Drzewa i krzewy owocowe - jakie odmiany kupić?

[PaulaPola]

I ja siedze i szukam śliwki, wiśni, moreli i jerzyn, wszystko musi być samopylne. jeszcze bym jakąś gruszke posadziła, ale "władca trawnika" juz zaczyna sie awanturowac że za dużo przestrzeni chce zabrać

[ostatnia szansa]

Ja mam samopylną morelę Somo posadzoną w w 2010 roku. W 2015 pięknie i dużo zaowocowała.

[PaulaPola]

Szanso, a czy wcześniej też owocowała choć trochę? Ja wczoraj kupę czasu szukałam i... dziś tez będę. Trochę sięposiluje informacjami z linku który mi kaLo przesłał kiedyś.
Miał ktoś grusze Carola czy Karola?

[ostatnia szansa]

Moja morela Somo posadzona w 2010 miała kilka owocków w 2014 i dużo w 2015. Gałęzie tego drzewa mocno zostały przygięte do poziomu w 2014 i na pewno to przyczyniło się do obfitego owocowania.

Poprzednio miałam posadzoną w 2004 też Somo i podobnie wchodziła w owocowanie - niestety silny wiatr ukręcił ją w miejscu szczepienia.

[PaulaPola]

Dzięki Szanso . Właśnie nad Somo i Wczesną z Moden się zastanawiam. Ale piszą ze Somo choć późniejsza ma smaczniejsze owoce. Wiec chyba się na nią skuszę.

[Adas11]

Z śliw samopylnych proponuje Renkloda Ulena i Čačanska Lepotica .
Samopylne odmiany moreli nie wymagające zapylacza to Bergeron , Somo , Węgierska Wczesna , Późna z Morden , Velkopavlovicka , Harogem , Kompakta , Vesna, Darina , Melitopolska Wczesna , Farbaly , Kioto , Faralis , Farclo , Lady Cot , Tomcot , Goldcot i częściowo samopłodne Sirena , Ananasnyj Kijewskij , Radużnyj , Roxana .
Winą pęknięcia w miejscu szczepienia jest niezgodność fizjologiczna podkładki Ałycza z Morelą i dlatego bardzo często się wyłamuje .
Najlepiej kupować sadzonki szczepione na siewkach moreli Somo , Sirena .
Co do odmiany Early Orange to widzę same wady czyli często choruje u mnie najmniej plenna , jako 1 kwitnie dlatego często nie ma owoców wcale i muszę dodać że musi mieć zapylacz a gdyby nie bielenie drzew to nie miała by wcale owoców chyba że raz na 2-3 lata .

[PaulaPola]

Adas11 bardzo dziękuje za podpowiedzi

[Agneska]

A czy ktoś może pomóc mi nt czereśni, moje pytanie na poprzedniej stronie?

[Adas11]

Czereśnie potrzebują zapylacza ale jak jest u sąsiada to masz bardzo duże szanse że zapyli twoją czereśnie i zobacz czy w odległości do 50 - 100 m nie rośnie jeszcze jakaś czereśnia.
Ja mam młode drzewo Schneidera które zapyla jakaś samosiejka a owoce mam od 2 lat .
Jeśli chcesz bez pryskania mieć czereśnie bez wkładki musisz kupić odmiany do 3 tygodnia owocowania ale z 4 tyg. też zazwyczaj nie mają robaków ale jak kupisz z 6 tygodnia owocowania lub późniejsze to czereśnie będziesz miał z wkładką .
Rivan i Burlat są z 1 , 3 tygodnia dojrzewania czereśni .

[lunatyk]

Odnośnie gruszy Karola czy jakoś tak , mam i nie wiem co o niej sądzić , drzewko bardzo szybko zaczęło owocować , gruszki piękne , sporo , twarde jak kamienie , pużne , przechowują się pięknie ,
ale w smaku jak piasek , cierpkie , nikt nie chciał nawet na nie spojrzeć , siedziały praktycznie do lutego bez jakich kolwiek zabiegów .

Macie podobnie z tą odmianą , czy ja mam jakąś podróbę ?

[Agneska]

Adas, bardzo dziękuję:)
Popytam jeszcze sąsiada o jego odmianę, może pamięta. No i rozejrzę się jeszcze raz po najbliższej okolicy za kolejnymi czeresniami. Czeresnia sąsiada pięknie owocuje, coś musi ja zapylać ...

[leff]

Jest trochę czereśni samopłodnych, nie wymagających zapylacz (np. Lapins)

[Agneska]

Jeff, dzięki. Słyszałam o samopylnych ale one zdaje się wszystkie są późniejsze a ja potrzebuję bardzo wczesną. A ta sąsiada to jakaś starsza odmiana, już spore drzewo. I też wczesna.