Borówka amerykańska - 3 cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2989
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

ari007 pisze:... po ostatnich deszczach (praktycznie co drugi dzień sporo pada od dłuższego czasu) pod niektórymi krzewami zauważyłem, że stoi woda...
To zdjęcie zrobione pod kątem nie pokazuje poziomu, ale czy nie da się zrobić rowków odwadniających i spuścić wodę? Czy one są posadzone w "worku" foliowym?
U mnie co wiosnę borówki stały w wodzie dopóki ziemia nie rozmarzła w głąb. W tym czasie to nie szkodziło.
Teraz borówki nie powinny stać w wodzie.
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
ari007
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 20 wrz 2012, o 14:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Leszno, Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

ostatnia szansa pisze:
ari007 pisze:... po ostatnich deszczach (praktycznie co drugi dzień sporo pada od dłuższego czasu) pod niektórymi krzewami zauważyłem, że stoi woda...
To zdjęcie zrobione pod kątem nie pokazuje poziomu, ale czy nie da się zrobić rowków odwadniających i spuścić wodę? Czy one są posadzone w "worku" foliowym?
U mnie co wiosnę borówki stały w wodzie dopóki ziemia nie rozmarzła w głąb. W tym czasie to nie szkodziło.
Teraz borówki nie powinny stać w wodzie.
Tak posadzone są w "worku"(dookoła jest za wysokie pH), który oczywiście jest dziurawy na dole, ziemia na której je posadziłem zawsze długo trzymała wodę, myslałem, że to będzie im sprzyjać, ale nie, że będą zatapiane... a co jeśli podniósł bym krzewy? czy lepiej zrobić to na jesień?
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2989
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Każde przesadzanie na pewno opóźnia wzrost/rozwój rośliny. Pytanie co ma oznaczać "co jeśli podniósł bym krzewy"? \
Może po prostu mniej inwazyjnie wystarczy rozerwać folię po bokach - ja mam posadzone normalnie :wink: bez folii, wiosną dwa razy borówki dostają nawóz zakwaszający i od kilku lat jest ok.
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
ania_j
100p
100p
Posty: 113
Od: 19 lip 2010, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

kaLo pisze:W sklepach ogrodniczych jest taki preparat w płynie zawierający fosfor i troszkę azotu.Nie pamiętam nazwy,cena ok.18 zł za litr, ale to wystarczy na hektar!Stosuje się go też dolistnie.Drugi tzw.nawóz startowy Microstar PZ granulat z fosforem ,cynkiem i czymś tam jeszcze-do ziemi.Problem jest taki że poniżej pH 6 pobieranie fosforu jest praktycznie bardzo utrudnione a Ty masz czysty ,kwaśny torf.
Czyli w moim przypadku lepsze mogłoby być nawożenie dolistne - dobrze rozumiem? Pomogłoby wymieszanie torfu z ziemią? Tylko wtedy pH wzrośnie. A może w ogóle borówkę lepiej zasilać dolistnie właśnie z uwagi na pH?
ari007
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 20 wrz 2012, o 14:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Leszno, Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

ostatnia szansa pisze:Każde przesadzanie na pewno opóźnia wzrost/rozwój rośliny. Pytanie co ma oznaczać "co jeśli podniósł bym krzewy"? \
Może po prostu mniej inwazyjnie wystarczy rozerwać folię po bokach - ja mam posadzone normalnie :wink: bez folii, wiosną dwa razy borówki dostają nawóz zakwaszający i od kilku lat jest ok.
Problem polega na tym, że jeśli porobie rowki to zaleje kolejne (teren jest pochyły a mam kilka rzędów borówki), stąd pomyślałem, że może lepiej byłoby po prostu wykopać te krzewy, które rosną w dołku, podsypać ziemi na dno i posadzić je z powrotem, żeby rosły wyżej 10-15 cm niż dotychczas...
Obrazek
(na czerwono zaznaczone w których miejsach jest problem z nadmiarem wody, ziemia w tym miejsu jest troche niżej)
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

