Jaką odmianę śliwy wybrać, jaką polecacie? Cz.1
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5402
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Jaka odmiana śliwki ?
Pomolog bardzo dziękuję Ci za podpowiedź
bo już planowałam, że ją w przyszłym roku wyciacham
bo już planowałam, że ją w przyszłym roku wyciacham
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 17 paź 2011, o 17:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Góry Kamienne
Re: Jaka odmiana śliwki ?
Witam wszystkich Kupiłem w tym roku śliwę odm. Silva.Czy ktoś ma tą śliwę? Jak smakuje i czy dobrze owocuje? Bo opisy w szkółkach nie do końca mówią prawdę. Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Jaka odmiana śliwki ?
'Silvia' Owocuje dość dobrze - dużo lepiej na siewkach Węgierki Wangenheima. Smak - rzecz gustu - ale jak dla mnie to jedna ze smaczniejszych śliwek.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Jaka odmiana śliwki ?
A ja bym prosiła o informacje na temat Kirki i Empressa
Pozdrawiam - BabajAGA
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2551
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jaka odmiana śliwki ?
Dobre odmiany
Kirka - sztandarowa śliwka deserowa wieków zamierzchłych, angielska. Rośnie silnie, duże drzewo. Owoc duży, 50-60g, owalny, bardzo smaczny, dojrzewa początkiem września, nierównomiernie, przez dwa tygodnie - co dla własnego użytku nawet lepiej. Ale tylko na dobre gleby, żyzne, raczej ciężkie i należycie zaopatrzone w wodę. Inaczej owoc tej jakości nie ma a i plon kiepski. Choć nie wymaga aż takiej sumy temperatur jak powiedzmy renklody, Węgierka Włoska czy Brzoskwiniowa, to jednak cierpi od mrozów zimowych, a dla smaku potrzebuje dobrego nasłonecznienia. Niemniej nadaje się na bardziej północne regiony. Średnio odporna na szarkę. Obcopylna, kwitnie w średniej porze.
Empress - również stara odmiana, nie tak smaczna jak Kirka lecz moze być równie dobra bo mniej wymagająca, płodniejsza. Na to co dziś w produkcji - to jedna ze smaczniejszych. Rośnie silnie, ale w sensie: szybko, długimi pędami, a drzewo wychodzi średnie. Płodny, czasem nawet za bardzo; obcopylny, kwitnie w średnim czasie. Na mrozy raczej odporny, na szarkę i inne choroby nie. Raczej nie na deszczowe rejony... Smak od ciepła zależy gdyż dojrzewa bardzo późno, wrzesień/październik. Owoc większy, 60 g, przy małym plonie ogromny, węgierkowaty, pestka niezupełnie odchodzi. Daje się przechować dość długo. Na stanowiskach suchych owoce mają tendencję do pękania -tj. gdy po suszy, jesienią, wreszcie dostaną wodę
Dla smaku warto rozważyć Amersa - smaczniejszy niż Empress, też bardzo płodny, odporniejszy na choroby i częściowo samopylny. Na nasze kiepskie ostatnio wiosny, z przymrozkami - równie nieodporny jak powyższe...
Kirka - sztandarowa śliwka deserowa wieków zamierzchłych, angielska. Rośnie silnie, duże drzewo. Owoc duży, 50-60g, owalny, bardzo smaczny, dojrzewa początkiem września, nierównomiernie, przez dwa tygodnie - co dla własnego użytku nawet lepiej. Ale tylko na dobre gleby, żyzne, raczej ciężkie i należycie zaopatrzone w wodę. Inaczej owoc tej jakości nie ma a i plon kiepski. Choć nie wymaga aż takiej sumy temperatur jak powiedzmy renklody, Węgierka Włoska czy Brzoskwiniowa, to jednak cierpi od mrozów zimowych, a dla smaku potrzebuje dobrego nasłonecznienia. Niemniej nadaje się na bardziej północne regiony. Średnio odporna na szarkę. Obcopylna, kwitnie w średniej porze.
