Leszczyna pospolita ( Corylus avellana ) - uprawa,problemy

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
tamusia
100p
100p
Posty: 166
Od: 21 lip 2008, o 09:38
Lokalizacja: ŚWINOUJŚCIE

Post »

kilor proszę jeżeli nie jest problemem to podpowiedz jak ty wapnujesz te swoje leszczynki,bo na mojej działeczce którą nabyłam jest ich aż 4 szt.dziś tam popatrzyłam owoce są ale nie wystarczy by tylko rosły trzeba na pewno przy nich robić :?: czytałam twojego posta wcześniejszego i jak ty to robisz i jakie muszą być prporcje. Pozdrawiam serdecznie.
Awatar użytkownika
klior
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 15 maja 2008, o 14:15
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post »

Tamusia, średnio co dwa miesiące rozsypuję wokół każdego drzewka sporą garść kredy do bielenia drzewek lub dolomitu. Nie blizej niź 10 - 15 cm od pnia. W promieniu 60 - 70 cm od pnia (dwuletnie drzewka). Mam nadzieję, ze nie popełniam błędu :)
Pozdrawiam!
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6950
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Wystarczy wapnowanie gleby raz na 3 - 4 lata. Za wysokie pH nie jest dobre dla drzew, warzyw, ...
Pozdrawiam Andrzej.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7461
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Klior, nie przesadzasz? Pod leszczynami sypałam wapno co 3 -4 lata, najlepiej zbadaj glebę pehametrem. Ja miałam pH 6,5 i leszczyny bardzo dobrze rosły.
Awatar użytkownika
faza
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 15 cze 2008, o 09:34
Lokalizacja: Puławy (lubelskie)

Post »

A ja mam pytanie z innej beczki jeżeli by mógł ktoś pomóc, kiedy i jaką posadzić leszczyne na swojej skromnej działce?? może pytanie banalne ale jestem mieszczuchem a działeczke dopiero sobie kupiłem (działka ROD) wiec nie znam się na niczym kompletnie ;) licze na waszą pomoc
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7461
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Faza, przede wszystkim leszczynki musisz mieć dwie, muszą się wzajemnie zapylac, chyba że na sąsiednich działkach też rosną. W naszym rejonie przeprowadzone badania na moniliozę wskazały że najmniej podatne na tę chorobę są "Olbrzymi z Halle", "Cosford i Kataloński. A tak przy okazji, zarząd naszych ogrodów działkowych nakazał wszystkim działkowiczom wycięcie leszczyn ze względu na plagę kleszczy (?????) . Tyle lat miałam leszczyny na działce i ani razu nie złapałam kleszcza ! (tzn kleszcz mnie nie złapał)
Awatar użytkownika
faza
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 15 cze 2008, o 09:34
Lokalizacja: Puławy (lubelskie)

Post »

no tam widze u sąsiadów są jakieś leszczynki ;] a może dało by się ją jakoś zaszczepić co by nie kupować ??
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7461
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Leszczynę rozmnaża się przez odkłady albo z orzecha. Jeżeli sąsiedzi maja owocującą leszczynę, to w pobliżu czasami kiełkują porzucone przez ptaki albo opadłe owoce. w tym roku znalazłam w buraczkach dwie młode leszczynki, przesadziłam do doniczek. Jednak o wiele szybciej doczekasz się owoców z drzewka uzyskanego z odkładu młodego przyrostu. A jeszcze szybciej z leszczyny kupionej w sklepie. W ub. roku jesienią widziałam leszczyny w sklepie ogrodniczym z wyrośnietymi męskimi kwiatami (kocurkami) i one na pewno w tym roku miały już pierwsze orzeszki. Liście ze zdrowej leszczyny są idealne na kompost.
Awatar użytkownika
faza
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 15 cze 2008, o 09:34
Lokalizacja: Puławy (lubelskie)

Post »

dzięki gieniu 1230 za odpowiedź
mam jeszcze pytanko, doszedłem do wniosku ze nie będe się bawił w żadne szczepienia. To jak mogła byś mi polecić jakąś odmiane jaką kupić żeby miała dużo i dyżych ładnych orzechów no i jakaś nie chorowita :)
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7461
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

hihihi! Faza, nie ma niechorowitych! Są miej podatne na moniliozę ( wymieniłam wcześniej-to w naszym regionie) a robactwo atakuje wszystkie. Czy chodzi Ci o wielkość orzechów czy o ilość? Dosyć duże owoce i stosunkowo cienką skorupkę maja; Cosford,Notingham i Lamberta - czerwony, czerwonolistny ( +dekoracyjne liście) i biały. Bardzo plennych (ale owoc drobniejszy- chyba nie jesteś cukiernikiem i nie zależy Ci np aby orzech można łatwo blanszować) jest sporo odmian : Barceloński, Cud z Bollwilller, Gubeński, Kataloński - gruba skorupa, Olbrzymi z Halle, Warszawski Czerwony. Mogę jeszcze kilka wymienić ale i tak kupisz to, co w sklepie będzie dostępne. Może jeszcze jedno, wszystkie "Lamberty i Notingham mają dlugie okrywy i orzechy same z nich nie wypadają , gdy dojrzeją spadają razem z okrywami.
Awatar użytkownika
faza
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 15 cze 2008, o 09:34
Lokalizacja: Puławy (lubelskie)

Post »

He cukiernikiem nie jestem, ale posadził bym taką leszczynke żeby własnie miała dobre orzeszki i dużo ;] a kupie taka odmiane jaką mi polecisz będę szukał aż znajde no chyba że naprawde jakaś rzadka i jej nie znajde
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7461
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

zdecydowanie nie polecam Ci "Barcelońskiego", jest wrażliwy na moniliozę i ma większe wymagania, nie będzie rósł byle gdzie. Z odmian mało podatnych na moniliozę;
- Olbrzymi z Halle- bardzo plenny, ale nieregularnie (dobry zapylacz)
- Cosford - ulubiony przez wielkopąkowca i słonkowca (tzn porażany jest silniej niż inne odmiany)
- Kataloński- b. plenny ale gruba skorupka - owoc niezbyt duży, podobno smaczny.
Możesz jeszcze spotkać "Wczesny długi"- raczej do sadów towarowych, niezły też jest "Lamberta Czerwony", dość plenny ale ma długą okrywę i trudniej poradzić sobie z moniliozą. Leszczyna lubi dużo słońca, wymaga gleby odkwaszonej (pH około - 7), najlepiej owocują dwuletnie konary, więc trzeba ją ciąć. Ale to dopiero w przyszłości. Faza, idealnej odmiany nie ma, a i tak będziesz zdany na ofertę w sklepie. Dodam jeszcze,że leszczynę sadzi się jesienią bo wegetację rozpoczyna wczesną wiosną. Jeżeli masz szkólkę w pobliżu to najlepiej doradzi Ci szkólkarz, może mieć jakieś nowości.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7461
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

zapomniałam o jeszcze jednej, typowo amatorskiej odmianie - Nottingham", bardzo plenna, udział jądra w orzeszku aż 53 %- (b. duża - tzn, że skorupka jest cienka), niestety nic nie wiem na temat odporności na choroby.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”