Szczepienie drzewek, krzewów owocowych oraz warzyw cz.1

Drzewa owocowe
Zablokowany
Winogrodek
200p
200p
Posty: 388
Od: 14 gru 2010, o 20:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: południowe Mazowsze

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Czy ktoś z forumowiczów ma dostęp do zrazów gruszy Salisbura ?
A może zna szkólkarza, który produkuje drzewka tej odmiany. Bardzo mi smakowały, ale drzewo z którego jadlem owoce jest w stanie agonalnym i nie ma możliwości pobrać zraza. Będę wdzięczny za informacje na priv.
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Może nie wytną - nie reklamuję! :D
Innym też się przyda.
W wykazie Piorin: szkółka Stanisława Ziobrowska, Żłobizna 45, 49-305 Brzeg, tel 0-609 304 753, ziobroo@wp.pl, Łukasz Ziobrowski.
Wysyłkowo:
http://www.ogrodnik.net.pl/sklep/produc ... ts_id/2197

Zrazy - w każdej kolekcji znajdziesz, popularna była odmiana. Nie piszesz gdzie jesteś...
:wit
Winogrodek
200p
200p
Posty: 388
Od: 14 gru 2010, o 20:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: południowe Mazowsze

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Rossynant
profil uzupełnilem.
Nie mam zaufania do wysyłkowych sprzedawców więc chyba nie skuszę się na zakup w sklepie Ogrodnik. Podejmę raczej próby szczepienia.
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Słusznie, wiesz co szczepisz.
Jak na tym starym drzewie nie ma przyrostów, to i paroletnia gałązka się nada, byle ładna - większe ryzyko niepowodzenia, ale zrosnąć się ma pełne prawo. Nie usuwaj wierzchołka, na nim zawsze młody pąk się znajdzie. Wprawdzie pędy ze szczytowych pączków rosną słabiej, ale jeśli niżej nic nie ruszy dobre i to, a odciąć później zawsze można.
Pewnie wiesz że Salisbura nie rośnie na pigwie, ale wspomnę przy okazji ;)
:wit
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Winogrodek
200p
200p
Posty: 388
Od: 14 gru 2010, o 20:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: południowe Mazowsze

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

U mnie ziemia uboga. Grusze na Kaukaskiej.
Awatar użytkownika
romix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1187
Od: 22 paź 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Jak myślicie, czy na pobieranie zrazów (do szczepienia na wiosnę) jeszcze za wcześnie? Według mnie mogą jeszcze pobyć na drzewie skoro tak ciepło.

Pozdrawiam
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Mogą pobyć. Im świeższy zraz tym lepszy, chodzi tylko o to by nie przemarzły - zbierz przed nadejściem -20'C, albo spokojnie poczekaj do wiosny ;)
:wit
Awatar użytkownika
romix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1187
Od: 22 paź 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Mam gruszę z 2 przewodnikami ustawionymi w kształcie "V". Zaczynają się rozrywać dlatego musiałem je związać. Na lewym przewodniku wyrosła gałązka, którą chciałbym przygiąć i wszczepić do prawego przewodnika. W ten sposób chcę połączyć mostowo obydwa i zabezpieczyć je przed rozerwaniem.
W jaki sposób wszczepić gałąź w prawy przewodnik? W jaki sposób naciąć gałąź i przewodnik i kiedy najlepiej to zrobić.
Obrazek

Pozdrawiam :wit
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Przełom kwietnia/maja, tak jak przy szczepieniu za korę - kora musi odchodzić, nie przy suszy. Korę nacina się w odwrócone T a gałązkę w skos - i pod korę. Mocno wiązać.
Byle nie odwrotnie (do góry nogami) :wink: - gałązka ma iść w górę, zgodnie z kierunkiem wzrostu.
:wit
Awatar użytkownika
romix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1187
Od: 22 paź 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Rossynant pisze: gałązka ma iść w górę, zgodnie z kierunkiem wzrostu.
:wit
Przyznam, że planowałem przygiąć gałązkę nieco poniżej tej, która wyrasta z prawego przewodnika. Przeniosę miejsce szczepienia powyżej tej gałęzi. Nie wziąłem pod uwagę, że soki zawsze zasuwają do góry i nadmiernym przygięciem zmniejszyłby tempo rozwoju gałązki (chyba o to chodzi).
Jeszcze 2 drobiazgi:
- czy wszczepianą gałązkę po tym zabiegu przyciąć czy zostawić całą?
- samo tylko nacięcie na korze da niewielką powierzchnię styku; a może by tak na przewodniku wyciąć trochę drewna i w to zagłębienie wcisnąć gałązkę?

