Leszczyna - rozmnażanie

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6950
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

W tym roku posadziłem dodatkowo trzy krzaki orzecha laskowego. Jak najlepiej je prowadzić?
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
pogotowie ogrodnicze
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1407
Od: 23 wrz 2005, o 18:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post »

najlepiej prowadzić w formie jednopniowej(wszystkie odrosty wycinać) .
Na młodych roślinach można wykonywać samodzielnie zapylanie.

Janusz
Pozdrawiam. Janusz Ogrodowy Lekarz
diagnostyka na facebooku
Internetowe Pogotowie Ogrodnicze ...
Dociekliwy

Post »

Wiesz Erazmie ja też mam olbrzymiego z Halle i po zebraniu kilku orzechów ( roczny krzak ) po raz drugi w tym roku zakwitł . Może miała na taki stan rzeczy pogoda w tym roku . Orzechów z tego kwitnienia jednak nie oczekuję .
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6950
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Dociekliwy pisze:Wiesz Erazmie ja też mam olbrzymiego z Halle i po zebraniu kilku orzechów ( roczny krzak ) po raz drugi w tym roku zakwitł . Może miała na taki stan rzeczy pogoda w tym roku . Orzechów z tego kwitnienia jednak nie oczekuję .
W jakim sensie "...po raz drugi w tym roku zakwitł ..."
Pozdrawiam Andrzej.
Macio

Post »

ja mam po poprzednim wlascicielu jeden orzech laskowy. Ma on 4 lub 5 lat. Nazwy nie znam ale liście ma zblizone do koloru czerwonego. orzech ten mój poprzednik prowadzil w formie drzewka i ja też tak prowadzę. Odrosty przy ziemi wycinam. Jest to o tyle dobre że latwo mozna go opryskać i zerwać orzechy.
Kwiatostany męskie o których piszecie mają duże znaczenie lecznicze i odżywcze. :lol:
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6950
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Macio pisze:... liście ma zblizone do koloru czerwonego... :lol:
Może jest to leszczyna Lamberta (Corylus Maxima Mill.). Wyróżnia się pięknymi czerwonymi liśćmi. Nie znam się za bardzo na odmianach.
Pozdrawiam Andrzej.
Macio

Post »

Jaka jest to leszczyna nie wiem.
Czy jak wsadzę w ziemie galąź orzecha laskowego to się ukorzeni ?.
jaJacek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 48
Od: 14 paź 2005, o 07:52
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post »

Macio pisze:Jaka jest to leszczyna nie wiem.
Czy jak wsadzę w ziemie galąź orzecha laskowego to się ukorzeni ?.
Leszczyna rozmnaża się najczęściej przez siew orzechów lub łatwiej i powtarzając wszyskie cechy rosliny matecznej przez odkłady - czyli przyginamy teraz gałąź do ziemi i kulkujemy czyli przymocowujemy do ziemi drutem zagietym w "laskę" obsypujemy żyzną ziemia miejsce w którym gałąź dotyka do ziem. Odcinamy po roku gałąz z wytworzonymi korzeniami
Macio

Post »

Ale czy są szanse ze patyczek wsadzony w ziemie się ukorzeni ?.
Dociekliwy

Post »

Macio pisze:Ale czy są szanse ze patyczek wsadzony w ziemie się ukorzeni ?.
Moim zdaniem 95%. Tyle że nie będzie to patyczek o średnicy ołówka , tylko dwa lub trzy razy grubszy , wsadzony jesienią . Można spróbować jeszcze o tej porze i kilka razy jeszcze przed nastaniem mrozów podlewać .
jaJacek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 48
Od: 14 paź 2005, o 07:52
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post »

Dociekliwy pisze:
Macio pisze:Ale czy są szanse ze patyczek wsadzony w ziemie się ukorzeni ?.
Moim zdaniem 95%. Tyle że nie będzie to patyczek o średnicy ołówka , tylko dwa lub trzy razy grubszy , wsadzony jesienią . Można spróbować jeszcze o tej porze i kilka razy jeszcze przed nastaniem mrozów podlewać .
A moim zdaniem prawie 0% - gdyby leszczyne dawało sie rozmnażać przez sadzonki to szkółki stosowały by tę metodę a z tego co wiem rozmanża sie głównie przez odkłady i szczepienie
Awatar użytkownika
pogotowie ogrodnicze
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1407
Od: 23 wrz 2005, o 18:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post »

Dociekliwy pisze:
Moim zdaniem 95%. Tyle że nie będzie to patyczek o średnicy ołówka , tylko dwa lub trzy razy grubszy , wsadzony jesienią . Można spróbować jeszcze o tej porze i kilka razy jeszcze przed nastaniem mrozów podlewać .
Ja też uważam że nie masz racji leszczyn nie rozmnażamy przez sadzonki zdrewniąle ponieważ zawierają bardzo małe stężenie heteroauksyny w strefie okołopąkowej i nie wytworża samoistnie korzeni

Janusz
Pozdrawiam. Janusz Ogrodowy Lekarz
diagnostyka na facebooku
Internetowe Pogotowie Ogrodnicze ...
Macio

Post »

Erazm pisze: Może jest to leszczyna Lamberta (Corylus Maxima Mill.). Wyróżnia się pięknymi czerwonymi liśćmi. Nie znam się za bardzo na odmianach.
Chyba jest to orzech Warszawski Czerwony. :cry:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”