Sadzenie, przesadzanie drzew owocowych

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
giza
1000p
1000p
Posty: 1718
Od: 1 paź 2007, o 00:40
Lokalizacja: Wrocław

Sadzenie drzew

Post »

Jak to właściwie jest....? Do którego miesca drzewo, krzak powinno być wkopane w ziemię? Miejsce szczepienia pod powierzchnią czy powyżej? W necie królują rownolegle dwie opcje.
Dodam ,że chodzi mi o drzewka owocowe i krzaki róż.
POzdrawiam jesiennie :D
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3025
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Post »

drzewka owocowe szczepione są na odpowiendnich podkładkach, które skarlają wzrost części szlachetnej, bo wbrew pozorom na własnym korzeniu dana odmiana byłaby potężnym drzewem tak więc owocowe drzewka sadzomy zawsze tak by miejsce szczepienia/okiliazcji było nad powierzchnią ziemi.

w przypadku róż sadzimy krzewy tak by miejsce okulizacji było kilka cm pod powierzchnią ziemi, pamietamy potem o wycinaniu dziczek bo to część szlachetna ma żywić korzeń a nie wilki, gdy wilki zajmą się fotosyntezą to szlachetna odmiana może obumrzeć
xxx-etka
50p
50p
Posty: 58
Od: 24 sty 2007, o 14:26
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

Jeśli nasadzenia mają być potem mulczowane jakimś materiałem organicznym, to już przy sadzeniu też trzeba to wziąć pod uwagę. Dotyczy to także wiele innych roślin ozdobnych rozmnażanych metodą szczepienia w szyjkę korzeniową.
Moc serdecznych pozdrowień
grigori24
---
Posty: 1613
Od: 18 paź 2007, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

Drzewa i krzewy owocowe można wysadzać w dwóch terminach - jesienią lub wiosną. Każdy z nich ma swoje wady i zalety. Najczęściej polecanym terminem jest sadzenie jesienne - przeprowadzane w drugiej połowie października. Jesienią oferta handlowa jest bardzo bogata i umożliwia dokonanie pożądanego przez nas wyboru gatunków i odmian drzew i krzewów owocowych zgodnie z zapotrzebowaniem dla naszych potrzeb. Drzewa i krzewy posadzone w tym terminie zdążą jeszcze częściowo zregenerować uszkodzony podczas wykopywania ze szkółki system korzeniowy i ukorzenić się przed nadejściem zimy. Korzenie drzew rosną bowiem do czasu, gdy temperatura gleby nie spadnie poniżej +4°C.


Sadzenie drzew jesienią wiąże się jednak z ryzykiem przemarznięcia ich części nadziemnej lub korzeni podczas surowej zimy. Należy też pamiętać o tym, że drzewka w szkółce mają dłuższy okres wzrostu wegetatywnego i z tego względu łatwiej przemarzają podczas surowej zimy. Dlatego gatunki bardziej wrażliwe na mróz jak: brzoskwinie, morele, czereśnie a nawet wiśnie i śliwy, lepiej jest sadzić na wiosnę. Zakupione jesienią drzewka można łatwo przechować w altance, piwnicy lub zimnym garażu, przesypując korzenie wilgotnymi trocinami, torfem lub kompostem. Chronimy w ten sposób drzewa przed niekorzystnym działaniem mrozu.


Wybierając wiosenny termin, drzewka należy posadzić możliwie jak najwcześniej - kiedy tylko pozwolą na to warunki pogodowe. Opóźnianie terminu sadzenia wpływa niekorzystnie na przyjmowanie się roślin i ich wzrost.
Jeżeli nie zakupiliśmy materiału roślinnego jesienią, to dokonując zakupu wiosną, należy zwracać szczególną uwagę na stan zdrowotny drzewek. Kora na pędach i pniu powinna być świeża, nie pomarszczona, a pąki - w stanie uśpienia. Korzenie nie mogą być przesuszone lub uszkodzone przez mróz (na przekroju podłużnym i poprzecznym przemarznięte tkanki korzeni są brązowe). Na drzewach i krzewach nie powinno być objawów występowania chorób (np.: mączniaka na pędach agrestu czy porzeczki czarnej) i szkodników.


