zaznaczyć że w porównaniu do nowoczesnych "odmian produkcyjnych" to chyba trzeba by ją uznać za odporną... :;230

Papierówka jest podobna, na mróz odporna (ciut mniej, ale my nie syberia), 13'C średnio w sezonie jej wystarczy, odporność na choroby podobna (nieco bardziej łapie parch, znacznie mniej zgniliznę). Natomiast glebę musi mieć przyzwoitą, żyzną - suchej gleby i suchego klimatu nie toleruje. Rosnąć będzie, ale owoce do kitu i porażane przez parch. Na Mazowieckich hreczkosiejskich piaskach się nie udaje, a na Suwalszczyźnie bardzo dobra - na równie ubogich piaskach. Ale tam deszcz pada.

Kto chce na kiepskiej glebie drzewa bez opieki - niech sadzi silne, 'naturalne'. Jabłonie na Antonówce i A2, grusze na gruszy, czereśnie i wiśnie na czereśni (antypka dla wiśni da radę na suchym też, ale...), śliwy na ałyczy. Miejsca zajmą więcej, ale będzie z nich pociecha - i święty spokój.
No i oczywiście pamiętać - bo dziś już jak widzę nikt nawet nie słyszał - że w ziemi ma być wapń, glina i próchnica. Ma ktoś nędzną glebę - można przecież cóś dosypać... i wcale nie chemiczne.

A że z pogrzebu ledwie wróciwszy, zobaczyłem żałobę i tu - pożegnajmy Pawła Woynowskiego...
;:151
dangar1
500p
500p
Posty: 581
Od: 10 kwie 2011, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Drzewa i krzewy owocowe - jakie odmiany kupić?

Post »

Na mojej wilgotnej, w miarę urodzajnej glebie mam Glostera i jestem zadowolona, chociaż to jabłonka niby półkarłowa, ale bujnie rośnie. Mam też Goldena Delicjusza. Niestety, bardzo wrażliwa (u mnie) na parcha.Potem są jabłka drobne, brzydkie, popękane, jak się człowiek zagapi z opryskami.
Awatar użytkownika
babuszka1
50p
50p
Posty: 63
Od: 1 lip 2011, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska, beskid wyspowy

Jakie drzewa i krzewy owocowe wybrać?

Post »

Witam
Mieszkamy niedaleko od Kasinki Małej. Mamy działkę( jakieś 10arów) położoną na południowym stoku ale w kotlince zasłoniętej od zachodu wzgórzami. Ziemia została zebrana i w części gdzie chcę posadzić drzewa owocowe mam gliniastą, wilgotną martwicę z dużą ilością kamieni. Proszę o radę jakie drzewa posadzić, żeby przyjęły się i rodziły na tym terenie? Chcemy mieś kilka jabłonek, gruszę, śliwki, czereśnie, wiśnie. Proszę znawców o pomoc ponieważ nie znam się na sadownictwie a bardzo chciałabym mieć własne owoce. :?:
Awatar użytkownika
przemo1669
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4054
Od: 27 cze 2011, o 11:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Jakie drzewa i krzewy owocowe wybrać?

Post »

Z krzewów owocowych to polecałbym kolcowój pospolity (jagody goi) jest to roślina mało wymagająca i szybko rosnąca owoce są w 100% jadalne :heja
Awatar użytkownika
babuszka1
50p
50p
Posty: 63
Od: 1 lip 2011, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska, beskid wyspowy

Re: Jakie drzewa i krzewy owocowe wybrać?

Post »

Dziękuję przemo 1669 za pomoc :D Krzaczki też muszę gdzieś "upchnąć". Nie ma to jak swoje własne owoce, warzywka i domowe wypieki, przetwory czy nalewki z nich zrobione :heja Ale nadal nie wiem co posadzić :( Czy ktoś mi podpowie? Czy mam po prostu zapytać w sklepie ogrodniczym...?
shuger
50p
50p
Posty: 90
Od: 20 wrz 2010, o 15:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jakie drzewa i krzewy owocowe wybrać?

