Sadzenie, przesadzanie drzew owocowych

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
mr25ur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 10 lis 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Sadzenie drzew owocowych

Post »

Szampion, gruszki kwalifikują się do ochrony chemicznej prawie cały sezon, jak nie parch to rdza, jak nie rdza to miodówki i tak w kółko... antonówka, dobrze na podkładce półkarłowej, jak nie masz za dużo miejsca, będzie nie kłopotliwa i nie zawodna.

Ulena, ta renkloda.. czasem coś ją złapie, dąbrowicka ogólnie bez problemu, czasem złapią śliwki robaka, za to odporna na szarkę.

Koksa mimo że kapryśna, warto mieć, owoce to raz, dwa że doskonały zapylacz.
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
Awatar użytkownika
rekawa
50p
50p
Posty: 74
Od: 13 cze 2012, o 12:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Sadzenie drzew owocowych

Post »

Wszystkie gruszki są takie kapryśne czy tylko te moje? Golden d. wybrałam ze względu na ( ponoć) wspaniały smak, ale jeżeli mam cały czas walczyć z grzybami, robalami i innymi zarazami, to pewnie zrezygnuję. Nie lubię za dużo chemii. Poza tym , jak słusznie zauważył Lex, nie znam się na tym. Jeszcze raz dopytam antonówka zwykła, czy jakaś inna. Jak radzicie? Wydawało mi się, że oliwka, to dobry zapylacz. Jeżeli lepsza ma być antonówka, to zrezygnuję z oliwki. I jeszcze jadno: co z tymi podkładkami? Lex proponował M 9. Mąż mówi, że woli M 26, ale tylko dlatego, że słyszał o tym, że te drzewa zajmują mniej miejsca.
Awatar użytkownika
mr25ur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 10 lis 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Sadzenie drzew owocowych

Post »

Podkładki wybiera się indywidualnie, w zależności od ziemi itp, poczytaj tu o podkładkach: http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=115

Co do gruszek, zobacz po sklepach... gruszek z reguły mniej od np. jabłek, a jak są to droższe, gruszki to wyższa szkoła jazdy nawet u doświadczonych sadowników, ale różnie to bywa, posadzić warto :wink:
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2020
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Sadzenie drzew owocowych

Post »

Mam klapsę i konferencje i niewyobrażaniem sobie jak można mieć sad i niemieć choć tych dwóch gruszek.
Objadanie się dojrzałymi gruszkami to chyba druga najfajniejsza rzecz po objadaniu się brzoskwiniami.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Sadzenie drzew owocowych

Post »

Witam :)
Ja mam taką kiepską ziemię, że niestety, ale wszystkie posadzone drzewka ( jabłoń, grusza, śliwki, czereśnie) marnieją w kilka miesięcy po posadzeniu. Podlewam, ale nic nie pomaga. Jakoś trzyma się tylko brzoskwinia i może morela da radę.
Czy macie jakiś sposób co może pomóc moim drzewkom??
Myślałam, żeby posadzić w dole z wymienioną ziemią. Jakieś 1,5 x 1,5 metra. Może zrobić nasyp i ogrodzić, żeby wyżej te drzewka wstawić i tym sposobem mniejszy dół kopać...
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2020
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Sadzenie drzew owocowych

Post »

Raczej nie !
Powiedz coś więcej o tej działce. Jaka to ziemia ?
Nawet na 6 kl. dobrane drzewka wyrosną, a już podlewane na pewno. A jak Ty podlewałaś ?
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1645
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Mrozoodporny zapylacz dla Faworytki

Post »

Doradźcie, proszę, która z odmian zapylających Faworytkę jest najbardziej odporna na mróz oraz na wiosenne przymrozki. Odkąd sąsiad wyciął swój sad, moja Klapsa przestała owocować. W promieniu kilkuset metrów nie ma innych sadów, więc muszę sama zatroszczyć się o zapylacza. Wiosną posadziłam Konferencję (ekspozycja od wschodu) - zmarzła (ten sam los spotkał zresztą Złotą Renetę). Jakie inne odmiany wchodzą w rachubę? Czy też dalej próbować z Konferencją, ale przeznaczyć dla niej inne stanowisko?
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Sadzenie drzew owocowych

Post »

krzysztofkhn
Działka ma ziemię 6 kl. Sam piach pod 30 cm "bylejaką" już tylko "plaża"
Może ziemia ma kwaśny odczyn ?? Borówka amerykańska jakoś rośnie...
Podlewam wodą z własnego ujęcia nie codziennie, ale np 2 x w tygodniu.
Drzewka usychają na moich oczach :cry:
Nie wypuszczają nowych liści.
Brzoskwinia jest OK ale jak już pisałam reszta to masakra.
2 Gruszki i 2 śliwy poschły, 3 czereśnie dogorywają :cry: to samo z zeszłoroczną jabłonią.
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2020
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Sadzenie drzew owocowych

Post »

Grazka !