Empress - również stara odmiana, nie tak smaczna jak Kirka lecz moze być równie dobra bo mniej wymagająca, płodniejsza. Na to co dziś w produkcji - to jedna ze smaczniejszych. Rośnie silnie, ale w sensie: szybko, długimi pędami, a drzewo wychodzi średnie. Płodny, czasem nawet za bardzo; obcopylny, kwitnie w średnim czasie. Na mrozy raczej odporny, na szarkę i inne choroby nie. Raczej nie na deszczowe rejony... Smak od ciepła zależy gdyż dojrzewa bardzo późno, wrzesień/październik. Owoc większy, 60 g, przy małym plonie ogromny, węgierkowaty, pestka niezupełnie odchodzi. Daje się przechować dość długo. Na stanowiskach suchych owoce mają tendencję do pękania -tj. gdy po suszy, jesienią, wreszcie dostaną wodę
Dla smaku warto rozważyć Amersa - smaczniejszy niż Empress, też bardzo płodny, odporniejszy na choroby i częściowo samopylny. Na nasze kiepskie ostatnio wiosny, z przymrozkami - równie nieodporny jak powyższe...
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Jaka odmiana śliwki ?
witam kupiłem sliwy ruth i brzoskwiniowa czy to dobry wybór?
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Jaka odmiana śliwki ?
Najpierw pytamy, potem kupujemy, to właściwa kolejność
Pozdrawiam - BabajAGA
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2551
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jaka odmiana śliwki ?
A przede wszystkim powiedz jaki region i jaka gleba.
Obie te odmiany są wrażliwe na mrozy, wymagają ciepłych siedlisk i bardzo dobrej gleby, kwitną wcześnie i kwiaty cierpią od przymrozków, są obcopylne - zapylą się nawzajem, ale pytanie czy pogoda pszczoły zachęci, bywa tu problem. Średnio plenne. Obie są wczesne - koniec lipca - co będziesz jadł później?
Czyli jeśli chcesz najwcześniejsze śliwki i masz piękne miejsce - dobry wybór, a jeśli nie? Itp, itd...
Obie te odmiany są wrażliwe na mrozy, wymagają ciepłych siedlisk i bardzo dobrej gleby, kwitną wcześnie i kwiaty cierpią od przymrozków, są obcopylne - zapylą się nawzajem, ale pytanie czy pogoda pszczoły zachęci, bywa tu problem. Średnio plenne. Obie są wczesne - koniec lipca - co będziesz jadł później?
Czyli jeśli chcesz najwcześniejsze śliwki i masz piękne miejsce - dobry wybór, a jeśli nie? Itp, itd...
-
- 50p
- Posty: 99
- Od: 3 wrz 2011, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wodzisławia(nie śląskiego)
Re: Jaka odmiana śliwki ?
Wydaje mi się,że to był zakup marketowy...te dwie odmiany są bardzo poeszechne w marketach w tym sezonie.
- geophagus
- 50p
- Posty: 67
- Od: 14 maja 2012, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Jaka odmiana śliwki ?
Jaką odmianę śliwy i na jakiej podkładce polecacie posadzić amatorsko w ogrodzie, gleba żyzna, woj. pomorskie 50km od morza. Dodam, że jedną wielką śliwę (większa od domu ale odmiany nie znam, ma ze 30 lat) mam na działce więc z zapylaniem nie ma problemu, poza tym sąsiedzi mają węgierki zwykłe. Myślałem o odmianach Kirka, Amers, Węgierka Dąbrowicka i Renkloda Althana - owoc głównie na jakiś kompot i do zajadania z drzewa. Oczywiście chciałbym jak najbardziej odporna na mrozy i choroby.
NO GMO
Re: Jaka odmiana śliwki ?
Bardzo proszę o pomoc w następujacej sprawie:
mam działkę w podgórskim terenie w okolicach Limanowej (bywają tam solidne przymrozki) , a na działce jest gleba glina+ ił
-jakie rodzaje śliw zasadzić (nie mam miejsca na więcej niż 2) żeby móc je wykorzystać do robienia soków (tak, tak), powideł i do jedzenia (w tej kolejności
-BARDZO mi zależy żeby te śliwy były dla siebie dobrymi zapylaczami
_żeby (najchętniej) nie kwitły bardzo wcześnie, bo przymrozki mogą 'skosić' kwiaty...
będę zobowiązana...
pozdrawiam
mam działkę w podgórskim terenie w okolicach Limanowej (bywają tam solidne przymrozki) , a na działce jest gleba glina+ ił
-jakie rodzaje śliw zasadzić (nie mam miejsca na więcej niż 2) żeby móc je wykorzystać do robienia soków (tak, tak), powideł i do jedzenia (w tej kolejności
-BARDZO mi zależy żeby te śliwy były dla siebie dobrymi zapylaczami
_żeby (najchętniej) nie kwitły bardzo wcześnie, bo przymrozki mogą 'skosić' kwiaty...
będę zobowiązana...
pozdrawiam
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2551
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jaka odmiana śliwki ?