Post »

Kwestia uprawy amatorskiej drzew na terenach podgórskich jest trudniejsza ze względu na warunki temperaturowe ale i wiatr, który w porywach może wyrządzić duże szkody. Ziemia o której piszesz również dotyczy większości terenów podgórskich dlatego też z racji że mam już jakieś doświadczenie mogę ci coś poradzić:
Temat poruszałem tutaj:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=34&t=44885
Jak i przeczytałem w ubiegłym roku sporo publikacji na temat drzew owocowych.
Efektem tego był zakup jak się wydaje najbardziej odpowiednich (do gleby, warunków klimatycznych - wiatr, temperatura) drzew owocowych jak najbardziej odpornych (również na choroby) czyli zalecanych do uprawy amatorskiej. Drzewa które zdecydowałem się zakupić to drzewa o standardowej wielkości (jak dawniej) gdyż skarlające zupełnie nie zdały egzaminu przez kilka lat prób. Poniżej konfiguracja odmian i podkładek (bardzo istotne są podkładki ze względu na dostosowanie do gleby jak i siłę wzrostu czyli odporność na wiatr). Odmiany raczej późno jesienne i zimowe odpadają ze względu na stosunkowo krótki okres wegetacyjny na terenach podgórskich:
1. Śliwa Opal podkładka Ałycza
2. Śliwa Amers - p. Ałycza
3. Śliwa Cacanska Lepotica - p. Ałycza
4. Śliwa Renkloda Ulena - p. Ałycza
5. Grusza Alfa (letnia) lub Konferencja (jesienna) - p. Grusza Kaukaska
6. Czereśnia Vanda - p. Colt, lub czereśnia ptasia
7. Wiśnia Sabina lub - p. Colt lub czereśnia ptasia lub Atypka
8. Jabłoń Kosztela - p. Antonówka
9. Jabłoń Oliwka Żółta - p. Antonówka
O wszystkich odmianach możesz poczytać szczegółowo w internecie.
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jakie drzewa i krzewy owocowe wybrać?

Post »

babuszka1 pisze:Witam
Mieszkamy niedaleko od Kasinki Małej.
Ziemia została zebrana i w części gdzie chcę posadzić drzewa owocowe mam gliniastą, wilgotną martwicę z dużą ilością kamieni. Proszę o radę jakie drzewa posadzić, żeby przyjęły się i rodziły na tym terenie?
Problem masz z glebą - a raczej nie masz gleby :( Trzeba zrobić. Drzewka i krzewy na początek możesz wsadzić w dołki, najmniej pół metra (w każdą strone), zasypując dobra glebą (z górnej warstwy) - ale to na pierwszy rok-dwa starczy, resztę musisz uprawić. Zaorać z dodatkiem kompostu, obornika itp cokolwiek jest, wysiać zielone nawozy - motylkowe, facelia. Potem je przekopać - i jeszcze raz...
Jak głeboka ta ziemia? Krzewy dadzą radę na pół metrowej, drzewa muszą mieć metr głęboką, na biedę...
Na kiepską glebę powinnaś sadzić drzewa na podkładkach silnych (nie skarlających) - drzewa atoli będą duże i nie będzie łatwo znaleźć jabłoni...