Około 30 lat temu miałem - startowałem w podobnych warunkach.
Musisz pod każde drzewko wykopać dół o średnicy metra, półtora i na głębokość dwóch, trzech szpadli. W te doły należy wsypać kompost, dobrej ziemi etc i na tak przygotowane stanowisko dopiero sadzić drzewka. W okół pnia drzewka należy zostawić taką misę - wgłębienie , gdzie będziesz mogła wlewać wodę. Po kilku latach, jak drzewka się już mocno ukorzenią, tę miskę zlikwidujesz, zasypiesz. Przez pierwsze 2 - 3 lata do tej miski będziesz sypała wiosną i wczesnym latem nawozy.
Podlewanie : Drzewko w pierwszym roku 10 wiader, raz na tydzień, w drugim 20 wiader. W trzecim zależnie od pogody - opadów, ale ja nawet 10 letnie w czasie suszy podlewam. Taki urok piasków.
Ja to robię w ten sposób, że kładę wąż z odkręconą wodą tak ciut, ciut i leje przez pól godziny. Telefon z odpowiednio włączonym alarmem przypomina mi , że wąż mam przełożyć pod następne drzewko.
Dobrze by było gdybyś tę ziemie trochę uprawiała. Posiała żyto na zimę, na zielone. Przekopać, potem wiosną motylkowe itd.
Przekopanie działki to wyśmienita zabawa. Zdecydowanie lepsze od siłowni. Słuchawki na uszy i hajda. Polecam.
Ty jesteś z Poznania?
Jeśli mnie pamięć nie myli, to miejskie przedsiębiorstwo oczyszczania miasta ma kompostownie. Poszukaj. W Łodzi za 55 zł, w zeszłym roku można było kupić tonę kompostu.
Kilka ton tego dobra rozwiąże Ci większość problemów.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
Winogrodek
200p
200p
Posty: 388
Od: 14 gru 2010, o 20:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: południowe Mazowsze

Re: Mrozoodporny zapylacz dla Faworytki

Post »

corazonbianco pisze:Doradźcie, proszę, która z odmian zapylających Faworytkę jest najbardziej odporna na mróz oraz na wiosenne przymrozki. Odkąd sąsiad wyciął swój sad, moja Klapsa przestała owocować. W promieniu kilkuset metrów nie ma innych sadów, więc muszę sama zatroszczyć się o zapylacza. Wiosną posadziłam Konferencję (ekspozycja od wschodu) - zmarzła (ten sam los spotkał zresztą Złotą Renetę). Jakie inne odmiany wchodzą w rachubę? Czy też dalej próbować z Konferencją, ale przeznaczyć dla niej inne stanowisko?
według szkółkarstwo agro zapylacze faworytki
Bera Hardy, Bonkreta Williamsa, Komisówka, Konferencja, Supertrevoux, Trewinka

ja mam Bonkertę i nie przemarza tak że nie kwitnie.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Sadzenie drzew owocowych

Post »

krzysztofkhn

Dzięki za wskazówki. Wszystko skopiowałam i wydrukowałam. ;:108
Jestem z pod Poznania :)
Mam działkę na wsi, 15 km od domu. Jest dostęp do obornika końskiego, krowiego, kurzego.. itd
Co do kompostowni w Poznaniu zorientuję się.
Kopać niestety nie mogę. (siatkówka oka się pruje ;) ), ale osobisty małżonek coś tam pokopać potrafi ;:108
Działka niestety zaperzona jak 105, więc pracy trochę jest, no i teren otwarty, więc zimą mroźno, a latem skwar.
Domyślam się, ze te uschnięte drzewka już są do wyrzucenia.... rozejrzę się za nowymi (chyba na wiosnę lepiej jak sądzisz? ) i posadzę w miejscach obok poprzednich.
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1645
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Re: Mrozoodporny zapylacz dla Faworytki

Post »