Pozdrawiam :wit
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3564
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Obrazek
Oczywiście przyciąć.
I nie kombinuj :wink: Tak jak Ci napisano...
A jakby moje było to to po prawej wyciął bym i tyle... zwłaszcza jak już się rozrywa- dobre miejsce do infekcji patogenów wszelakich..
Awatar użytkownika
romix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1187
Od: 22 paź 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

MirekL pisze: A jakby moje było to to po prawej wyciął bym i tyle... zwłaszcza jak już się rozrywa- dobre miejsce do infekcji patogenów wszelakich..
Też tak planowałem (nie wykluczone, że do tego i tak dojdzie), ale postanowiłam na razie poeksperymentować ze szczepieniem mostowym.
Czerwona kreska na zdjęciu wyprowadziła mnie z błędu. Myślałem, że gałązkę można wszczepić w przewodnik pod kątem prostym, bez ucinania.

Pozdrawiam :wit
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

romix pisze:Nie wziąłem pod uwagę, że soki zawsze zasuwają do góry i nadmiernym przygięciem zmniejszyłby tempo rozwoju gałązki (chyba o to chodzi)...
- samo tylko nacięcie na korze da niewielką powierzchnię styku; a może by tak na przewodniku wyciąć trochę drewna i w to zagłębienie wcisnąć gałązkę?
Chyba o to chodzi :wink: Jak np. pomylisz kierunek zraza i naszczepisz go odwrotnie to przyrosnąć może, ale potem rozwijać się nie chce.

Nie chodzi o powierzchnię styku na korze, a pod. Dlatego właśnie skosem - sama gałązka może być przygięta dość poziomo, a dopiero przy końcu bardziej podgięta do góry - nacina się ją w długi skos, jak zwykle przy szczepieniu (np przez stosowanie) i ten skos styka się z pniem (drewnem), zatem powierzchnia styku będzie spora.
Gdyby kora nie odchodziła myślę że możnaby też wykroić ją dokładnie po powierzchni styku i 'zastąpić' gałązką - tylko jakoś później trzeba to obwiązać na szczelnie. Tradycyjne metody szczepienia za korę, gdzie kora okrywa styk, pochodzą z czasów gdy nie było folii :lol: Przywiązywało się sznurkiem (albo i gwoździem :D ) i smarowało maścią by nie schło.
Np. przy okulizacji: oczka zakładało się pod korę (okulizacja w T) a teraz stosuje się chip budding (okulizacja na przystawkę, śliczne fotki były wcześniej w wątku) gdzie korę się zcina i zastępuje oczkiem - ale potem trzeba to ściśle obwiązać folią.

Gdybyś chciał wiązanie poziomo - da się zrobić, jeśli masz dwie gałązki, z obu pni. Zacina się obie w skosy i łączy jak przy stosowaniu. Nawet lepsze szanse powodzenia.
:wit
Awatar użytkownika
romix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1187
Od: 22 paź 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Rossynant pisze:.... sama gałązka może być przygięta dość poziomo, a dopiero przy końcu bardziej podgięta do góry - nacina się ją w długi skos, jak zwykle przy szczepieniu (np przez stosowanie) i ten skos styka się z pniem (drewnem), zatem powierzchnia styku będzie spora.
Rozumiem, że gałązkę ucinamy całkowicie w okolicach styku z przewodnikiem, końcówkę nacinamy tak jak napisałeś i pod korę.
Rossynant pisze:Gdybyś chciał wiązanie poziomo - da się zrobić, jeśli masz dwie gałązki, z obu pni. Zacina się obie w skosy i łączy jak przy stosowaniu. Nawet lepsze szanse powodzenia.
A tym przypadku żadnej z gałązek nie ucinamy całkowicie? Po połączeniu tworzą formę "X" i każda z nich rośnie w swoim kierunku?
Rossynant pisze:Przywiązywało się sznurkiem (albo i gwoździem :D ) i smarowało maścią by nie schło
O tym gwoździu też czytałem, ale bałem się wspomnieć :| . Jak drzewo coś takiego znosi i co później z gwoździem, zostaje czy wyciągnąć.

Rossynant, dziękuję za rady.

Pozdrawiam serdecznie :wit
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Dokładnie. Ucinamy po długim skosie :) .
Takoż z łączeniem dwu gałązek - ucinamy długim, skośnym cięciem obie i składamy razem w jedną. A następnie obwiązujemy bardzo porządnie, bo nie może się to przesuwać.
Gwóźdź - mógłby zostać, użyć trzeba i tak malutkiego jak szpilka, nic się nie stanie jak go drzewo obrośnie.
:wit
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”