Problem z osami i pszczołami!
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 1 lip 2006, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Problem z osami i pszczołami!
Nie wiem może ktoś zaproponował już takie rozwiązanie jakie ja zastosowałem w tamtym roku na osy moim sadzie.
Pułapka jest bardzo prosta.
Potrzebny jest plastikowy pojemnik po czymkolwiek z wieczkiem. Środek wieczka nacinamy na "krzyż". Nacięcie o długości ok 2 cm. Nacięte trójkąciki odchylamy w stronę wewnętrzną pojemnika o 90 stopni. Utworzą "ostrokolik" uniemożliwiający opuszczeniu pojemnika przez owady.
Do pojemnika wlewamy rozpuszczony w wodzie miód. Wieszamy na drzewie owocowym atakowanym przez osy. Oczywiście jak odlecą "zapylacze". I gotowe. Najbardziej "oblegane" były te, które pachniały już drożdżami.
Łapią się osy, muchy i szerszenie.
Pułapka jest bardzo prosta.
Potrzebny jest plastikowy pojemnik po czymkolwiek z wieczkiem. Środek wieczka nacinamy na "krzyż". Nacięcie o długości ok 2 cm. Nacięte trójkąciki odchylamy w stronę wewnętrzną pojemnika o 90 stopni. Utworzą "ostrokolik" uniemożliwiający opuszczeniu pojemnika przez owady.
Do pojemnika wlewamy rozpuszczony w wodzie miód. Wieszamy na drzewie owocowym atakowanym przez osy. Oczywiście jak odlecą "zapylacze". I gotowe. Najbardziej "oblegane" były te, które pachniały już drożdżami.
Łapią się osy, muchy i szerszenie.
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Problem z osami i pszczołami!
Wygodniejszy i chyba bardziej dostępny jest 1,5 l pet po wodzie mineralnej lub czymśkolwiek innym. Obcinamy górę, powstały lejek wkładamy do dolnej części odwrotnie. Drutem przebijamy obydwie części po przeciwnych stronach, robiąc wieszak i pułapka gotowa. Do środka trochę miód, piwo ect i łapiemy. Osy wchodzą i już nie wychodzą. Nigdy głupie nie odnajdują wylotu, który jest na środku peta. Wadą (a może dodatkową zaletą)jest to, że pułapki mierzą również poziom opadów deszczu i trzeba je z deszczówki opróżniać.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Problem z osami i pszczołami!
Do mikstur w tych pułapkach można dodać ocet. Ponoć (nie wiem czy to prawda, ale może ktoś sprawdzi) odstrasza on pszczoły a osy nie.
--
Pozdrawiam
mm
Pozdrawiam
mm
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2551
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Problem z osami i pszczołami!
W sprzedaży były takie pułapki (jak ten przerobiony PET Kapitana, tylko poziomo) - potwierdzam, działa.
Nie wiem jak zapach octu, ale można dać kawałek mięsa: osy i szerszenie jedzą mięso i wabi je ten zapach, pszczoły są wegetarianami...
Dawniej zwalczało się szerszenie (atakowały ule) podając zatrute mięso - szerszenie zanosiły je do gniazda i karmiły larwy. Ginął cały rój. Jak kto chce - sposób dobry, tylko koniecznie to mięso w czymś z odpowiednio gęstej siatki, żeby nie truć ptaków przypadkiem.
Nie wiem jak zapach octu, ale można dać kawałek mięsa: osy i szerszenie jedzą mięso i wabi je ten zapach, pszczoły są wegetarianami...
Dawniej zwalczało się szerszenie (atakowały ule) podając zatrute mięso - szerszenie zanosiły je do gniazda i karmiły larwy. Ginął cały rój. Jak kto chce - sposób dobry, tylko koniecznie to mięso w czymś z odpowiednio gęstej siatki, żeby nie truć ptaków przypadkiem.
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Problem z osami i pszczołami!
Ja polowałem na osy w krzewach winorośli. Pszczoły w winorośli nie szukają pożytku i nie widziałem ich w pułapkach. Na drzewach i krzewach odwiedzanych przez pszczoły faktycznie może być kłopot z pszczołami.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;