Po dokonaniu zakupu, podczas przewożenia materiału roślinnego ich system korzeniowy należy starannie zabezpieczyć przed przesuszeniem przez zwilżenie korzeni wodą i owinięcie folią. Po przywiezieniu na miejsce, drzewka należy jak najszybciej posadzić lub zadołować aby korzenie nie uległy przesuszeniu.


Przed sadzeniem gleba powinna być starannie odchwaszczona, wzbogacona nawozami i przekopana, aby rośliny miały jak najlepsze warunki do przyjęcia się i dalszego wzrostu. Przed sadzeniem wyznaczamy też miejsce pod poszczególne rośliny, zachowując odpowiednią rozstawę między nimi. Ogólnie można powiedzieć, że rozstawa zależy od gatunku, rodzaju użytej podkładki, żyzności gleby, a także sposobu formowania koron drzew czy krzewów jagodowych. Najczęściej stosowane odległości wynoszą: dla jabłoni na podkładkach karłowych (np.: M 9) oraz grusz na pigwie 3,5 x 1,0 - 2,0 m. Jabłonie na podkładkach półkarłowych (np.: M 26) oraz grusze na podkładce generatywnej sadzimy w rozstawie 4,0 x 2,0 - 3,0 m, śliwy 4,0 x 3,5 m, czereśnie 5,0 x 4,0 m, morele i brzoskwinie 4,0 x 3,5 - 4,0 m, a wiśnie 3,5 - 4,0 x 3,0 - 3,5 m. Dla porzeczek czarnych, czerwonych, białych, agrestu i borówki wysokiej najczęściej polecana rozstawa wynosi 2,0 x 1,5 m. Maliny sadzimy w rozstawie 1,5-2,0 x 0,4 m, jeżynę bezkolcową 2,0 x 3,0 m, a truskawkę 0,5 - 0,6 x 0,3 m.


Przed samym sadzeniem przeglądamy system korzeniowy drzew i krzewów wycinając sekatorem do miejsca zdrowego korzenie nadłamane, uszkodzone mechanicznie lub skracając korzenie zbyt długie. Sadzenie najlepiej przeprowadza się w zespołach dwuosobowych - pierwsza osoba wykopuje dołek i przysypuje korzenie ziemią, druga - przytrzymuje drzewko, ustawia je na kopczyku i w miarę wypełniania dołka ziemią udeptuje ją. Do sadzenia potrzebny jest szpadel i metalowy pikulec - jest to szpila o długości 60-70 cm wykonana z grubego drutu zaostrzonego na dole, a uchwyt powinien być zakończony oczkiem ułatwiającym wbijanie i wyjmowanie pikulca z gleby. Metalowy pikulec ułatwia nam sadzenie, ponieważ podczas wykopywania dołka trwale zaznacza nam miejsce, w którym powinno być posadzone drzewko.


Sadzenie rozpoczynamy od głębokiego wbicia pikulca w glebę, w miejscu, w którym ma być posadzone drzewko. Wykopujemy następnie dołek o wymiarach umożliwiających swobodne rozłożenie w nim korzeni rośliny. Jeżeli dołki pod drzewka chcemy zaprawiać kompostem, to jego wielkość powinna być na tyle większa ile zamierzamy do dołka wsypać kompostu.


Wykopując dołek należy pamiętać, że wierzchnia warstwa gleby - zwana warstwą orną jest bardziej urodzajna i należy ją odkładać na jedną stronę a na drugą odkładamy glebę z następnego poziomu - warstwy podornej. Na dnie dołka usypujemy niewielki kopczyk ziemi z warstwy ornej, na nim ustawiamy drzewko i rozkładamy korzenie. Następnie korzenie przysypujemy resztą gleby pochodzącą z warstwy ornej. Podczas dosypywania gleby osoba przytrzymująca drzewko obok pikulca, potrząsa nim wykonując lekko lecz energicznie pionowe ruchy drzewkiem.