KaLo co znaczy "rozdrapać" bryłę korzeniową??
Chodzi o delikatne rozluźnienie, żeby nie była taka zbita?? W tych doniczuszkach ze szkółki 5 x 5 cm korzenie są troszkę ściśnięte...
Pozdrawiam, Grażyna
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2989
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

ari007 pisze:... Problem polega na tym, że jeśli porobię rowki to zaleje kolejne (teren jest pochyły a mam kilka rzędów borówki), stąd pomyślałem, że może lepiej byłoby po prostu wykopać te krzewy, które rosną w dołku, podsypać ziemi na dno i posadzić je z powrotem, żeby rosły wyżej 10-15 cm niż dotychczas...
Jeśli teren jest pochyły to tym bardziej jest coś nie w porządku ze stosunkami wodnymi. Nie wiem co Ci poradzić.
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
ari007
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 20 wrz 2012, o 14:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Leszno, Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Ja juz tez kombinowalem i jedyne sensowne wyjscie to chyba przesadzic je wyzej.. tylko pytanie kiedy? Na jesien? Czy mozna wczesniej?
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

ari007-jeżeli masz taki problem co roku to może melioracja pomoże?Wykop dołek gdzie będzie zbierał się nadmiar wody a z dołka za płot.
grażka rozdrapać to rozlużnić nie koniecznie delikatnie.Podczas przesadzania kwiatów doniczkowych gdy korzenie są b. zbite zaleca się nawet nacinanie nożem i usuwanie nadmiaru.Roślina szybko to zregeneruje.Jak zostawisz taki kłębek to za kilka lat krzew sam siebie zadusi.
ania-u mnie borówki dobrze się mają przy ph5,5-6.Zobacz dział: b.am.choroby.Jutro podam nazwę tego nawozu.

Pozdrawiam J.
krab_ik1
100p
100p
Posty: 187
Od: 18 maja 2012, o 19:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/Nizina Południowopodlaska

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Chcę ściółkować agro swoje borówki. I mam pytanko: czy muszę całkowicie zniszczyć trawę która rośnie między krzewami, czy wystarczy jak ją krótko skoszę i wyłożę agrotkaninę?
ania_j
100p
100p
Posty: 113
Od: 19 lip 2010, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

kaLo pisze: ania-u mnie borówki dobrze się mają przy ph5,5-6.Zobacz dział: b.am.choroby.Jutro podam nazwę tego nawozu.

Pozdrawiam J.
już któryś raz czytam, że borówki w wyższym pH dają radę czyli coś w tym musi być... przesadzę z tego kwaśnego torfu w ziemię do iglaków i od razu do większych donic :)
tencia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1496
Od: 26 sty 2013, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

No i moja borówka straciła wszystkie liście ,czy jeszcze coś z niej będzie?

Pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Podczas podlewania złamałam jedną gałazkę mojej dwuletniej borówki. Postanowiłam spróbować ukorzenić ten kawałek. Może wiecie, czy zrobiłam to właściwie??

Obrazek

Całość przykrywam połową półtoralitrowej butelki dla utrzymania wilgotności.
monberka
500p
500p
Posty: 655
Od: 2 kwie 2013, o 08:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

czy teraz jeszcze można podsypać nawozem ?
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

tak jak obiecałem zamieszczam info o nawozach fosforowych

Obrazek Obrazek

pierwszy to 35%P i 5%N drugi to 10%P i 20%K-kupiłem drugi bo teraz pora nawożenia potasem.Wczoraj było wszystko OK. a dzisiaj po upalnym dniu:

Obrazek

pewnie brak potasu bo on jest odpowiedzialny za gospodarkę wodną w roślinach-zrobiłem oprysk zakupionym nawozem.

Monia ja w tym roku poszedłem całkowicie pod prąd z moimi borówkami,zrezygnowałem z siarki(zakwaszam tym co jest w naturze: cytrynowy,octowy,mlekowy,szczawiowy)Azot podaję dolistnie jako saletrę wapniową-rośliny budują zieloną masę z azotu ,fosforu,potasu i wapnia w równych ilościach-borówka nie jest wyjątkiem!Azotan wapnia jest chyba jedyną zdrową formą dostarczenia wapnia roślinie.Ponadto podaję mikroelementy-też dolistnie Mikrovit 1.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”