Truskawki na balkonie?

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
surita
200p
200p
Posty: 253
Od: 8 kwie 2008, o 14:36
Lokalizacja: Gdynia

Post »

dominikams dzięki za wyłożenie mi idei pikowania -> jestem ogromnie wdzięczna :)

anwi Twój post dodał mi skrzydał :) Moje otoczenie słysząc o idei hodowania truskawek i poziomek w balkonowych skrzynkach, w dodatku z nasionek, a nie z sadzonek, wymownie wznosi oczy ku niebiosom :)

lotta, dziękuję Ci za wyczerpującą, łopatologiczną odpowiedź :)

A możecie mi tylko jeszcze podpowiedzieć, czy do doniczki z sadzonkami wystarczy dać samej ziemi, czy też dobrze byłoby im coś dać na dno, np keramzyt?
I czy może to być ziemia do kwiatów? Akurat mam Substral Osmocote 3 w 1. Tyle, że on jest do kwiatów domowych.. Nada się?
Kurcze, dlaczego ja nigdy nie doczytam nic do końca? ;:223
Pozdrawiam, surita czyli Kasia.
Zapraszam na mój balkon :)
lotta
500p
500p
Posty: 594
Od: 11 lut 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zach.pomorskie

Post »

Keramzyt na dno? Dobry pomysł, będzie jako drenaż. Truskawka nie lubi nadmiaru wody, a czasem są takie deszcze...

Jeśli ta ziemia do kwiatów ma pH 6-6.5 to może być (niektóre ziemie kwiatowe mają 5,5 a to byłoby za mało)
Awatar użytkownika
surita
200p
200p
Posty: 253
Od: 8 kwie 2008, o 14:36
Lokalizacja: Gdynia

Post »

Moje nasionka właśnie do mnie przyszły :tan Teraz tylko zaopatrzę się w kemazyt i zaczynam sadzenie :)

Zaraz sprawdzę, jaki odczyn ma moja ziemia. A czy jest jakiś sposób, żeby ją ewentualnie zakwasić lub wręcz przeciwnie? (W sensie zmienić jej pH).
Pozdrawiam, surita czyli Kasia.
Zapraszam na mój balkon :)
Awatar użytkownika
anwi
200p
200p
Posty: 336
Od: 21 lut 2008, o 11:00
Lokalizacja: Ardeny

Post »

Zakwasić ziemię można kwaśnym torfem, a podwyższyć jej pH – dodając kredy mielonej lub nawozów wapniowo-magnezowych.

PS Moje poziomki na werandzie kwitną jak szalone, niektóre zawiązały już owoce, ale jeszcze jest za mało słońca i będą kwaśne :D
Awatar użytkownika
surita
200p
200p
Posty: 253
Od: 8 kwie 2008, o 14:36
Lokalizacja: Gdynia

Post »

Dzięki anwi :) I taki kwaśny torf można normalnie kupić np w takim Oooobi? ;:124
No ja właśnie za chwilę się zabieram za sianie :):) Wkleję fotki, dokumentacja będzie, a co! ;)
Potrzymam je w domu dopóki nie wzejdą, aleee.. parapet mi się za krótki robi... ;)
Pozdrawiam, surita czyli Kasia.
Zapraszam na mój balkon :)
Awatar użytkownika
surita
200p
200p
Posty: 253
Od: 8 kwie 2008, o 14:36
Lokalizacja: Gdynia

Post »

No to posadziłam moje truskaweczki i poziomeczki :):)
Poziomki do ziemi uniwersalnej (taka mi się ostała), a truskawki do Substrala, posypanego po wierzchu resztka tejże uniwersalnej. Na dole posypałam im kemazytu i zawinęłam w folię spożywczą, pozostawiając dopływ powietrza.
Fotki jutro :)

A jak już posadziłam, to zaczęłam się zastanawiać, czy dobrze zrobiłam sadząc je do tego Substrala.. Primo, on jest jakiś taki.. mokry i zbity (starałam się go rozdrobnić w palcach), a secundo, naszła mnie refleksja, czy po tym nawozie w ziemi moje owocki będą w ogóle jadalne..? ;:129

Zastanawiałam się też nad kupnem Magicznej Siły do truskawek z Substrala, ale w sumie skoro jest ten nawóz, to może to by już było zbyt dużo...?
Pozdrawiam, surita czyli Kasia.
Zapraszam na mój balkon :)
Awatar użytkownika
surita
200p
200p
Posty: 253
Od: 8 kwie 2008, o 14:36
Lokalizacja: Gdynia

Post »

Mój zaczątek poziomkowo-truskawkowej hodowli:
Obrazek
Obrazek

W skrzynkach poziomki (od góry) i truskawki. Truskawki także w okrągłej doniczce na nóżkach - zamierzam im tam dać pergolę :)
Pozdrawiam, surita czyli Kasia.
Zapraszam na mój balkon :)
lotta
500p
500p
Posty: 594
Od: 11 lut 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zach.pomorskie

Post »

Niczym nie nawoź, bo spalisz. Bardzo długo wystarczy im to, co w ziemi. Po pikowaniu też się jeszcze nie nawozi, dopiero po kilku tygodniach jak zaczynają przypominać krzaczki.
Życzę cierpliwości!
lotta
500p
500p
Posty: 594
Od: 11 lut 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zach.pomorskie

Post »

Czyli zdecydowałaś się na sposób bez pikowania?
Awatar użytkownika
surita
200p
200p
Posty: 253
Od: 8 kwie 2008, o 14:36
Lokalizacja: Gdynia

Post »

Dzięki lotta za podpowiedzi :)
Zrobię tak, jak mi poradziła wyżej dominikams :)
No zobaczymy, co mi z tego wszystkiego wyjdzie. Szczególnie, że nasiona to te niepolecane Legutki..
Ale bądźmy dobrej myśli. Będę do nich czule przemawiać i w ogóle.. ;:97
Pozdrawiam, surita czyli Kasia.
Zapraszam na mój balkon :)
lotta
500p
500p
Posty: 594
Od: 11 lut 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zach.pomorskie

Post »

Ja pisałam odpowiedź do Twojego wczorajszego postu, przeoczyłam te zdjęcia na 2 stronie. Więc ja coś o pikowaniu, a tu widać, że są w skrzynkach "docelowych". Stąd moje pytanie.
Awatar użytkownika
surita
200p
200p
Posty: 253
Od: 8 kwie 2008, o 14:36
Lokalizacja: Gdynia

Post »

No tak, dominikams poradziła mi tak:
dominikams pisze:Chodziło mi o to, że wydłubujesz te właściwe do pikowania :D Resztę możesz wyrwać :wink:

Czyli - możesz do docelowej doniczki, po czym na chwilę je wyjmujesz i sadzisz znowu - nie musi być to przecież inna doniczka, nie zorientują się :wink: :lol: Oczuwiście wtedy już zwracasz uwagę na rozstawę - czyli gęstość sadzenia.

Pikowanie wzmacnia roślinę - pobudza do intenswyniejszego wzrostu (przynajmniej korzeni).
Coś takiego będzie :) Czyli.. pikowanie w skrzynkach docelowych - hybryda taka ;)
Pozdrawiam, surita czyli Kasia.
Zapraszam na mój balkon :)
lotta
500p
500p
Posty: 594
Od: 11 lut 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zach.pomorskie

Post »

No to cóż - powodzenia!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”