Borówka amerykańska - 9 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Do takiej plantacji potrzebne jest nawadnianie bo ręcznie się tego nie podleje, a skoro nawadnianie to można podawać dowolne substancje i kwaśną wodę. Wydaje mi się, że trochę przesadzacie. Jeżeli krzaki będą posadzone w dołki odpowiednio zaprawione kwaśnym torfem to na start w zupełności wystarczy a kora plus ewentualne nawozy da wystarczającą pożywkę.
Z siarką trzeba ostrożnie żeby nie przedawkować, stosuje się ją na rok przed sadzeniem, ale dokładna dawkę można wyliczyć na podstawie analizy gleby (różna sorbcja) i takie badanie bardzo by się przydało. Zamieszczam tabelkę dla zainteresowanych ale lucy 206
proponuje dać próbkę ziemi do stacji chemiczno-rolniczej bo ewentualna jej ilość jest niebagatelna a radzenie przez internet bez pomiarów mało miarodajne.



Obrazek
Pozdrawiam. Jacek :uszy
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Jacku podobna tabelka była w linku do Hasła Ogrodniczego, który podałem wcześniej. Zakładając, że pH =6,4 to potrzeba od tony do 3 ton siarki mielonej na ten hektar. Powyżej tego odczynu najpewniej jest to nieopłacalne lub niemożliwe. Wstrzymajmy się z jakimikolwiek radami dopóki nie będzie analizy gleby wykonanej przez laboratorium. Teściowa choćby i najfajniejsza nie jest miarodajna.
toldi pisze:
darstenka pisze: U znajomego, który swoje borówki po prostu wkopał rosną i owocują jak szalone.
Świetnie to ujęłaś, czasami nadmierna gorliwość kończy się niepowodzeniem,próbowałem to wytłumaczyć we wcześniejszych postach.
Ot ślepy traf. Ciekawe czy podobne rezultaty były by , gdyby posadził borówki w innym miejscu ? Np. na rędzinie :wink: .
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Zgadzam się, że ilość jest ogromna, ale jeżeli zastosuje się tylko rzędowo czy punktowo to ilość gwałtownie maleje a miedzy czasie reszta będzie zakwaszać się samoczynnie i z niewielką pomocą a zanim dosięgną jej korzenie może już być wystarczająca. Jeżeli potwierdzi się pH 8 to rzeczywiście samą siarka się nie da. Osobiście zakwaszałem od 7,5 do 3,5 ale przy pomocy kwasu siarkowego i to kilka razy, wcale mało to nie wyszło :wink:
Pozdrawiam. Jacek :uszy
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Rzędowe zakwaszanie nie jest dobrym rozwiązaniem. Rzędy są odległe o 3 m a zasięg korzeni niewiele mniejszy niż 1,5 m w każdą stronę. Wychodzi na to, że będą się rozwijać i zasilać krzew tylko te korzenie, które będą rosły w pasku o odpowiednim odczynie. Wszystkie pozostałe będą stanowiły balast. Równie dobrze można zakwaszać pod samym krzewem i udawać, że wszystko jest OK.
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

