Grusza o drobnych owocach?

Drzewa owocowe
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Do maryann

Post »

gdybyś wybierała się do Krakowa, to nad Wisłą, rośnie grusza dzika, z bardzo smacznymi owocami, wprawdzie nie takie bardzo malutkie,
inna sprawa, że rośnie bardzo blisko rzeki, więc na suszę nie cierpi i owoce może przez to ma większe,
ale z takim właśnie rumieńcem, bardzo smaczne, słodkie


jakby co, to podam dokładne namiary, co gdzie i jak :) i trafisz bez trudu
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Post »

teraz się doczytałam, że te Twoje to bez rumieńca :oops:

no ale są bardzo smaczne :D
Awatar użytkownika
rjk
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 24 mar 2006, o 06:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tychy

Post »

O różowym miążu stara odmiana gruszy to Józefinka:





Józefinka
(Josephine de Malines, Josephine von Mecheln)


Odmiana pochodzenia belgijskiego, otrzymana około 1830 r. przez majora Esperen'a w Malines. drzewo rośnie niezbyt silnie, z wiekiem powiedzieć można wzrost słabnie. koronę przy wzroście nieprawidłowym formuje zwieszoną. Gałęzie kolankowe, cienkie, niezbyt długie, pędy dość sztywne, choć cienkie, nieco rdzawe. Ulistnienie żywo zielone, liście drobne, wąskie, płaskie, osadzone na długich, cienkich ogonkach. Pączki liściowe brunatne, odstające, okrągłe. Pączki kwiatowe bardzo wyróżniające się od liściowych, grube, wyraźnie okrągłe. Kwitnie bukietami po 7-10 kwiatów i owoce osadza po kilka w bukiecie. Owoc raczej mały, w sprzyjających warunkach zaledwo średni, wyjątkowo dochodzi do ok. 200 g wagi. Owoce bywają formy krótko stożkowej o ładnym zaokrągleniu, to znów formy gruszkowatej. Skórka cienka, gładka, jasno-błyszcząca, zielona, w dojrzewaniu przechodzi w zielono-żółtą, lub słomkowo-cytrynową albo złocisto-żółtą, zależnie od mniej lub więcej nasłonecznionego lata i wystawy, niewyraźnie kropkowana, prawie zawsze nieco ordzewiona około kielicha i ogonka, niekiedy zdarza się lekki rumieniec, w słoneczne lata szczególnie ze szpaleru, otrzymuje się pięknie zabarwione owoce. Szypułka krótka gruba, czasami lekko wygięta, prosto lub skośnie osadzona, kielich mały, półotwarty, pomieszczony w niegłębokim, prawie zawsze ordzewionym dołku. Miąższ brudno-różowy, czasami łososiowy. Zabarwienie miąższu Józefinki jest tak charakterystyczne, że po przekrojeniu od razu poznaje się odmianę. W smaku doskonała, masłowata, soczysta, aromatyczna, lekko muszkatowa, w lata suche lub z bardzo suchego położenia owoce bywają cierpkawe i nieco mniej smaczne. Dojrzewa zależnie od temperatury lata i położenia, czasem już w listopadzie, grudniu, normalnie w styczniu, lutym-marcu. Można powiedzieć że w Małopolsce zachodniej, Królestwie Polskim, na Wołyniu, w Poznańskiem, w normalnych warunkach hodowli jest to gruszka zimowa, przychodząca po Bożym Narodzeniu, trzymająca się i przez marzec. W Małopolsce wschodniej, w strefie więc cieplejszej, dojrzewa normalnie w ciągu grudnia, trzyma się przez styczeń rzadko dłużej. Józefinkę uważam za znakomity zimowy, choć nie okazały deserowy owoc. drzewo na mróz najzupełniej wytrzymałe, odporne na złe warunki atmosferyczne w czasie kwitnienia. Zawiązuje obficie bukietami. Wskazanym jest przerywanie owoców, celem uniknięcia zbioru wielkiej ilości drobiazgu. Owoce na drzewie trzymają się bardzo dobrze, od wichrów nie opadają, zbierać należy między 15-20 października, zebrane przedwcześnie marszczą się w piwnicy i tracą wiele na smaku i wyglądzie. Józefinka należy do odmian płodnych, choć w okres owocowania wchodzi później, niż inne odmiany. Jest to jedyna odmiana zimowa, która w naszym klimacie udaje się na wysokim pniu, darząc hodowcę smacznemi lecz zbyt drobnemi owocami. Udaje się w każdej ziemi, odpowiedniej do hodowli gruszy, lubi jednak ziemię żyzną, ciepła, przepuszczalną, dostatecznie wilgotną. W zbyt suchych ziemiach wzrost drzewa przedwcześnie słabnie, owoce drobnieją i tracą na smaku, robią się cierpkawe, co daje się zauważyć w suche lata. W wybitnie suchych położeniach należy obficie nawozić np. krowieńcem. Na pigwie rośnie dość słabo, polecać można na małe lub średnie formy. Dla otrzymania i prowadzenia form wielkich należałoby szczepić na dziku, co jednak nie jest do polecenia. Profesor E.Janczewski w opisie Józefinki między wielu cennymi uwagami powiada: "Lubi ona zwłaszcza w młodości, tworzyć pączki kwiatowe wyłącznie na prądkach i przewodnikach, to jest na samym ich szczycie. Z tego powodu cięcie musi być zastosowane do jej natury, jeśli się nie chce tracić pączków kwiatowych i nieraz całkowitego urodzaju. Więc naprzód nie powinniśmy wcale uszczykiwać prądków, na wiosnę zaś przytniemy jałowe, a w zakończonych kwiatami wyłuskamy, metodą Passy, wszystkie boczne z wyjątkiem trzech dolnych". Profesor J.Brzeziński pisze w "Obserwacjach nad odmianami drzew owocowych" o Józefince: "Najlepsza z obserwowanych odmian prawdziwie zimowych. Z drzew na dziku owoce zbyt drobne. Z hodowli szpalerowej, w wystawie południowej, owoce bardzo ładne i stosunkowo duże, ale prędzej dojrzewające i mniej dobre. Najlepsze właściwie rezultaty daje z hodowli na karłach na otwartym powietrzu. Drzewa niecięte cierpią niekiedy po wilgotnych i zimnych latach na chorobę zasychania pędów. Owoc zwykle doskonały, w wyjątkowe lata nieco cierpkawy: zbyt drobne okazy więdną, ale procent niejadalnych jest minimalny. Na ogół owoce po kilku miesiącach przechowywania są równie gładkie i czyste jak po zbiorze". Za najwłaściwszy sposób hodowli tej odmiany, w większych handlowych sadach, uważam prowadzenie plantacji w formie krzaków szczepionych na pigwie. drzewka w tym wypadku powinny być sadzone w kwadrat, w odległości co 5-6 m. Józefinka w naszych warunkach jest jedyną zimową odmianą, którą polecać można dla większych plantacji handlowych, przy odpowiednich warunkach i kulturze. Owoce jej jako średnie, dają doskonały materiał handlowy, gdyż podzielny. Jest to odmiana wielkiej u nas przyszłości; w miarę tego jak publiczność będzie się przyzwyczajać do spożywania w zimie gruszek, stanie się Józefinka przedmiotem poważnego handlu. Opakowania wymaga starannego, gdyż delikatna skórka łatwo się odgniata.