Winogrodek pisze:
corazonbianco pisze:Doradźcie, proszę, która z odmian zapylających Faworytkę jest najbardziej odporna na mróz oraz na wiosenne przymrozki. Odkąd sąsiad wyciął swój sad, moja Klapsa przestała owocować. W promieniu kilkuset metrów nie ma innych sadów, więc muszę sama zatroszczyć się o zapylacza. Wiosną posadziłam Konferencję (ekspozycja od wschodu) - zmarzła (ten sam los spotkał zresztą Złotą Renetę). Jakie inne odmiany wchodzą w rachubę? Czy też dalej próbować z Konferencją, ale przeznaczyć dla niej inne stanowisko?
według szkółkarstwo agro zapylacze faworytki
Bera Hardy, Bonkreta Williamsa, Komisówka, Konferencja, Supertrevoux, Trewinka

ja mam Bonkertę i nie przemarza tak że nie kwitnie.
No też najpierw zaglądałam na tamtą stronę, ale właśnie problem polega na tym, że informacje o wrażliwości na mróz poszczególnych odmian są dość ogólnikowe. A o Bonkrecie z reguły piszą, że jest bardzo wrażliwa na mróz, więc już na wstępie wyeliminowałam ją z mojej listy. Supertrevoux też na mróz słabo wytrzymała. Trewinka - sama nie wiem, wydaje mi się, że raczej nie należy do mrozoodpornych. Bardziej odpowiadałaby mi chyba Komisówka. Liczę, że może ktoś z pólnocno-wchodnich regionów Polski posunie mi jakaś sugestię...;:131
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2020
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Sadzenie drzew owocowych

Post »

Grażka !
Tyś , wnoszę nowa działko fanka ?
Ty sobie w tym roku odpuść sadzenie drzew
Ty weź się i trochę po uprawiaj tę ziemię.
Jeśli jest ona mocno zachwaszczona, to w tym roku daj sobie spokój, tylko sprawdź kwasowość ziemi, a na pewno będzie kwaśna ./ Kup kwasomierz 10 - 15 zł / i po zrobieniu analizy kup kredę rolniczą w GS , albo tam gdzie zaopatrują się okoliczni rolnicy / kilkanaście zł worek / i rozsyp przed śniegami.
Wiosną polecisz - opryskasz randapem i po chwastach i wszystkich innych zielonych. Chemia stosowana z należytą starannością nikomu jeszcze nie zaszkodziła.
Miejsca przeznaczone na drzewka wyczyść z chwastów ręcznie / widły amerykańskie / porób dołki i zakryj je starą folią, tak aby tych miejsc nie opryskać. Po dwóch, trzech tygodniach będzie można przekopać działkę i posiać najpierw żyto, a później inne rośliny motylkowe.
Pamiętaj, tylko przy pierwszym przekopywaniu jest to mordęga, następne idzie jak po maśle.
No i najważniejsze, przez zimę zrób sobie dokładny plan nasadzeń, ścieżek itd.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Sadzenie drzew owocowych

Post »

krzysztofkhn

O lala :D :D
Serdeczne dzięki za cenne wskazówki. Nareszcie KTOŚ mnie poprowadzi ;:138
Tak po omacku trudno.... ;:180
MonikaBazylia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 1 sie 2012, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sadzenie drzew owocowych

Post »

Witam,
ja też nowa działko fanka :) Po lekturze cennych porad na forum, oraz różnych publikacji min.: o uprawie ekologiczne np. http://www.roik.pl/szanse-dla-rozwoju-e ... -w-polsce/ stworzyłam swój plan sadu z odmianami owoców. Część przeznaczona na sad ma wymiary 25x30m, rejon to południowe okolice Łodzi, ziemia była uprawiana (pszenżyto, pszenica), raczej piaski (na głębokości około 60-70 cm glina), V-VI klasa ziemi, wysokość wód gruntowych około 150cm. Kierując się doborem odmian uwzględniałam odporność na choroby (parcha, szarkę), mrozoodporność i zapylanie, ponieważ działka jest na odsłoniętym terenie i w pobliżu brak sadów. Bardzo proszę zatem o ocenę. (Jeżeli chodzi o preferencje smakowe, to ze względu na fakt iż cała rodzina uwielbia owoce od koszteli po soczyste i słodkie, to sprawa drugorzędna, każdy zawsze znajdzie coś dla siebie).
Z góry dziękuję za opinię :D
A oto lista:
1. Jabłonie - Topaz, Rubinola, Melfree lub Rajka, James Grieve, Koksa Pomarańczowa, Oliwka Żółta, Antonówka, Malinowa Oberlandzka
2. Grusze - Konferencja, Faworytka, Dicolor
3. Śliwy - Opal, Herman, Cacanska Lepotica, Węgierka Dąbrowicka, Katinka
4. Czereśnie - Burlat, Vega, Rivan
5. Morele - Somo, Harcot, Early Orange lub Wczesna z Morden
6. Brzoskwinie - Inka, Harnaś, Reliance lub Reliance
7. Wiśnie - Lucyna, Sabina, Wczesna Ludwika, Northstar, Nana, Hortensja
8. Świdośliwa Lamarcka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”