Podczas potrząsania, grudki gleby lepiej wypełniają wolne przestrzenie między korzeniami. Po przykryciu korzeni glebę wokół drzewka należy udeptać. Podczas udeptywania musimy zwracać uwagę, aby w tym czasie nie podciągać drzewka do góry, gdyż prowadzi to do obrywania korzeni. Należy też zwrócić uwagę aby podczas udeptywania nie uszkodzić kory na pniu. Resztę dołka wypełniamy glebą z warstwy podornej. Pod koniec sadzenia wyjmujemy z gleby pikulec, a wokół pnia usypujemy wałek z ziemi, tak aby powstała misa o średnicy około 60 cm, która będzie nam służyć do podlewania.


Po posadzeniu, drzewka i krzewy muszą być podlane wodą w ilości od 5 do 10 l pod jedną roślinę. Podlewanie nowo posadzonych roślin wodą wpływa na dokładne przyleganie ziemi do korzeni i zmniejsza ryzyko nie przyjęcia się roślin. Podlewanie nowo posadzonych roślin należy przyjąć jako regułę i stosować ją zawsze, niezależnie od warunków pogodowych jakie w tym czasie występują.


Podczas sadzenia należy zwracać uwagę na jego głębokość. Drzewa i krzewy powinny być posadzone 2 do 3 cm głębiej niż rosły w szkółce (krzewy porzeczek czarnych, czerwonych, białych i agrestu sadzimy 5 do 10 cm głębiej - sprzyja to lepszemu rozkrzewianiu się tych roślin). Należy też przestrzegać zasady, aby miejsce okulizacji zawsze znajdowało się ponad powierzchnią gleby. W przypadku głębszego posadzenia i przykrycia tego miejsca ziemią, drzewka przechodzą na własne korzenie - co oznacza, że na dolnej, szlachetnej części drzewka wytwarzają się dodatkowe korzenie. Drzewka takie będą silnie rosły i słabo owocowały. Drzewka jabłoni z podwyższoną okulizacją należy sadzić tak, aby miejsce szczepienia znajdowało się około 15 cm ponad powierzchnią gleby. Jeżeli takie drzewka posadzimy głębiej, to tym samym ograniczymy skarlający wpływ podkładki na odmianę szlachetną i drzewko będzie rosło silniej.

Przepraszam że tak dużo :D
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6532
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Grzegorzu, czy to Twój własny "artykuł", czy cytat?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
darob66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1471
Od: 25 sie 2007, o 22:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mokra/Lubsko woj.lubuskie
Kontakt:

Post »

Witam,
polecam,, miniaturu ,,drzewek owocowych.Mam na myśli drzewka zaszczepione na skarlałych podkładkach.Drzewka są niewysokie ,a owoce normalnych rozmiarów.Drzewka te można też uprawiać w dużych donicach.Wyglądaja bardzo orginalnie no i obsługa tych roślin nie sprawia kłopotu.Polecam.
czosnek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 2 sty 2006, o 19:13
Lokalizacja: Opole/Wrocław

Post »

darob66 pisze:Witam,
polecam,, miniaturu ,,drzewek owocowych.Mam na myśli drzewka zaszczepione na skarlałych podkładkach.Drzewka są niewysokie ,a owoce normalnych rozmiarów.Drzewka te można też uprawiać w dużych donicach.Wyglądaja bardzo orginalnie no i obsługa tych roślin nie sprawia kłopotu.Polecam.
Jeśli możesz to sprecyzuj ..."Mam na myśli drzewka zaszczepione na skarlałych podkładkach"... pytam ponieważ znam takie drzewa jednak wpływ na ich wzrost nie ma podkładka , a wyniki działań hodowców - czyli drzewa szczepione są na podkładkach generatywnych - jak wiadomo charakteryzują się one największą mrozoodpornością. Podkładki silnie karłowe oprócz swoich zalet mają też kilka znaczących wad -- mrozoodporność i zgodność morfologiczną z odmianą szlachetną.
leff
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 793
Od: 21 sty 2008, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dębe Wlk.

