A co dokładnie nabroił ten szkodnik?logan18 pisze:U mnie jak zwykle odmianowe świdośliwy padły ofiarą piędzika przedzimka
Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
Co roku zżera namiętnie kwiaty i zawiązki owoców (nie tylko świdośliw ale też np. jarzębu).
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
O masz, zastanawiam się co u mnie mogło być?. Bo wiosną miałem dużo kwiatostanu, a do dziś przetrwała może 1/10... Ale tych gąsienic nie widziałem. Liście są ok.
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
W przypadku Twoich świdośliw przyczyną raczej nie był szkodnik. Moim zdaniem to problem z wodą, niedoborem składników, lub ewentualnie przymrozki.
W jakim rejonie Polski mieszkasz? Jakie warunki wodne ma stanowisko na którym rośnie Twój krzew, czy go nawozisz i kiedy? To może pomóc zidentyfikować problem.
W jakim rejonie Polski mieszkasz? Jakie warunki wodne ma stanowisko na którym rośnie Twój krzew, czy go nawozisz i kiedy? To może pomóc zidentyfikować problem.
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
Mam dość wysoki poziom wód gruntowych, już gdzieś w okolicach 40-50 cm wybija lekko woda. Gleba kwaśna, pH ok 6. Ale świdośliwa chyba może rosnąć na takim terenie? Druga sprawa, że te drzewko ma dopiero 3 lata, może więc jak bardziej się ukorzeni, to będzie to lepiej wyglądało?
- Dorja
- 500p
- Posty: 679
- Od: 23 wrz 2014, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
Przy takich stosunkach wodnych czeremcha zwyczajna się sprawdzi. Świdośliwa chyba nie lubi gleb podmokłych, o wysokim stanie wód. A w ogóle, jeśli masz róże, to sprawdź czy na nich nie masz podobnie podciętych paków kwiatowych.
Katarzyna. Ogród po wiejsku
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
Dzisiaj zebrałem 3kg owoców, bo już szpaki mi się do nich dobierają. Na krzewie zostały niedojrzałe owoce, może będzie jeszcze ze dwa kilo.
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
Świdośliwa niestety nie radzi sobie na słonecznym suchym stanowisku. Przy pierwszym okresie suszy zaczyna chorować i zrzuca zawiązki...
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
U mnie rośnie na terenie dość mokrym i zrzuciła wszystkie owoce. Mam ją 3 rok. Jeszcze ani razu nie dotrzymała owoców do końca. Coś jej pewnie nie służy? Gleba ma pH6.
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
W zbyt mokrym pewnie korzenie gniją i zrzuca.
- MartisM
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1003
- Od: 14 mar 2016, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
Zebrałam 3 tygodnie temu i zamroziłam:
Ale nie mam pomysłu co z nimi zrobić, bo w smaku dość kwaśne. Rok temu zrobiłam nalewkę.
Ale nie mam pomysłu co z nimi zrobić, bo w smaku dość kwaśne. Rok temu zrobiłam nalewkę.
Pozdrawiam Marta
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
Marta, ja nie zebrałam nic i mój syn też, chociaż u niego co roku gałęzie były czarne od owoców.
Jeśli robisz nalewki, to możesz te owoce zalać, a potem dodawać taką samą ilość innych owoców w miarę pojawiania ich się.
Jeśli robisz nalewki, to możesz te owoce zalać, a potem dodawać taką samą ilość innych owoców w miarę pojawiania ich się.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
Niestety ja również nic w tym roku nie pojadłem a mam 5 krzaków. Susza w maju dała im tak w kość, że ledwo się pozbierały.