Odmiany - będą rosły wszystkie bardziej mrozoodporne z tych tradycyjnych, "starych odmian", ponieważ od lat rosną - mam koneksje w Kasince ;) a i Mszanie - nie są łatwe do kupienia dzisiaj, ale bywają.
Przykładowo:
Jabłonie: wczesna - Oliwka Inflancka (Papierówka), kuchenne - Antonówka, Boskoop; jesień - James Grieve, Grafsztynek Inflancki, Melba, Kosztela, Wealthy ; zimowe: Jonathan, Macoun/Alwa, Spartan.
Grusze - generalnie są mniej odporne na mrozy, sprawdź w opisach i bierz te opisane jako odporne. Faworytka Klapsa, Konferencja (i jej lepsze pochodne - Carola), Concorde, Salisbury, Pstrągówka. Dają radę także Bonkreta Williamsa, Bera Hardego czy Generał Leclerc, a bardzo dobre.
Śliwy - tradycyjnie najlepsze w górach są Węgierka Wczesna i Wangenheima, Renkloda Zielona, Królowa Wiktoria. Śliwy późne mogą się nie udać.
Czereśnie - Bladoróżowa, Buttnera Czerwona, Kunzego - pancerne odmiany, z nowszych podobno Rainer, Summit, Sam. Wczesne: Burłat - u mnie się sprawdza (470 m npm.), Karesowa Rana.
Wiśnie: Ludwika Wczesna (i inne szklanki), Northstar (trochę choruje, ale mrozoodporna), bardziej deserowe - Groniasta (ale mniej płodna). Łutówka na przetwory, płodna - ale tylko jeśli będziesz opryskiwać.

Szczegółówo poczytaj po forum, chwilowo brakuje mi czasu.
A, nie zapominajmy - drzewka sadzić wiosną ;)
:wit
Awatar użytkownika
babuszka1
50p
50p
Posty: 63
Od: 1 lip 2011, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska, beskid wyspowy

Re: Jakie drzewa i krzewy owocowe wybrać?

Post »

shuger Dziękuję bardzo! Widzę, że czeka mnie dużo czytania i uzupełniania wiedzy w tym zakresie bo forum to "kopalnia wiedzy" i trzeba będzie posiedzieć nocami. Chyba muszę zrobić obchód po sąsiadach i wypytać co oni mają i jak im rośnie. Ale będą :shock: W sąsiednich wsiach jest dużo sadów, zwłaszcza w gminie Raciechowice- to gmina sadownicza- jabłko i grusza. Patrzę właśnie przez okno na stary sad przy rodzinnym domku. Niektóre drzewa mają grubo po 50-tce i pięknie się prezentują. To stare odmiany- owocują co 2 lata ale ilość owoców ogromna. Myślę, że zdecyduję się posadzić właśnie takie sprawdzone odmiany i może kilka nowszych- zobaczymy... Nie wiem tylko czy teraz po obeschnięciu ziemi sadzić drzewka w te kamienie czy może lepiej na jesieni nawożąc drugi raz obornikiem, dosypać lepszej ziemi i piasku, czy może posiać jakiś zielony nawóz i zaorać? W kwestii krzewów owocowych- to chyba odmiana jest mniej ważna- powinny się przyjąć?
:wit
Awatar użytkownika
babuszka1
50p
50p
Posty: 63
Od: 1 lip 2011, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska, beskid wyspowy

Re: Jakie drzewa i krzewy owocowe wybrać?

Post »

Dziękuję Rossynant :D Jak to przy budowie domu na stoku- musieliśmy ściągnąć dużo ziemi i zwieźć niżej, żeby na niższej mokrej działce podnieść teren bo można było tam na roztopach i po deszczach buty zgubić, Tam gdzie ma być sad jest goła martwica- nic tylko glina ( jak do cegielni) ale z kamieniami- ciężko miejscami kilofa wbić. Na jesieni zaorane, nawiezione obornikiem krowim i zaorane na ostro. Nie rozumiem pytania o głębokość gleby- to już chyba jest ta warstwa co była po humusie, glinie bez kamieni i teraz już tylko taka warstwa kamienista... Mówisz, że teraz sadzić? A jakie odstępy między takimi drzewami- wystarczy co 5-7 metrów? Czy te drzewka osłonić od zachodu np? porzeczkami albo aronią? :wit
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jakie drzewa i krzewy owocowe wybrać?