Post »

czosnek pisze:Podkładki silnie karłowe oprócz swoich zalet mają też kilka znaczących wad -- mrozoodporność i zgodność morfologiczną z odmianą szlachetną.
Poproszę o przykłady, szczególnie dotyczące niezgodności.
Pozdrawiam,

J
czosnek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 2 sty 2006, o 19:13
Lokalizacja: Opole/Wrocław

Post »

Ok
w telegraficznym skrócie - gdyż jest to pytanie , które nakłada się na moje pytanie
Czereśnia - podkładka Colt - odmian Sam
Grusza - podkładka Pigwa odmiany Faworytka', Bonkreta Wiliamsa' czy 'Lipcówka Kolorowa'
M 26 niektóre odmiany jabłoni - wykazują nienaturalne zgrubienie w miejscu szczepienia /okulizacji niezgodność antygenowa- tkankowa .
na szybko to tyle - a jest tego więcej :wink:
leff
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 793
Od: 21 sty 2008, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dębe Wlk.

Post »

Czy Colt to "podkładka silnie karłowa"?

Co do gruszy zgoda ale jest b. dużo odmian zgodnych.

Czy to zgrubienie przy M.26 to rzeczywiście taki poważny feler (pomijając efekt wizualny)?
Pozdrawiam,

J
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6532
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Left, mam prośbę. jeśli znasz się na sprawach sadowniczych, napisz jasno o co chodzi, a nie zadawaj podchwytliwych pytań, na które zdecydowana większość forumowiczów nie zna odpowiedzi. Tu dzielimy się wiedzą, na tym polega Forum.

Pisz pełnymi zdaniami i tak, żeby sens wypowiedzi był jasny także dla innych forumowiczów, dobrze?

Dziękuję.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
leff
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 793
Od: 21 sty 2008, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dębe Wlk.

Post »

Mam nadzieję że sens odpowiedzi będzie prawidłowy i dobrze zrozumiany.

Rozumiem czosnka że chwali to co sprzedaje ale niech nie wprowadza ludzi w błąd że podkładki karłowe to tylko problemy z mrozoodpornością i zgodnością z odmianami.

W 100% zgadzam się z darob66 co do drzewek karłowych uzyskiwanych przez szczepienie na podkładkach karłowych.
Moim zdaniem takie właśnie powinny być sadzone w ogródkach.

Sadzenie odmian karłowych na silnie rosnących podkładkach byłoby bardzo ciekawe gdyby takie odmiany istniały u różnych gatunków i można by je było u nas uprawiać.

Nie twierdzę że takich odmian zupełnie nie ma.
Jest tylko jedno "ale".

Jestem bardzo zainteresowany różnymi drzewami kolumnowymi i karłowymi, tą ofertę znalazłem już jakiś czas temu.

Jabłonie kolumnowe znam, mam kilka w ogródku i są one rzeczywiście ciekawe. Jeżeli szkółka która je sprzedaje kupiła na nie licencje to polecam kupić i posadzić. Natomiast z innymi gatunkami (grusza i czereśnia) jest problem. Opisy ze strony czosnka i opisy z innych źródeł niezbyt się zgadzają (grusza Decora, czereśnia Sylvia). Obie odmiany rosną rzeczywiście trochę słabiej niż większość ale nie są to typowe odmiany kolumnowe jak jabłonie Balleriny.
Sylvię znam, widziałem, jadłem - jest ciekawa ale to nie jest odmiana kolumnowa taka jak na rysunku na stronie.

