Borówka amerykańska - 2cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
romix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1187
Od: 22 paź 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

westwe1 pisze:Mam pytanie czy można zasilać borówki amerykańskie gnojowicą z pokrzyw czy ktoś z was stosuje ten zabieg.
Przyłączam się do pytania. Też jestem zainteresowany stosowaniem takiego zabiegu.
Pozdrawiam romix
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
kamilo06
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 7 cze 2011, o 18:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Czy jest ktoś kto wie jak i w jakim czasie rozmnaża się borówkę amerykańską?:)
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Sadzonki - zielne i zdrewniałe.
Zdrewniałe tnie się na wiosnę, gdy rusza wegetacja i ukorzenia w podłożu podgrzewanym (czyli 20-25 stopni), standardowo. Rosną w pojemnikach do następnej wiosny (mogłyby zimą przemarznąć). Zielne pobiera się teraz i ukorzenia też normalnie, jak każde.
Można też spróbować odkładów (działa) i kopczykowania, powinno działać.
:wit
kamilo06
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 7 cze 2011, o 18:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Ślicznie dziękuję będę próbował:)
Awatar użytkownika
smonika
500p
500p
Posty: 648
Od: 29 gru 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

U mnie już są borówki na jednym krzaku.
Głupia już z tymi borówkami jestem. Ten krzaczek jest drugoroczny a owoców ma sporo... Nie żeby to problem jakiś był, ale co go zapyliło, jak pozostałe odmiany które mam jeszcze nie kwitły?
Pozdrawiam, Monika
maykell
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 20 kwie 2011, o 09:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Nastąpiło samozapylenie 8-)
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Mam pytanie czy można zasilać borówki amerykańskie gnojowicą z pokrzyw czy ktoś z was stosuje ten zabieg.
Jak już chcesz zasilać gnojówką borówki to nie z pokrzywy a z liści rabarbaru. Zawierają kwas szczawiowy, który wytrąca z roztworu glebowego wapń . Działa wiec zakwaszająco.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Slawgos
500p
500p
Posty: 890
Od: 14 kwie 2010, o 19:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

forumowicz pisze:Jak już chcesz zasilać gnojówką borówki to nie z pokrzywy a z liści rabarbaru. Zawierają kwas szczawiowy, który wytrąca z roztworu glebowego wapń . Działa wiec zakwaszająco.
Pozdrawiam
Rozumiem, że procedura wykonania gnojówki z liści rabarbaru wygląda dokładnie tak samo, jak z pokrzyw? To znaczy około dwóch tygodni, aż do zaniku pienienia się na wierzchu?
Jeszcze jedno pytanie- jak zasilać krzaczki borówki? Można podlewać wywarem z rabarbaru już teraz, gdy krzaczki owocują, czy też wstrzymać się do końca owocowania i podlać dopiero wtedy? Coś zauważyłem, że liście borówki wpadają w niepokojący kolor, wydaje mi się, że to informacja od borówek, że za mało kwaśno pod sobą mają... Choć z drugiej strony, w tym roku 3 maja mi takie spustoszenia na działce narobił, że w sumie nie zdziwyłbym się, gdyby i borówkom się tego dnia dostało.
Awatar użytkownika
esony1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1302
Od: 27 lis 2010, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wawa

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Po majowych mrozach już na borówce nie ma śladu jeżeli chodzi o wybarwienie. Owszem, liście i zawiązki kwiatostanów dość długo były koloru bordowo-pomarańczowego ale teraz wszystko jest w kolorze soczysto-zielonym. Może jest już zbyt mało kwaśne podłoże ?
pozdrawiam
Edyta
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Ta sama procedura. Liście najlepiej rozdrobnić- szybciej ukisną. Najlepiej mieć do kiszenia jedno, stałe naczynie ,bo wtedy resztki gnojówki pozostałej na ścianach naczynia działają jak zakwas. Z liśćmi też jest coś na rzeczy ale susza nie pozwoliła mi dać trzeciej dawki gnojówki w obawie przed zasoleniem. To moja trzyletnia borówka , jedna z pięciu krzaków
Obrazek

Widać bardzo dużo nowych pędów więc będą z niej " ludzie"

Pozdrawiam

PS Czerwiec to ostatni miesiąc do zasilania borówki w azot. Nowe pędy muszą do zimy zdrewnieć bo inaczej mogą wymarznąć
Awatar użytkownika
maria.k55
1000p
1000p
Posty: 1062
Od: 24 maja 2009, o 16:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Przeglądam i czytam ten dział ale nie mogę znależć dla siebie podpowiedzi, chodzi o to, że moje borówki posadzone w tym roku w kwietniu nie były ani razu niczym nawożone, posadzone tylko w kwasnej ziemi i w tej chwili od tygodnia bardzo zmieniły kolor na bordowy, prawdopodobnie coś im jest, tylko co?
"Szanuj każdy dzień - bo już nie powróci"
Ogródek przydomowy u Marii.k55
john_clock
50p
50p
Posty: 84
Od: 16 paź 2009, o 15:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Halinów

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

To samo dzieje się z liśćmi moich borówek. Przeczytałem w innym wątku, że może być to wynik zbyt wysokiej temperatury. Niestety nie mam w tej chwili zdjęć, a przydałoby się, żeby ktoś to potwierdził na podstawie obrazu.
Awatar użytkownika
lukas93cs
200p
200p
Posty: 431
Od: 29 maja 2009, o 10:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno/Podkarpackie
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Witam czy ktoś stosował GRZYBNIE MIKORYZOWE w swoich borówkach?
Awatar użytkownika
krismiszcz
500p
500p
Posty: 577
Od: 20 cze 2011, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/Lublin

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

maria.k55 pisze:Przeglądam i czytam ten dział ale nie mogę znależć dla siebie podpowiedzi, chodzi o to, że moje borówki posadzone w tym roku w kwietniu nie były ani razu niczym nawożone, posadzone tylko w kwasnej ziemi i w tej chwili od tygodnia bardzo zmieniły kolor na bordowy, prawdopodobnie coś im jest, tylko co?
Siarczan Amonu = Azot + zakwaszenie gleby.

Taki zabieg wykonuje wczesną wiosną, zaraz po ruszeniu wegetacji. Podsypuje pod krzewy zalecaną dawką a następnie rozpuszczam go w wodzie i podlewam co 7 dni do 15 czerwca.
Awatar użytkownika
maria.k55
1000p
1000p
Posty: 1062
Od: 24 maja 2009, o 16:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Dzięki za odzew - ale czy w tej chwili ja mogę podsypać siarczanem amonu, nie będzie za póżno, a może użyć magicznej siły "Substrala", naprawdę jestem w tym temacie zielona.
"Szanuj każdy dzień - bo już nie powróci"
Ogródek przydomowy u Marii.k55
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”