Brzoskwinia, morela, nektaryna - 1cz. (2006 -2017)

Drzewa owocowe
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3754
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

ja swojej nie okrywam, ale jak Twoja w ubranku to ja bym zostawiła jeszcze

a oprysk zawsze robie jak pączki kwiatowe zaczynają pęcznieć
też syllitem - pomaga
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6949
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

agaxkub pisze:... to ja bym zostawiła jeszcze...
Ale patrząc na prognozę na 16 dni to chyba wskazane jest zdjęcie okrycia. http://www.twojapogoda.pl/16dni.htm :lol:
Chyba zdejmę je jutro i pomaluję natychmiast wapnem.
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3754
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

ale patrz uważnie co "świstak" mówi

czasem nocny przymrozek może zaszkodzić
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6949
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Tak ale jeżeli chodzi o brzoskwinię i nektarynę to zaszkodzić może poniżej -10 (tak podał mi Janusz z PO). Zawsze zdążę pojechać i założyć agrowłókninę. Po co je "kisić" i przyspieszać pękanie pąków. Pod agrowłókniną jest temperatura o kilka stopni wyższa.
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3754
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

no i minus siedem dzisiaj w nocy było....
mam nadzieje, ze to nie zaszkodziło brzoskwinkom
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6949
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Ja na wszelki wypadek założę agrowłókninę w czwartek lub piątek. Zapowiadają na 3 - 4 dni prawdziwą zimę. :lol:
Pozdrawiam Andrzej.
kluska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 830
Od: 3 sty 2008, o 11:26
Lokalizacja: Tarnowo Podgórne

Post »

Ja sprawdzam pogodę tu http://www.wunderground.com/cgi-bin/fin ... y=pozna%F1 - muszę przyznać, że raczej się zgadza, ale rano na czwartek zapowiadali w nocy -7, wiec szybko przykryłam rozmaryn, coby nie było jakiegoś przyspieszenia, a wieczorem patrzę, że juz tylko -1.
Erazm, bardzo proszę, bo wzoruję sie na Twoim ogrodzie, daj znać kiedy zaczniesz opryski na brzoskwinie, bo sama się nie znam, a od kogoś uczyc się muszę :)
Pozdrawiam
Magda
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6949
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Oczywiście dam znać. Robie to najczęściej pod koniec lutego - początek marca w dzień słoneczny gdy temperatura jest powyżej 6 stopni. Oprysk trzeba zrobić przed pękaniem pąków - obserwuj drzewka. Przy oprysku Syllitem + środek zwilżający (np.Superam 10AL) nie można używać bardzo zimnej wody.
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3754
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

to i ja czekam, choć widze, że pogoda u nas różna więc tempo wzrostu pewnie też

ja zawsze pryskam w momencie, jak pąki sa już napęczniałe i na czubbkach zaczyna się pjawiać kolorek różowy (widoczne płatki)

nie wiem czy dobrze - jeśli chodzi o drzewa to działam totalnie na wyczucie
ale na swoim koncie mam już 7 posadzonych z czego 6 rośnie i ma się dobrze *(to jedno uschnięte - śliwa brzoskwiniowa - to poprzednia psina najprawdopodobniej)
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6949
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

agaxkub pisze:...ja zawsze pryskam w momencie, jak pąki są już napęczniałe i na czubkach zaczyna się pojawiać kolorek różowy (widoczne płatki)...
Tak gdy są pąki napęczniałe ale przed pojawieniem się "... na czubkach płatków różowych..." - wtedy może nastąpić infekcja.
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3754
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

czyli zaczynam ciut wcześniej niż zwykle
nigdy pąki nie były otwarte, ale kolorek płatków już było zawsze widać

dzięki za rade :)
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6949
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Dziś ponownie zabezpieczyłem brzoskwinie i nektarynę agrowłókniną zimową. :lol: Radzę wstrzymać się na razie z opryskiem Syllitem.
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3754
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

no i było baby słuchać.. hi hi hi
ale przynajmniej drzewka pooddychały
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”