Chętnie zobaczę zdjęcia tych odmian jako starszych drzew. Jeżeli rzeczywiście będą rosły tak jak na rysunkach to je bardzo chętnie kupię.
Pozdrawiam,

J
czosnek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 2 sty 2006, o 19:13
Lokalizacja: Opole/Wrocław

Post »

Może zacznę od początku - Twój post w pewnym sensie posądza mnie o kłamstwo handlowe ,w związku z tym postaram się odnieść do niego nieco oficjalnie. Pragnę wyjaśnić że oprócz produkcji zajmuję sie również hodowlą i jestem właścicielem jednej odmiany już wprowadzonej do obrotu oraz kilka odmian w badaniach OWT. Nazwy gruszy i czereśni kolumnowej na terenie PL , CZ i SK są zbieżne z odmianami już istniejącymi właściwa nazwa hodowlana czereśni kolumnowej ( podpowiem nie karłowej poniżej wyjaśnię różnicę) to Silva jest jeszcze Sara i Victoria. Gruszy to Dekora.
Jest co najmniej mało prawdopodobne aby te odmiany trafiły do sprzedaży w naszym kraju wcześniej niż 4 lata wstecz chyba że zostały skradzione z centrów hodowanych we Francji i USA. Wirtualna ocena właściwości smakowych tych że odmian oraz pokroju drzew wydaje mi się bliska lizania cukierka przez szybę. Nie rozumiem rozgoryczenia niektórych producentów ( otrzymuje kilka e-maili miesięcznie że oszukujemy ludzi) Jednak świat współczesnej hodowli roślin i nie tylko bazuje na genetyce oraz biotechnologi i jak widać rozwój intelektualny oraz otwartość na pewne rozwiązania jest im obce. Teraz postaram się naświetlić różnicę między pojęciem odmiana kolumnowa oraz odmiana karłowa. Kolumnowa nie oznacza karłowa! Może dla lepszego przyswojenia różnicy zobrazuję to przykładem filmowym z lat młodości " "Bolek i Lolek" czyli chudy wysoki i mały i gruby.
Rozumiem czosnka że chwali to co sprzedaje ale niech nie wprowadza ludzi w błąd że podkładki karłowe to tylko problemy z mrozoodpornością i zgodnością z odmianami.
Proszę zacytuj gdzie chwalę to co sprzedaję w tym temacie. Oraz jeszcze jedno w którym miejscu twierdze , że podkładki karłowe to same problemy. Sygnalizuje że oprócz samych zachwytów są też wady , które notabene postaram sie przytoczyć. Jeśli chodzi o jabłonie to od 4 lat prowadzę doświadczenia z podkładkami M9 , M26 oraz M7 oraz ich zgodnością z odmianami szlachetnymi zarówno owocowymi jak i ozdobnymi = wzrost owocowanie odporność itd
Jeden z wniosków to ewidentna krótkowieczność drzew. Więcej wkrótce w literaturze fachowej. Idąc dalej Twoim tropem - drzewka , które produkuję sprzedaję głownie na "zachód" oraz bardzo popularne są w USA = według Twojej teorii kilkaset tysięcy Holendrów , Niemców i Francuzów nie wspomnę o US dało się nabrać. Teraz opowiem nieco o snensie sadzenia i istnieniu odmian. Nikt nikogo nie zmusza do zakupów , na szczęście wraz z wejściem PL do UE nie musimy korzystać z doboru odmian zalecanych przez ISK ( było to dobre rozwiązanie ze względu na wartości odmian proponowanych i przebadanych przez Instytut jednak blokowało poniekąd wprowadzanie nowych odmian. Badanie OWT nowej odmiany dopuszczonej do obrotu w innych krajach ,u nas zajmowało i zajmuje 5 lat). Oczywiście postaram się wkleić zdjęcia w formie bezlistnej omawianych odmian. Troszkę się rozpisałem i wyciąłem 2/3 teksu po korekcie , dodam tylko w celu wyjaśnienia ,że uprawiam również drzewa na podkładkach karłowych jednak mini owocowe i kolumnowe owocowe to zupełnie inna bajka. Ocena czegoś czego nie znamy na podstawie czegoś co wyczytamy na google wydaje się być zbliżona do opisu uniesień miłosnej pary przez zakonnika zakonu klauzulowego.

ps
Bardzo ciekawa dyskusja jednak meritum nieco mnie dziwi
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”