Post »

Głębokość - chodzi o to ile jest tej gliny, bo pod nią może zaraz być lita skała; a drzewa potrzebują ze dwa metry ziemi ... no chociaż żeby metr. Kamienie w ziemi mogą być, lecz jeśli to już na skale - będzie kłopot. Dlatego skomentowałem że gleby już nie ma, bo widziałem takie rzeczy nie raz... z pełnym współczuciem dla ludzi którzy potem próbowali zrobić ogródek przy domu... :( Zależy ile zostało zgarnięte, naturalnie. Normalnie powinno się odgarnąć górną warstwę (humus) na bok, wykopać co trzeba z tego pod spodem, po czym nagarnąć tą górną warstwę z powrotem.

Drzewa rozwijają korzenie powiedzmy po pół metra rocznie. Na sam początek można wykopać trochę większe dołki i w nich posadzić, ale zasypując korzenie tą zabraną gdzie indziej dobrą glebą. Natomiast trzeba będzie stopniowo odtworzyć glebę na całym obszarze tej jałowizny, a to nie taka prosta sprawa. Zapomina się czasem że gleba to żywy ekosystem, rozwijający się przez lata...
Dobrze byłoby teraz trochę tego humusu który tam był 'zwrócić' - choćby do tych dołków a najlepiej też trochę posypać po całym, na 'zaczyn' że tak powiem. Ponadto do gliny warto dodać piasku (jeśli jest pod ręką) i jak najwięcej materii organicznej żeby próchnica się wytworzyła. Radziłbym wysiać tam nawozy zielone na przyoranie, dwukrotnie, z tych dających dużo masy - ja lubię facelię i łubin. Łubin tworzy głębokie, silne korzenie które rozluźnią tę glinę, a potrafi przeżyć na jałowym. Na twarde gliny i kamienie lepszy łubin niebieski. Po roku takich upraw można będzie już zrobić trawnik. ( A po wielu latach nawet będzie tam już gleba :roll: )

Ja sadzę drzewka wiosną, bo jesienią sadzone gotowe zmarznąć zimą, a szkoda. Skoro już przeorane to można teraz sadzić, tylko w dołki z glebą, tą zabraną... ;) aby na początek miały w czym rosnąć.

Rozstawa drzew to większa kwestia, bo zależy od siły wzrostu konkretnych odmian i na jakiej podkładce szczepione. 5x7m (rzędy co 7, drzewka w rzędzie co 5m) jest rozsądne całkiem wystarczy dla średnio rosnących drzew na silnych podkładkach (czyli np śliwy na ałyczy, większość grusz na gruszy, słabsze jabłonie na antonówce), dla jabłoni półkarłowych na M26 czy wiśni to już za dużo, a dla drzew silnych może być mało. Trzeba bardziej szczegółowo zaplanować. Ale jeśli pasuje - to sadząc drzewka na silnych podkładkach można zrobić np. rzędy co 7 (w linii północ-południe) a odstępy w rzędzie zależnie od wielkości drzewa; zaś odmiany które rosną duże (np. jabłonie Boskoop czy Kosztela) kupić na podkładkach półkarłowych (M26, P14, M7) na których bedą o połowę mniejsze.
Dla zobrazowania, przykładowo: słabo rosnące jabłonie (James Grieve, Melba, Wealthy) na antonówce, czyli podkładce silnej, będą miały korony o średnicy 4-5 m, zaś silne (Kosztela) - 10 m. Średnie grusze też dojdą do 5m, silne więcej. Wisnia słaba (Northstar, Łutówka) na antypce - 2 m srednicy; silna na czereśni (Groniasta) do 5m. Czereśnie rosną wielkie (mam taka na 15 m :lol: ), trzeba ciąć, gęściej niz 5 m bym nie sadził. Brzoskwinie - 3-4 m. Sliwy średnie 4-5 m. Oczywiście zależy od warunków, sposobu cięcia itp, ale tak dla orientacji... drzewa można posadzić gęściej i ograniczać odpowiednim cięciem tylko że to dużo roboty.

