Borówka amerykańska - 9 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

tamburyn wielokrotnie była pokazywana bryła korzeniowa borówki - to przede wszystkim kłąb zwartych nitek, które są tuż pod powierzchnią gleby. korzenie bardzo łatwo przesuszyć, w dodatku jeśli podłożem jest torf i niedopilnowane jest utrzymanie jego wilgotności to kaplica.
Ja podejrzewam, ze korzenie Twojej borówki nie są zbytnio rozrośnięte i ususzyły się, a teraz krzak goni resztkami.
Borówka toleruje przesadzanie i specjalnie jej to nie szkodzi. Ja nie mam oporów, w takiej sytuacji bym wykopał i wrzucił do wiadra z wodą aż korzenie porządnie się opiją. W dół wlałbym duuużo wody (najlepiej wody z kwaskiem cytrynowy - chyba ze masz miękką wodę)jak woda trochę zejdzie to posadził ponownie. U mnie upałów teraz nie ma, ale Twój wybór.

Ściółka musi też być nasączona wodą, zobacz przy okazji jak długo wchłania wodę kora - wydaje ci się że jest mokra a jak ją przełamiesz to wewnątrz jest sucha. To wszystko podbiera wodę korzeniom borówki kiedy jest upał
Awatar użytkownika
tamburyn
200p
200p
Posty: 215
Od: 8 gru 2014, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 30km na Pd od Krakowa ~300m. n.p.m

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Dlatego właśnie zapytałem ;:180
Trzeba było szybko zareagować.
Wczoraj zdążyłem tylko wlać wiadro wody pod krzew i usunąłem wszystkie owoce.

Dzięki! ;:304
Piotrek
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

zatrzymaj się :lol: Owocuje? ..nie doczytałem że zerwałeś..
edit
Podlanie przy przesuszonej bryle nic nie da..uprzedzam. ziemia obok bryły ciągnie wodę.
mateos
200p
200p
Posty: 223
Od: 12 mar 2016, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Sprawdzałeś wilgotność podłoża?. Moje rosną w pełnym słońcu i liście nie cierpią z tego powodu. Foliak to raczej działa jak dodatkowy grzejnik, podnosząc temperaturę powietrza.
Awatar użytkownika
tamburyn
200p
200p
Posty: 215
Od: 8 gru 2014, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 30km na Pd od Krakowa ~300m. n.p.m

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

pelikano11 pisze:zatrzymaj się :lol: Owocuje? ..nie doczytałem że zerwałeś..
edit
Podlanie przy przesuszonej bryle nic nie da..uprzedzam. ziemia obok bryły ciągnie wodę.
Owoce zawiązała, ale już ich nie ma. Teraz będzie walka o tegoroczne przyrosty. Niech odpocznie ;:215
Dzisiaj zerknę czy zrzuciła wszystko, czy się wstrzymała ;:14
mateos pisze:Sprawdzałeś wilgotność podłoża?. Moje rosną w pełnym słońcu i liście nie cierpią z tego powodu. Foliak to raczej działa jak dodatkowy grzejnik, podnosząc temperaturę powietrza.
Wcześniej napisałem, że mogło dojść do przesuszenia bryły korzeniowej.
Mam mało wody do dyspozycji, a patrząc na prognozy musiałem im udzielać.
To na 99% będzie problem z brakiem wody. Chciałem tylko potwierdzenia i pomysłu na to co dalej z tym fantem zrobić :)
Piotrek
Awatar użytkownika
toolpusher
500p
500p
Posty: 543
Od: 5 maja 2017, o 12:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jasło - winne klimaty

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Nie masz możliwości zbierania deszczówki? Wystarczy stara folia, plandeka, kilka palików itp.
Awatar użytkownika
tamburyn
200p
200p
Posty: 215
Od: 8 gru 2014, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 30km na Pd od Krakowa ~300m. n.p.m

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

toolpusher pisze:Nie masz możliwości zbierania deszczówki? Wystarczy stara folia, plandeka, kilka palików itp.
Zbieram, zbieram.
Mam zbiornik podpięty pod rynnę :roll: Jednak od czasu ostatnich silnych opadów z początku maja, nie padało u mnie praktycznie w ogóle. A Mama moja się podpięła i przypadkiem rozlała pod kwiaty 3/4 zbiornika ;:215

Dzisiaj przeszła za to nawałnica :;230
Piotrek
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

tamburyn pisze:Dzisiaj przeszła za to nawałnica
I się ciesz, bo już cię chciałem przestrzec przed grzybami - upał plus bardzo dużo wody w korzeniu - baardzo rzadko ale się zdarza - fytoftoroza http://plantpathology.ca.uky.edu/files/ppfs-fr-s-19.pdf albo jakieś inne grzyby typu pythium
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

pelikano11 nie wywołuj wilka z lasu :) Ludzie jak się nasłuchają o chorobach to później wszędzie je widzą ku uciesze producentów środków ochrony roślin.

tamburyn odmiana Bluejay jest szczególnie wrażliwa na brak wody. U mnie liście zaschły akurat na Patriocie i Spartanie które rosną w 12 litrowych pojemnikach. Miały mokro ale mimo to roślina nie wyrobiła z zaopatrzeniem w wodę nowych przyrostów gdzie były duże liście. Korzeń jeszcze za mały. Nie ma co się przejmować bo młode przyrosty które rosną od dołu są zieleniutkie i nietknięte skutkami spalenia słońcem. Widocznie są dla rośliny priorytetem oprócz owoców oczywiście.
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Tak sądzisz? ciekawe co to było.. http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 1#p4038551
Tomala3d pisze:U mnie liście zaschły akurat na Patriocie i Spartanie które rosną w 12 litrowych pojemnikach. Miały mokro ale mimo to roślina nie wyrobiła z zaopatrzeniem w wodę
Pamiętasz jak ci pisałem o wyższości uprawy borówki w gruncie nad doniczkową? Twoje są w takiej sytuacji (upał, nadmiar wody bo więdną) bardziej narażone na choroby odglebowe, ale nie musisz czytać tego, co piszę, wolny kraj :wink:
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

pelikano11 taki z Ciebie specjalista a nie wiesz że borówkom więdną końcówki pędów z braku wody a nie z nadmiaru. Mam w okolicy dwie szkółki gdzie borówki podlewają co dziennie tak że mają bagno w doniczkach. Ona to lubi. Dodatkowo jak roślina ma owoce do wykarmienia to trzeba podlewać co dziennie w takie upały jak były.
Jak będę miał czas to zrobię zdjęcia jak wyglądają borówki w pojemnikach bo wcale nie rosną gorzej od tych w gruncie.
berkley
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 9 sie 2016, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Orońsko k. Radomia

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Mam problem z jedną borówką :/ A mianowicie mojemu bonusowi zaczęły opadać liście. Przyjrzałem mu się bliżej i zdiagnozowałem zamieranie pędów. wykopałem go z gruntu obciąłem zamierający pęd i przesadziłem do wiaderka z torfem oraz próchnicą spod sosen.
Jest jakaś szansa na odratowanie tej borówki?

Poniżej zamieszczam kilka zdjęć.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Kisiell3
50p
50p
Posty: 94
Od: 23 wrz 2015, o 17:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Malopolskie. Tarnów

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

U mnie już pojawiają się pierwsze dojrzewające owoce :) odmiana Duke. A jak się u Was sprawy mają ?
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”