Dlaczego stara? Chciałbym mieć tylko tyle...
Na forum jest pełno o cięciu, najlepiej poczytać a następnie samemu przyjrzeć się drzewu, uzbrojonym już w wiedzę będąc.
Czereśniom cięcie generalnie szkodzi, ta wygląda dobrze, więc radziłbym już teraz (latem, typowo- przy zbiorze owoców) usunąć "nadmiarowe" gałęzie i tyle. I cięcie sanitarne (suche, chore) przy okazji. Przy ciepłej, suchej pogodzie.
Zależy czy ma być niższa, czy węższa.
Ja bym usunął pionowe czy rosnące do góry odgałęzienia konarów i wypłaszczył to drzewo, zachowując wszystko co bardziej poziome i nie ruszając młodych pędów ani przedłużeń konarów. Po cięciu będzie chciała rosnąć ponownie do góry.
Jeśli jednak ma być węższa to konary (tylko te za długie) skracać za ładnymi rozgałęzieniami, w taki sposób by pozostało "nowe przedłużenie" konara; w tym przypadku nie obniżać za bardzo korony.
Nie ciąć metodą "skracania wszystkiego". Im mniej miejsc cięcia - tym lepiej, trzeba sobie przemyśleć strategię. Ewentualnie przewidzieć następne cięcie za rok-dwa, zapewne i tak będzie potrzebne.
Jeśli młodych, tegorocznych przyrostów zostanie dużo, można je skracać, tak za 5-tym listkiem (zawsze zostawić przedłużenie konara)
