Grusza 'Red Bonkreta Williamsa'

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2075
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Grusza 'Red Bonkreta Williamsa'

Post »

Czy to może być własnie ta odmiana?
W kwestii odmian grusz, które mam posadzone mam lekki bałagan, tzn. kupowałem taką odmianę, ale nie jestem pewien, gdzie ją posadziłem.
To jej pierwsze owocowanie i nie mogę powiedzieć nic więcej na jej temat

Obrazek
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Tak, najprawdopodobniej to 'Red Williams'. Owoc przedstawiony na zdjęciu nie jest do końca typowy dla tej odmiany (kształt jest jajowaty, lecz nieco mniej wydłużony) - z drugiej strony trzeba pamiętać, że to pierwsze owocowanie (stąd też i owoce są pewnie bardzo duże). Charakterystyczną cechą (widoczną również na zdjęciu) jest pofałdowana powierzchnia owocu oraz liście - wydłużone, stosunkowo wąskie, wyraźnie ostro zakończone.
Pozdrawiam serdecznie :wink:
83mar83
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 14 cze 2016, o 08:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Red bonkreta wiliamsa?

Post »

Witam,

Posadziłem na wiosnę gruszę Red Bonkreta Williamsa.
Przyjęła się lecz nie rozwinęła w 100% - ma wiele miejsc z uszkodzonymi listkami (nie wiem dlaczego), a listki które jaszcze są mają zaczerniałe obrzeża.
Pytanie czy coś z niej będzie czy wypuści jeszcze jakieś listki?



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Balykan
200p
200p
Posty: 400
Od: 8 paź 2013, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia/pogranicze kaszubsko-kociewskie

Re: Red bonkreta wiliamsa?

Post »

To są uszkodzenia mrozowe/przymrozkowe. Widać, że pojawia się zgorzel.

Ciachaj ten przewodnik i boczne gałązki po kawałeczku i patrz jak wyglądają w przekroju, aż zobaczysz zdrową zieleń, bez brązu i żółtozielonej barwy. Na moje oko pewnie boczne całkowicie, a przewodnik nad ostatnimi zielonymi listkami. Zasmaruj funabenem i czekaj, może się zregeneruje, może obudzą się jakieś śpiące pąki. To, co napisałem, jest scenariuszem dla tych, którym szkoda wyrzucać rośliny, bawią się w ogrodowego doktora itp. :wink:

Gdyby to była moja gruszka, to bym zlikwidował i posadził nową, bo nawet jeśli ta Twoja przeżyje, to masz w plecy co najmniej dwa lata i ryzyko, że osłabioną zaatakuje jakaś choroba, czy mróz dokończy robotę. Tym bardziej, że to popularna i łatwa do zdobycia odmiana, a nie jakiś rzadki rarytas.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”