Zdjęcia:
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... alines.jpg
http://www.havenyt.dk/images/upload/pae ... alines.jpg
http://blogimages.seniorennet.be/fruit/ ... 21b64b.JPG


Będę ją szczepił w tym roku ;-)
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Dzięki,bardzo ciekawa grusza.Może masz jakieś nadliczbowe zrazy?Mogę wysłać
w zamian zrazy z mojej gruchy azjatyckiej,siewki o wielkich owocach.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4184
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Poszukuję gruszy o drobnych owocach

Post »

A czy porzypadkiem nie jest to to, czego szukam?? Ale by były yaya! Takie gruszeczki, tylko, że dojrzewają z miesiąc-dwa wcześniej i nie są zakolorowane...
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2122
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Poszukuję gruszy o drobnych owocach

Post »

A tej gruszce nie miękły czasem pestki w tym kompocie? Bo jeśli tak, to szukamy tego samego, mama miała taką jak była mała i robie dla niej zwiad;) Zresztą pamiętam to drzewo z czasów zupełnej maleńkości, owoce takie podłużne, jak mini gruszki, średnica ze 4 cm, żółte po pełnym dojrzeniu a te które były nasłonecznione łapały lekki rumieniec, słodkie. To raczej była szczepiona odmiana a nie siewka, obok niej rosła i do dziś rośnie klapsa.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4184
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Poszukuję gruszy o drobnych owocach

Post »