kaLo jakieś kilka lat temu moja sąsiadka sadziła borówki, (kilka krzaków) nie wiedząc nawet co to jest pH gleby. Stanąłem patrząc co robi i sobie pomyślałem he he...nic z tego nie będzie za jakiś czas zmieszany torf z ziemia straci własności a podlewana ziemia twarda woda odkwasi się. Dodam, że dołki nie są niczym odgrodzone od reszty ziemi do dzisiaj. Krzaki rosną zdrowe i bardzo ładnie owocują, sięgają mi do brody, a niski nie jestem, nie zauważyłem żeby chorowały. Jaki z tego wniosek.... a może wszyscy przesadzamy z pielęgnacja, natura rządzi się swoimi prawami :wink:
Pozdrawiam. Jacek :uszy
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Masz rację. Widać ziemia pasuje borówkom u Twojej sąsiadki i tyle. W mojej okolicy też jest spora plantacja borówki. Kilkanaście lat temu jakiś miastowy kupił chałupę i 2 ha za hałupą. Posadził borówkę i rośnie pięknie. Dlaczego? Bo taka kwaśna ziemia. Wszyscy okoliczni co sadzą ziemniaki, sieją kukurydzę czy zboża raz na 3 lata przywożą po ciężarówce dolomitu bo bez tego niewiele co urośnie.
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Dodam do mojego wcześniejszego opisu, że niewiele dalej ale na podobnej ziemi sąsiad również posadził kilka krzaków borówki ale bez zaprawiania torfem i "specjalnym nawozem do borówki"-nawóz wieloskładnikowy o kwaśnym odczynie i jego krzaki wyglądają jak bida z nędzą i nie owocują. Z tego i powyższych przykładów rysuje się obraz, że fundamentalne znaczenie dla tej rośliny ma odpowiednio niski odczyn gleby a wszystkie inne parametry bez spełnienia podstawowego maja dalece mniejsze znaczenie.
Pozdrawiam. Jacek :uszy
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Ja nie mam żadnych problemów z uprawą borówki bo wszystkie sadzę w stanowiska o dużej zawartości materii organicznej. Tak jak już kiedyś pisałem miałem okazję zgromadzić sporą ilość ściółki z wyciętego lasu sosnowego i wiele sadzonek które mam w donicach rośnie tylko w takiej mieszance ziemi i ściółki leśnej. Nic nie trzeba było w tym sezonie zakwaszać i mało co nawozić. Rosną pięknie i na tyle bezobsługowo że w tym sezonie posadziłem ponad 20 borówek w donicach(sam już nie wiem ile ich mam) Razem z tym w gruncie mam na pewno ponad 60 krzewów. Te w gruncie rosną w mieszance torfu, ściółki leśnej i ze sporą ilością trocin sosnowych wokół. Co roku staram się dosypać świeżej ściółki.
Gdybym miał zakładać małą plantację pierwsza rzecz o którą bym zadbał to duża ilość trocin sosnowych i po wiaderku torfu na start pod sadzonkę. Te trociny z czasem zamienią się w torf.
Kupowałem sadzonki z różnych źródeł i te najładniejsze zazwyczaj rosły w samych trocinach koloru jasno brązowego(torf jest czarny) a w leroy marlin wiosną tego roku sprzedawali ładne sadzonki w takich jasnych trocinach wymieszanych z grubym żółtym piaskiem dosłownie jak piasek budowlany.
Na tym filmie pięknie widać jak to się robi w Ameryce gdzie borówkę uprawia się od dziesięcioleci: https://www.youtube.com/watch?v=038yV71nV0s
A tutaj formowanie wzniesionych stanowisk pod borówkę poprzez mieszanie ziemi z korą i trocinami sosnowymi: https://www.youtube.com/watch?v=nkgxPU3nWfk
Według badań naukowych borówka rośnie lepiej na wzniesionych stanowiskach i jest mniejsze ryzyko wystąpienia np zgorzeli pędów.
chris18404
200p
200p
Posty: 222
Od: 3 maja 2013, o 10:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Ciężkowic/Małopolska

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Czy już jest za późno na siarczan potasu? Mam dużo nowych odrostow i nie zdrewniały :/
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Nie za późno, na pewno nie zaszkodzi, a czy pomoże to będziesz wiedział na wiosnę.
Pozdrawiam. Jacek :uszy
lucy206
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 20 wrz 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Dobrze dziękuję wszystkim za odpowiedz glebę dam do badania i potem napiszę jaką jest.A czy ktoś się orientuję jaki byłby koszt mniej więcej na założenie plantacji ale w tzw workach podaje zdjęcie Czy w tych workach znajduje się sam torf czy zmieszany z ziemią jak myslicie ?
Obrazek
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Wpisz sobie w gogle kontenerowa/pojemnikowa uprawa borówki to znajdziesz skład optymalnej mieszanki do pojemnikowej uprawy borówki. Na pewno jest tam substrat kokosowy i perlit. Moim skromnym zdaniem jest to droga mieszanka i to w czym ja uprawiam borówki w pojemnikach niczym nie ustępuje substratowi pod względem wzrostu roślin.
Takie krzewy jak na obrazku który podesłałaś będę miał za około 2 lata a sadziłem w tym roku ze średniej wielkości sadzonek marketowych po około 7zł za sztukę. Jako pojemniki użyłem 12l wiadra budowlane za około 3,50zł sztuka. Moim zdaniem są one o wiele mocniejsze niż doniczki w tej cenie trzeba tylko wywiercić kilka otworów na dnie. Wiadra budowlane są czarne i prawdopodobnie też trzeba by je okrywać białymi workami jak na obrazku który podesłałaś. Są też kontenery ogrodnicze zrobione z worka w które można od razu sypać glebę. O coś takiego:
http://pliki.portalspozywczy.pl/i/06/44 ... r0_620.jpg
http://jagodnik.pl/wp-content/uploads/2 ... G_7623.jpg
http://jagodnik.pl/wp-content/uploads/2 ... G_7551.jpg
Jak krzewy trochę podrosną (u mnie to się stało w ciągu jednego sezonu) to trzeba na plantacji zainstalować słupki i druty podtrzymujące krzewy żeby się nie przewróciły na wietrze. Oczywiście podstawa to nawadnianie.
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

lucy206 z artykułu gdzie jest to zdjęcie (plantacja w Holandii) jest jedna istotna informacja:
"na tej plantacji w latach 2011/12 i 2012/13 odnotowano zimą spadek temperatury do ?20oC i mimo tego nie zanotowano uszkodzenia systemu korzeniowego." Jakiś wniosek z tego wyciągnij
http://jagodnik.pl/kontenerowa-uprawa-borowki-wysokiej/
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”