To wybieraj odmiany samopylne
Powidła:
Na górkach tradycyjnie najlepiej szło Węgierce Wczesnej (lub Angielskiej, Esslinger itp - nikt już nie wie co to za odmiana ) i Wangenheima. Odporne i samopylne. Znaleźć w sprzedaży ciężko.
Poza tym mają ludzie "Węgierkę Zwykłą" ale raczej nie tę którą pod tą nazwą oficjalnie się rozmnaża. Nie wiem w czym różnica, ale to inny typ. Ostatnio można kupić na targu owoce jako "węgierki górskie" cokolwiek to jest Właściwie można by takie kupić i zasiać.
Oficjalna Węgierka Zwykła jest podatna na szarkę. Istnieją nowsze typy, odporniejsze podobno - Nectawit, Promis, Tolar.
Nie sprawdza mi się, bardzo gdzie indziej ceniona, Węgierka Dąbrowicka. Kwitnie za wcześnie i kwiat marznie, zresztą obcopylna. Poza tym Cacanska Ranę też odradzę. Inne węgierkowate śliwy z tych obecnie popularnych w produkcji radzą sobie.
Na soki, kompoty:
Najlepsze są śliwki typu mirabelek, damaszek czy ałycz (ale tych szlachetnych) i renklod. Nada się Królowa Wiktoria, nader udana odmiana, Mirabelka z Nancy również warta polecenia -samopylne, na mróz średnio odporne, ale mnie nie marzną.
W handlu jest Skoropłodnaja (śliwa ussuryjska), podobno bardzo dobra i jeszcze parę śliw rosyjskiego chowu. Niby mrozoodporne. Ale Kometa i Najdiena (krzyżówki Skoropłodnej z ałyczą) zmarzły mi, właśnie wiosną w przymrozki. Mam południowe zbocze a zimy były dziwaczne, za wczesnie ruszały. Kometa zamarzła z liśćmi i owocami...
Powidła:
Na górkach tradycyjnie najlepiej szło Węgierce Wczesnej (lub Angielskiej, Esslinger itp - nikt już nie wie co to za odmiana ) i Wangenheima. Odporne i samopylne. Znaleźć w sprzedaży ciężko.
Poza tym mają ludzie "Węgierkę Zwykłą" ale raczej nie tę którą pod tą nazwą oficjalnie się rozmnaża. Nie wiem w czym różnica, ale to inny typ. Ostatnio można kupić na targu owoce jako "węgierki górskie" cokolwiek to jest Właściwie można by takie kupić i zasiać.
Oficjalna Węgierka Zwykła jest podatna na szarkę. Istnieją nowsze typy, odporniejsze podobno - Nectawit, Promis, Tolar.
Nie sprawdza mi się, bardzo gdzie indziej ceniona, Węgierka Dąbrowicka. Kwitnie za wcześnie i kwiat marznie, zresztą obcopylna. Poza tym Cacanska Ranę też odradzę. Inne węgierkowate śliwy z tych obecnie popularnych w produkcji radzą sobie.
Na soki, kompoty:
Najlepsze są śliwki typu mirabelek, damaszek czy ałycz (ale tych szlachetnych) i renklod. Nada się Królowa Wiktoria, nader udana odmiana, Mirabelka z Nancy również warta polecenia -samopylne, na mróz średnio odporne, ale mnie nie marzną.
W handlu jest Skoropłodnaja (śliwa ussuryjska), podobno bardzo dobra i jeszcze parę śliw rosyjskiego chowu. Niby mrozoodporne. Ale Kometa i Najdiena (krzyżówki Skoropłodnej z ałyczą) zmarzły mi, właśnie wiosną w przymrozki. Mam południowe zbocze a zimy były dziwaczne, za wczesnie ruszały. Kometa zamarzła z liśćmi i owocami...