Jak rozmnożyć aronię ?

Drzewa owocowe
Awatar użytkownika
mathun
200p
200p
Posty: 213
Od: 6 maja 2016, o 08:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Jak rozmnożyć aronię ?

Post »

"jest to pół-chwast i świetnie się mnoży"
to dziwne bo u moich rodziców na działce rosną 2 krzaczki i się nie namnażają.. a nikt o nie nie dba i w ich okolicę..czyli rosną sobie trochę tak na dziko.
Będę próbował potraktować gałązki ukorzeniaczem bo chcę mieć je też u siebie. najprawdopodobniej mówię o odmianie viking, albo innej jakiejś bardzo wysokiej..bo obydwa krzaczki mają po około 200cm wysokości.. może nawet trochę więcej.
Pozdrawiam serdecznie, Mateusz
"Kiedy w ogrodzie zwiędły już najpiękniejsze kwiaty
i chwasty wydają się urocze."
Sokrates
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Jak rozmnożyć aronię ?

Post »

Z mojego krótkiego doświadczenia wynika że aronia się bardzo łatwo rozmnaża. W zeszłym roku kupiłem sadzonki aronii przez internet i były to najlepsze sadzonki jakie w życiu kupiłem. 150 cm wysokości i dużo pędów/gałęzi. Jedną taką sporą gałązkę złamał mój pies przebiegając z dużą prędkością obok krzaka. To było późną jesienią. Wbiłem tą gałąź po prostu w ziemię i raz podlałem. Za chwilę przyszły mrozy i w ogóle się tą gałęzią nie interesowałem. Wiosną okazało się że pięknie rośnie i zawiązała pąki kwiatowe. Następna historia jest taka że sąsiad przycinał stare duże aronie i poukładał gałęzie na ognisko. Po dwóch dniach leżenia na słońcu wziąłem te gałęzie i wbiłem w ziemię. Rosną i chyba wszystkie się przyjmą. Teraz je podlewam bo są już tydzień upały.
Awatar użytkownika
mathun
200p
200p
Posty: 213
Od: 6 maja 2016, o 08:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Jak rozmnożyć aronię ?

Post »

Po dwóch latach mogę śmiało powiedzieć że nie każdemu psu Burek.
Moja odmiana aronii jest inna.
Tak wyglądają ukorzeniane przez rok sadzonki aroni. Metodą odkładów poziomych. Na 5 gałązek dwie się ukorzeniły. W tym jedna tak jak na zdjęciu, a druga ledwo co (widać cieniutkie niteczki w lewym górnym rogu zdjęcia. Szczerze mówiąc chyba powinienem zostawić je jeszcze na rok przed wykopaniem, żeby korzenie trochę podrosły.

Obrazek
Pozdrawiam serdecznie, Mateusz
"Kiedy w ogrodzie zwiędły już najpiękniejsze kwiaty
i chwasty wydają się urocze."
Sokrates
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”