Tak, tak- zgadza sie, to ta- obok niej rosła klapsa!
;:138
A poważnie- obok niej rosła taka z wyglądu o niedużych owocach, której na drzewie były juz słodkie, a jak wzięło się taką so spadła i leżała trochę to jedna ciapa- nazywaliśmy ją słusznie: mordoklejka.
A z tej, której szukam robiło sie kompot z owoców w całości, i jadło w całości; choć komora nasienna była kwaskowa.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4184
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Poszukuję gruszy o drobnych owocach

Post »

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Tak wyglądały owoce(liście, oczywiście- normalne); przy dojrzewaniu żółkły...
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Poszukuję gruszy o drodnych owocach

Post »

Ta na zdjęciu to grusza wierzbolistna - czyli gruszki na wierzbie :lol: Smakowo - ulęgałka. Drzewo ozdobne.
Jarzębinogruszy nikt nie uprawiał, to taka ciekawostka z ogrodów botanicznych.

A poszukiwana - Dziekanka Lipcowa? - Doyenne de Juillet, Juli Dechantsbirne.
Stara odmiana, która tylko tu na południu bywała, bo marznie. Owoc trójkątnawy, niemal kulisty, mały zdecydowanie, żółtozielony, jeśli ma rumieniec to brunatny. Jest lepsza od Lipcówki, plenniejsza i wcześniejsza, owoc nie przejrzewa aż tak szybko, a w smaku raczej winno-orzeźwiająca, aromatyczna, też w przeciwieństwie do Lipcówki, mdłej w porównaniu. Owoc jest powiedzmy 1/3 mniejszy niż Lipcówka. Odmiana wciąż popularna, acz nie u nas.

Muszkatowa (Moskatel) - stara odmiana z Austrii lub Czech. Owoc może nieco większy ale wciąż mały, prawie całkiem zielony, rumieńca prawie nie ma. Też aromatyczna ze słodkim smakiem, też wczesna.

Była też Andrzejówka, też wrażliwa na mrozy, ale owoce dłuższe, typowo 'gruszkowe', żółte i większe.

Józefinka jest większa, zielona, też taka trójkątna w kształcie, ale zimowa. I powszechnie znana, w sklepach się kupi owoce; drzewka nie znalazłem gdy szukałem. Bardzo przydatna odmiana, najdłużej się przechowuje w domowych warunkach. Nie ma różowego miąższu, raczej rzekłbym ciemno-zółty, nieco brunatniejący gdy już przeleżała, ale nie jest to czerwień.

Różowy miąższ - Sanguinole (Blutbirne). Bardzo stara, znana powszechnie. Owoc drobny, czerwony, wewnątrz też. Z aromatem korzennym. Też za granicą kupi.

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek
Obrazek

A to dla LOEB :D
Słodka, aromatyczna, mała a podłużna, też lipcowa. Blanquette?
Obrazek

wg: http://www.obstsortendatenbank.de/datenbank.htm . i http://www.stareodrudy.org
:wit
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2122
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Poszukuję gruszy o drodnych owocach

Post »

Piękny prezent:D To ja po całym dniu kopania dołków, bo mnie coś na przesadzanie agrestów natchnęło, z ulga siadłszy do herbatki i myślą że oto kopania na ten rok koniec.. A tu stare odrudy przed oczy dają.. Jeszcze tak z pół hektara by mi się na te gruszki przydało:/ Ale faktycznie, w końcu trzeba sprawdzić jak tam z ta wysyłką, gdzieś się wciśnie, ze 4 typy tam mam.. Może to i ta Blankietka, na oko podobna, ja je bardziej żółte pamiętam i z lekkim rumieńcem ale kto wie. Grunt że słodka i pachnąca :)
GEMBARA
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 20 gru 2013, o 16:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Poszukuję gruszy o drodnych owocach

Post »

Te małe gruszki w słoiku to Bergamotki
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4184
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Poszukuję gruszy o drodnych owocach

Post »

Rossynant pisze:A poszukiwana - Dziekanka Lipcowa?
Całkiem możliwe, z grubsza pokrywa się z moją pamięcią; wiadomo - rozbieżności podkładkowo/glebowe też będą. Ale skąd ją teraz dorwać? Niby nazwa występuje - nawet na alle - ale z wyglądu i opisu już mniej....
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4184
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Poszukuję gruszy o drodnych owocach

Post »

W zasadzie te gruszki wyglądają prawie dokładnie tak, ogonki trochę dłuższe- ale to ten typ. Tylko, że sprzedawca ściemnia i podaję, że sprzedaje z tym zdjęciem Lipcówkę...
Obrazek
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”