Borówka amerykańska - 9 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2882
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

toolpusher pisze:Tu znalazłem porównanie 1-2-3 letnich.
http://www.truevineranch.com/
Z tego wynika, że kupiłam 3 krzewy 1-roczne i jednego 2-letniego.
Mam nadzieję, że ładnie przyrosną w przyszłym roku.

-- 30 wrz 2017, o 21:55 --
Szczurbobik pisze:KamilK02 Mam podobną glebę (brunatny piasek gliniasty, klasa IVa, dosyć zwięzła, pH 5-7 w zależności od miejsca). Prawie wszystkie swoje borówki posadziłam w odgrodzonych folią dołkach wypełnionych kwaśnym torfem wymieszanym z kupną ziemią, piaskiem z lasu spod sosen i przekompostowanymi trocinami- zgodnie z wytycznymi z Forum. Prawie wszystkie, bo jeden krzak Chendlera rósł w takich samych warunkach jaki inne i nie miał przyrostów. Wkurzyłam się na niego i wsadziłam go bez żadnych ceregieli w inne miejsce, w glebę taką jaką mam, w miejscu gdzie pH ma 5. Bez żadnego zaprawiania czy nawożenia. Odbił i rośnie świetnie. Lepiej niż w cud- zaprawianym dołku.

Nie namawiam do rezygnacji z dołków wypełnionych podłożem do borówek, jednak może Twoja gleba też borówkom posłuży. Sprawdź pH, Wsadź 1-2 krzaki na próbę w to co Masz. Jeśli będą marnieć, to zawsze Możesz przesadzić, jeśli będzie im dobrze, to niech rosną na zdrowie ;:333
Ja się właśnie zastanawiam, jaka u mnie jest gleba (zamierzam zbadać lada moment). bo sąsiad posadził dwie borówki bez dodatkowych ceregieli i rosną mu wspaniale! Patrząc na to, co naturalnie rośnie w naszej okolicy na trawnikach (skrzyp, mech) gleba wygląda na raczej kwaśną.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
kalina__
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 28 mar 2017, o 20:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Ale ten czas leci. Przed chwilą była wiosna, a teraz już zaczyna się jesień. Chcę przesadzić na nowe stanowisko dwie borówki. Jedna z nich jest sporych rozmiarów, ok. 150 wysokości i tyle samo rozpiętości. Podpowiedzcie mi kiedy powinnam to zrobić i jak się do tego zabrać?
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Ja też będę przesadzał trzy borówki z czego dwie mają ponad 160cm wysokości. Myślałem o jesiennej porze jak już liście będą opadać. Może uda mi się wykopać z dużą bryłą korzeniową i w dwie osoby przenieść na nowe stanowisko. Gdybym był sam to nie bał bym się podciąć szpadlem korzeni tak żeby bryła mieściła się w około 20l wiaderku tak żebym mógł to bez problemu unieść i nie połamać przy tym nasady pędów.Później należało by przyciąć krzew żeby zachować równowagę korzenia i części nadziemnej.
Awatar użytkownika
toolpusher
500p
500p
Posty: 543
Od: 5 maja 2017, o 12:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jasło - winne klimaty

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Jak tam czerwienieją już wam liście? Bo widzę u mnie że po ostatnich zimnych nocach sporo się poczerwieniło.
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7669
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

U mnie sporadycznie czerwone liście jeszcze czuje powiewy lata ale lada chwila dmuchnie jesienią
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

U mnie ze dwa krzewy już całe czerwone a na wielu jest dużo czerwonych i bordowych liści.
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2882
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

U mnie wszystkie już czerwone od tygodnia.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Rafalr93
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 36
Od: 25 paź 2011, o 15:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Jakie macie doświadczenia dotyczących przymrozków wiosennych gdy borówka zaczyna kwitnąć lub kwitnie ? W tym roku wypadły kwiaty czereśni , wiśni ,porzeczki , jabłek też mniej a w borówce jest to utrzymane na dobrym poziomie .
Awatar użytkownika
tamburyn
200p
200p
Posty: 215
Od: 8 gru 2014, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 30km na Pd od Krakowa ~300m. n.p.m

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Moje borówki w tym roku się zachowywały się odmiennie do lat poprzednich.
Bardzo późno zaczęły puszczać nowe odrosty od szyjki korzeniowej. Stosunkowo późno też zaczęły kwitnienie. Owoce na Chandlerze miałem do końca września.
Wiele silnych przyrostów zatrzymało się na etapie 15-20cm z uwagi na chłodny wrzesień.

I to wszystko niezależnie od obciążenia owocowaniem. Te najmniej obciążone mają wręcz najgorsze przyrosty.
Piotrek
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

U mnie jeden krzak ma kilka przebarwionych gałązek , reszta zieloniutka , mało tego ja nadal zrywam borówki ;:306
Te o wielkich owocach muszą być dojrzałe by były smaczne , mam jedną która wystarczy,że jest miejscami lekko zarumieniona a już nadaje się do jedzenia , jest słodziutka .
Więc tak
Obrazek

O tej pisałam , że można jeść owoce takie jak na krzaku i są smaczne
Obrazek

Zmieniamy barwy
Obrazek

I moje starszaki sztuk 4
Obrazek
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Rafalr93 pisze:Jakie macie doświadczenia dotyczących przymrozków wiosennych gdy borówka zaczyna kwitnąć lub kwitnie ? W tym roku wypadły kwiaty czereśni , wiśni ,porzeczki , jabłek też mniej a w borówce jest to utrzymane na dobrym poziomie .
Gorzej niż w tym roku chyba nie będzie, przynajmniej u mnie. Przymrozki wypadły jak borówki zaczęły kwitnąć i w ciągu dwóch tygodni się powtarzały. Pomimo tego borówek było mnóstwo nawet na odmianach wrażliwych jak Darrow i Brigitta. Wiśni, czereśni a nawet jabłek nie było wcale u mnie w ogrodzie a borówki, aronie, agrest i jagody kamczackie owocowały jak gdyby nigdy nic.
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

tija Ty jesteś czarownica czy czarodziejka ? ;:129
Pomidek
200p
200p
Posty: 394
Od: 31 sty 2014, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Tomala3d pisze:U mnie ze dwa krzewy już całe czerwone a na wielu jest dużo czerwonych i bordowych liści.
U mnie również z dnia na dzień krzaki zmieniły barwę pod koniec ubiegłego tygodnia.
Tomala3d pisze:
Rafalr93 pisze:Jakie macie doświadczenia dotyczących przymrozków wiosennych gdy borówka zaczyna kwitnąć lub kwitnie ? W tym roku wypadły kwiaty czereśni , wiśni ,porzeczki , jabłek też mniej a w borówce jest to utrzymane na dobrym poziomie .
Gorzej niż w tym roku chyba nie będzie, przynajmniej u mnie. Przymrozki wypadły jak borówki zaczęły kwitnąć i w ciągu dwóch tygodni się powtarzały. Pomimo tego borówek było mnóstwo nawet na odmianach wrażliwych jak Darrow i Brigitta. Wiśni, czereśni a nawet jabłek nie było wcale u mnie w ogrodzie a borówki, aronie, agrest i jagody kamczackie owocowały jak gdyby nigdy nic.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”