Leszczyna pospolita ( Corylus avellana ) - uprawa,problemy

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: leszczyna za wierzbę

Post »

A co to wykopać takich wierzb nie można? :)
I wtedy można sadzić leszczyny.
A jakby niechcący jakaś zechciała z korzeni odbić to roundapem ją bez ruszania szpadla.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Leszczyna za wierzbę

Post »

Będą odbijać, wierzba ma wyjątkową chęć rośnięcia. Drugą sprawą jest fakt, że ziemia tam ciut może być wyjałowiona. Wykopać karpę i zaprawić dołki kompostem dopiero sadzić.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Darkat
200p
200p
Posty: 301
Od: 21 lip 2012, o 12:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Leszczyna - choroby

Post »

No cóż nie wiem czy w tym roku będę miał jakieś orzeszki i to nie z tego powodu że mam młode drzewka (sadzone w lato 2013 z doniczki, a miałem jednak już w zeszłym roku pierwsze orzeszki ), ale no właśnie widzę że pojawiają się pierwsze kwiaty żeńskie. A ten tydzień ma być chłodny ;:174 . Tj. nie znowu taki chłodny jak powinno być na tą porę roku ;) , ale w stosunku do tego co było wcześniej i przez to, że kwiaty mi się pojawiły.
Ale no właśnie, odbiegając od powyższych problemów to nasuwa mi się problem z poprzedniego roku. Monilioza, która zatakowała mój pierwszy zbiór.
Z tego co tu wyczytałem, to można pryskać na nią w drugiej połowie Maja np. Miedzianem. Można też stosować jakiś inny środek, bo rozumiem że Miedzian to raczej zapobiegawczo, no i trochę dziwny dla mnie termin. Bo miedzian to raczej wczesna wiosna (rak czereśni, brzoskwinie itp. )
Awatar użytkownika
pawelp1320
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1509
Od: 1 kwie 2013, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Lublin

Re: Leszczyna - choroby

Post »

U mnie też żeńskie kwiaty już powoli wyciągają "czerwone znamiona", ale męskie jeszcze nie pylą (ale jak zaczną to pylą 1-2 tygodnie więc długo ), a i żeńskie długo mogą czekać na pyłek bo aż 3 tygodnie więc myślę że na razie nie ma co się martwić.
Pozdrawiam Paweł
Darkat
200p
200p
Posty: 301
Od: 21 lip 2012, o 12:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Leszczyna - choroby

Post »

No to mnie uspokoiłeś, bo w przyszłym tygodniu ma być coraz lepiej ;:215
Nic tylko opanować moniliozę na ten rok
Dama kameliowa
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 8 maja 2013, o 20:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Leszczyna - choroby

Post »

A ja mam dwie leszczyny mają 4 lata i jeszcze ani razu nie kwitły, ma ktoś pomysł dlaczego?czy jeszcze czekać aż zdecdują się zakwitnąć czy pozbyć się ich bo może są jakieś wybrakowane? :(
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2425
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Leszczyna - choroby

Post »

Dama kameliowa pisze: ja mam dwie leszczyny mają 4 lata i jeszcze ani razu nie kwitły, ma ktoś pomysł dlaczego?
To raczej niemożliwe żeby nie kwtły -moje są juz właściwie po kwitnieniu .Zrób zdjęcie .
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7496
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Leszczyna - choroby

Post »

Możliwe, możliwe że nie kwitły. Jeśli wyrosły z orzeszka a nie z odkładu, to tak szybko nie zakwitną.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
pawelp1320
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1509
Od: 1 kwie 2013, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Lublin

Re: Leszczyna - choroby

Post »

gienia1230 pisze:Możliwe, możliwe że nie kwitły. Jeśli wyrosły z orzeszka a nie z odkładu, to tak szybko nie zakwitną.
Popieram koleżankę :D
Pozdrawiam Paweł
Dama kameliowa
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 8 maja 2013, o 20:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Leszczyna - choroby

Post »

Jutro zrobię zdjęcie,one nie wyrosły z orzeszka kupiłam gotowe prawie półmetrowe krzaczorki 8-)
Awatar użytkownika
andrew54
500p
500p
Posty: 595
Od: 10 mar 2010, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław

Re: Leszczyna - choroby

Post »

Skąd masz pewność że ta leszczyna nie została rozmnożona z nasiona(orzeszka)?
Dama kameliowa
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 8 maja 2013, o 20:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Leszczyna - choroby

Post »

No ja nie mam pewności,po prostu kupiłam gotowe w sklepie ogrodniczym,może faktycznie były z orzeszka?ale chyba wszystkie muszą być z orzeszka?nie znam się tym :oops:
Awatar użytkownika
andrew54
500p
500p
Posty: 595
Od: 10 mar 2010, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław

Re: Leszczyna - choroby

Post »

Dama kameliowa pisze: ale chyba wszystkie muszą być z orzeszka?
Nie muszą.W przypadku leszczyny rozmnażanie z nasion(generatywne) to najgorsze rozwiązanie. Na orzeszki trzeba czekać długie lata i mogą się one znacznie różnić od tych z krzewu matecznego.Leszczynę łatwo rozmnaża się poprzez odkłady,odrosty korzeniowe lub kopczykowanie i uzyskane tym sposobem krzewy(wegetatywnie) szybko zaczynają rodzić i powtarzają cechy krzewu matecznego.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”