passiflora1660 pisze:Rzeczywiście mają świetne rośliny na tej stronce, ale większość egzotyków ok. 1200 kc/ 180 zł

Jeszcze gdybym znał czeski i umiał wyczytać opisy upraw, to było by super :P
Ale faktycznie warto byłoby na przyszły rok trochę odłożyć i przypuścić forumowy szturm na tą szkółkę. Bo np. 53 zł za czerwonego orzecha włoskiego "wiśnicz" to cena w granicach rozsądku, szkoda tylko, że nic nie ma o gabarytach i wieku sadzonki.
Dalej, 87 zł za jabłko o czerwonym miąższu w typie Weirouge, praktycznie niedostępne w PL
114 zł za głożynę chińską, tzw. "jujuba" (tu już dość mocno pojechali)
91 zł- duża, już owocująca morwa
Duży wybór Hurm (kaki), wszystkie po 166 zł/sztuka
Oczywiście pełna gama Asimin, po 121 zł od sztuki lub w zestawie np. po 6 sztuk, wtedy wychodzi 107 PLN, łączna oszczędność prawie 90 zł.
No i taka ilość egzotycznych owoców domowych, że błyskawicznie ściął mi się mózg, a oczy wyskoczyły mi z orbit i poturlały się pod biurko. Tylko niestety one wymagają ogrzewanej oranżerii. No i cena, 183 zł za większość z nich. Ciekawe jakie to są rzeczywiście sadzonki, bo za tą cenę to oczekiwałbym z 5-6 letnich.
----KONIEC OFF-TOPU----
Odebrałem dziś swoją sadzonkę asiminy od
Vinetou80. Początkowo zamierzałem się na PA Golden, ale ostatecznie wybrałem Rebbeca Gold. Rośnie już na swoim stanowisku, ale nie dodawałem gipsu, bo w Castoramie mieli jedynie opakowania budowlane, a ja nie będę targać całego worka dla jednej małej roślinki. Kompost i żyzna ziemia, które dałem pod korzenie powinny na razie wystarczyć. Dół wykopany:
Nawiozłem kompostu na dół, obsypałem czarnoziemem, na sam wierzch trochę kory sosnowej i liści, coby miejsce szczepienia nie zmarzło.
Gotowe !

Jak przyjdą mrozy poniżej -10 owinę jeszcze agrowłókniną i moja Rebbeca powinna wytrzymać do wiosny. Wtedy będę się dopiero martwił, by późny przymrozek nie ściął mi pąków.