Osłona od wiatru - pewnie że przydatna, ale jeśli jest wyższa od drzew... :D coś tam po granicy posadzić warto, czemu nie?
Awatar użytkownika
babuszka1
50p
50p
Posty: 63
Od: 1 lip 2011, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska, beskid wyspowy

Re: Jakie drzewa i krzewy owocowe wybrać?

Post »

Lita skała to nie jest bo niedaleko kopaliśmy studnie na 11 metrów i wybierali nam taki łupek, glinę z kamieniami, itp. Tak jak pisałam- ziemia została zwieziona na inna działkę( mniej dla mnie ważną) :roll: Klasa bonitacyjna i tak była tam słaba - V więc w planach było kupienie lepszej i rozrównanie. Dodam, że na tym samym stoku- 100 metrów powyżej jest młody sad.. Może nie będzie tak źle ale długie lata żeby to uprawic i doprowadzić do dobrej jakości... Dziękuję za wszystkie informacje ;:180
S_H_A_D
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 670
Od: 7 maja 2010, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Jakie drzewa i krzewy owocowe wybrać?

Post »

babuszka1 pisze: Nie rozumiem pytania o głębokość gleby- to już chyba jest ta warstwa co była po humusie, glinie bez kamieni i teraz już tylko taka warstwa kamienista
Rossynantowi chodziło zapewne jakiej miąższości, czyli jaka jest jej grubość, jak głęboko sięga ta gliniasto-kamienista warstwa, zanim zaczyna się kolejny poziom - zapewne lita skała macierzysta.
Co do sposobu przygotowania gleby na trudnym terenie pod drzewka owocowe, to ja corocznie przerabiam ten temat a wygląda to tak: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 34&t=35119
Oczywiście u ciebie jest glina i kamień od razu (u mnie dopiero trochę głębiej), więc takie dołki będzie ciężko przygotować, ale na tyle na ile się da musisz próbować, bo efekty są naprawdę dobre. Pracy jest przy tym sporo i bez kilofa się nie obędzie, u mnie podczas kopania nazbierała się taka kupa kamieni, że nie wiem czy by się zmieściła na jedną wywrotkę, a to dopiero nawet nie połowa wszystkich dołków które chcę przygotować.
Najważniejsze to nie same odmiany ale podkładki na których będą rosły. Ze względu że taka kiepska gleba, trzeba brać te silnie rosnące. Dla czereśni i wiśni to 'F12/1', 'Colt' oraz Czereśnia ptasia, dla śliw to ałycza, dla grusz to grusza kaukaska albo grusza pospolita (ale na tej rzadko szczepią albo wcale), dla jabłoni to 'Antonówka zwykła' albo 'A2', dla brzoskwiń, nektaryn i moreli też ałycza ale wsadzaj szczepieniem pod ziemię (tak by odmiana puściła własne korzenie) bo może ci się drzewko w miejscu szczepienie rozpołowić. Co do odmian to słuchaj Rossynanta bo się człowiek na tym zna, na szczęście powrócił na forum bo już się obawiałem że odszedł od naszego grona. Ja od siebie do zestawu śliw polecam ci też wsadzić 'Mirabelke z Nancy' oraz 'Mirabelke Flotową', te dwie odmiany są bardzo plenne jak to mirabelki, więc jeśli nawet część kwiatów przemarznie to plon będzie zadowalający. Również deserowe odmiany Ałyczy będą się nadawać, o ich odmianach poczytaj tutaj: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 34&t=51378 . Mirabelki i Ałycze to takie bezobsługowe dobre śliwy, nic przy nich nie trzeba robić a owoców co roku jest zatrzęsienie. Również dobre dwie stare odmiany to 'Żniwka' oraz 'Biała Śliwa' ? jak znajdziesz gdzieś w sprzedaży daj znać.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”