Jagoda kamczacka cz. 1

[jokaer]

Podejrzewam Mirzanie, że ja już byłam

nie masz przypadkiem jakichś sadzonek tychże słodkich

[krzysztofkhn]

Mirzanie !
Pani Łukaszewska i jagódki to powszechnie znana para, a Pan Kądziorski, to ten pan kontynuator, z okolic W-wy ?

[esony1]

przeczytałm cały wątek + artykuł w "HO" i mam mieszane uczucia co do swoich jagód kamczackich. Krzaki mam małe a mają po 4 lata nie są wyższe niż 40 - 50 cm, liście lekko omszone, kwitnie i owocuje baaardzo wcześnie ale bardzo skromnie. W sumie owocu z dwóch krzaczków uzbieram może do średniej wielkości filiżanki Krzaki kupiłam dwa bo podobno lepiej się zapylają, odmiany są dwie. Owoce na jednym krzaku są odrobinę większe i słodsze, drugi krzak charakteryzuje się owocami wielkości borówki czarnej tylko że lekko wydłużone i lekko gorzkawe ( mniej słodsze ). O kilogramie z krzaka nie ma mowy nawet o jednorazowym "objedzeniu się" nie ma mowy , a byłabym szczęśliwa z takiego zbioru.
Pytanie moje - jak je zmusić aby chętniej współpraowały ze mną.Faktem jest że rosną w słońcu na dobrej żyznej glebie i regularnie są podlewane. Dwa z trzech czynników są dla nich optymalne, czy coś przeoczyłam ?

jedna z nich to czelabinka

[mirzan]

Mirzanie !
Pani Łukaszewska i jagódki to powszechnie znana para, a Pan Kądziorski, to ten pan kontynuator, z okolic W-wy ?

Pan Kądziorski z Bydgoszczy przywiózł nasiona z ZSRR, wysiał,rozmnożył i miała to być wspólna
uprawa z panią,ale jak to bywa ze spółkami,coś nie wyszło.W swoim niedużym ogrodzie miał wiele
różnych jagód i przeróżne aktinidie, z siewu.Mógłby być przykładem dla wielu ludzi, którzy mówią,
że nie będą siać,bo trzeba długo czekać. A Pan Bronisław ok. osiemdziesiatki siał drzewa,krzewy,
budował specjalne namioty dla trawy pampasowej,uprawiał zioła.Kontynuator raczej nie.

[krzysztofkhn]

Edytko !
Dokup po jednym krzaczku Atutu i Duetu. Posadź. I zostaw je w spokoju. No, może w lipcu jak będą susze to, raz na tydzień podlej.
A ta dobra ziemia jakie ma pH ?

[mirzan]

Kilka moich jagód.

[moni;)]

Mam pytanko, czy jagode te mozna uprawiac na balkonie ?
Musielismy sie wyniesc z wynajmowanego ogrodka. Maz wczesniej rozmnozyl pare rosllinek i uparl sie, ze bedzeimy je trzymac na balkonie
Maja szanse zeby zaowocowac?

[krzysztofkhn]

W zaistniałej sytuacji na pewno tak. Moje jagódki mają dosyć rozbudowany system korzeniowy. Niemniej traktowałbym hodowanie jagódki w doniczce jako sytuacje awaryjną i szukał dla niej miejsca stałego.

[Krzychoo]

esony1
Swoje jagody sadziłem w 2007 i 2008 r. Krzaczki też nie mają wiele owoców: te większe może po pół kubka, mniejsze góra ćwierć kubka. Tak więc sytuacja jest chyba normalna. Krzaczki też mam po ok. 40 cm. Natomiast z roku na rok rosną coraz intensywniej.

moni;)
Ja bym na balkonie spróbował. Nieco większa doniczka i powinno być ok. W 2007 r. kupiłem dość duże sadzonki na Aledrogo w doniczkach 9x9 cm. Wysadziłem do gruntu i 2 lata później przesadzałem. Bryła korzeniowa nadal była dość zwarta i nie rozrosła się mocno na boki: max. 20x20 cm.

[moni;)]

Ok, dziekuje W takim razie trzeba bedzie zawiezc je do PL w przyszlosci niedalekiej.
Krzychoo jedna zostawimy moze na probe, sama jestem ciekawa tego.

[esony1]

Edytko !
Dokup po jednym krzaczku Atutu i Duetu. Posadź. I zostaw je w spokoju. No, może w lipcu jak będą susze to, raz na tydzień podlej.
A ta dobra ziemia jakie ma pH ?

Dzięki za info, kupię jeszcze dwa krzaki. Ziemia jak ostatnio sprawdzałam jest obojętna bardziej w zasadową ( trudno domowymi metodami dokładnie określić - płyn helliga )

[jokaer]

Dla tych jagód lepszy odczyn jest lekko kwaśny

[esony1]

aaaaaa...... na wiosne podsypię torfem i wyściółkuję korą z drzew iglastych. Musze doczytać o pH ( jakoś nie natrafiłam o wymaganiach glebowych opróczt tego że dobrze rosną na glebach raczej słabych ).
Dzięki za info