Jabłoń: choroby, szkodniki
- bettysolo
- 500p
- Posty: 567
- Od: 12 paź 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Moja jabłonka ozdobna która tak chorowała wiosną i którą ratowałam opryskami sugerowanymi przez Was zaczęła wypuszczać nowe maleńkie odnóżki
Nie jest to za późno ?
Zdążą zdrewnieć przed zimą ?
Nie jest to za późno ?
Zdążą zdrewnieć przed zimą ?
Pozdrawiam Beata 

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Witam,
Wybaczcie że kopiuję swojego posta z innego wątku (diagnostyka roślin ogrodowych), ale liczę że może ktoś rozpozna co zaatakowało moje jabłonki:
Witam,
Chciałabym się poradzić jabłonek które mam na działce.
Zobaczyłam bardzo niepokojące objawy chorobowe. Objaw zbrązowienia liści występuje na kilku drzewkach i pojawił się nagle, może 3 tyg. temu. Jedno drzewko ma objaw inny - zwinięcia liści i zahamowanego wzrostu owoców.
Czy ktoś ma pomysły co to może być i jak z tym walczyć?
pozdrawiam serdecznie,
gopher

Wybaczcie że kopiuję swojego posta z innego wątku (diagnostyka roślin ogrodowych), ale liczę że może ktoś rozpozna co zaatakowało moje jabłonki:
Witam,
Chciałabym się poradzić jabłonek które mam na działce.
Zobaczyłam bardzo niepokojące objawy chorobowe. Objaw zbrązowienia liści występuje na kilku drzewkach i pojawił się nagle, może 3 tyg. temu. Jedno drzewko ma objaw inny - zwinięcia liści i zahamowanego wzrostu owoców.
Czy ktoś ma pomysły co to może być i jak z tym walczyć?
pozdrawiam serdecznie,
gopher



Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Specjalistą nie jestem ale gdy u mnie na jabłonkach też nagle pojawiły się identyczne objawy (brązowienie liści) to zasięgnąłem porady u mądrzejszych ode mnie i dowiedziałem się o zachwianej proporcji wapń-potas (zaburzenie wchłaniania potasu z powodu nadmiaru wapnia w glebie). Zalecono doraźny oprysk dolistny wieloskładnikowym N-P-K oraz w dłuższym okresie czasu (na najbliższą wiosnę) zerwanie trawnika wokoło pnia jabłoni w promieniu 0,5 metra i wyłożenie w to miejsce obornika bydlęcego na 10-15 cm wymieszanego z glebą (z zaznaczeniem, że ma być koniecznie bydlęcy i żaden inny). Mam nadzieję, że nie robię zamętu - nie chcę wprowadzać w błąd.
Co do 2 przypadku to się nie wypowiem
pozdrawiam
Pomolog na pewno coś powie
Co do 2 przypadku to się nie wypowiem

pozdrawiam
Pomolog na pewno coś powie

- Lex
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1018
- Od: 16 mar 2009, o 23:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Ten trzeci obrazek wygląda mi na pordzewiacza. W tym roku raczej nie ma sensu chyba pryskać, w szczególności jeśli pada tak jak obecnie.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Witam Mam problem z jedną jabłonią na działce,liście jej zwijają się w trąbkę,nie widzę żadnego robala ani plamistości,czy rdzy.Listka są po wewnętrznej stronie czysto zielone,a po zewnętrznej srebrzyste.Co to może być za przyczyna i jak ją zwalczyć?Jabłoń ma 3 lata,reszta drzewek owocowych jest zdrowa.Proszę o podpowiedź .Pozdrawiam
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Ładnie wyglądają te jabłonki, o tyle o ile widać ;)
Nie musi tak zaraz owocować - zależy jaka odmiana, na czym szczepiona, jakie ma warunki. Dwa lata to nic.
Te drzewka wymagałyby odpowiedniego uformowania korony (nie widać wyraźnie ze zdjęć), na wstępie możesz rozłożyć szerzej konary, zbyt pionowo rosną. Trzeba rozłożyć z grubsza na 30 stopni od poziomu (równie dobrze może być poziomo albo 45 stopni, jak najlepiej na oko), sznurkiem chwycić do czegoś ciężkiego czy kołka i tak do jesieni zostawić - zdrewnieją w takim położeniu, juz na stałe. Poziome gałęzie szybciej zaowocują. Odginać ostrożnie, żeby się nie odłamało od pnia. Sznurek też ostrożnie wiązać i gruby, by się nie wrzynał w korę.
Ewa - przyjrzyj sie liściom, przez lupę, może je coś nadgryzać, przędziorki, mszyce itp, wówczas oprysk. (Tak nie widząc ich trudno orzec coś pewnego). Poczytaj też na forum, może coś Ci podpasuje. jeśli uszkodzenie dotyczy niewielkiej ilości liści - nie przejmuj się zanadto. Można uszkodzone usuwać, np jeśli to same końcówki pędów.

Nie musi tak zaraz owocować - zależy jaka odmiana, na czym szczepiona, jakie ma warunki. Dwa lata to nic.
Te drzewka wymagałyby odpowiedniego uformowania korony (nie widać wyraźnie ze zdjęć), na wstępie możesz rozłożyć szerzej konary, zbyt pionowo rosną. Trzeba rozłożyć z grubsza na 30 stopni od poziomu (równie dobrze może być poziomo albo 45 stopni, jak najlepiej na oko), sznurkiem chwycić do czegoś ciężkiego czy kołka i tak do jesieni zostawić - zdrewnieją w takim położeniu, juz na stałe. Poziome gałęzie szybciej zaowocują. Odginać ostrożnie, żeby się nie odłamało od pnia. Sznurek też ostrożnie wiązać i gruby, by się nie wrzynał w korę.
Ewa - przyjrzyj sie liściom, przez lupę, może je coś nadgryzać, przędziorki, mszyce itp, wówczas oprysk. (Tak nie widząc ich trudno orzec coś pewnego). Poczytaj też na forum, może coś Ci podpasuje. jeśli uszkodzenie dotyczy niewielkiej ilości liści - nie przejmuj się zanadto. Można uszkodzone usuwać, np jeśli to same końcówki pędów.

- faniczekolady
- 200p
- Posty: 327
- Od: 3 maja 2011, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
ogrodnik1223 - bardzo silne przyrosty widzę.Napisz ile lat ma drzewko, jaka odmiana i podkładka.
kolekcjoner smaków
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Witam,
zaobserwowałem właśnie pewne zmiany na liściach jabłoni kolumnowych.
Listki na szczytach przyrostów są pozawijane do środka, wewnątrz jednego znalazłem sporą gąsieniczkę i kilkanaście maluteńkich.
Czy to jakaś odmiana zwójki ?
Jeśli tak to czym ją wytępić? Mam mospilan, może być?
Pozdrawiam
zaobserwowałem właśnie pewne zmiany na liściach jabłoni kolumnowych.
Listki na szczytach przyrostów są pozawijane do środka, wewnątrz jednego znalazłem sporą gąsieniczkę i kilkanaście maluteńkich.
Czy to jakaś odmiana zwójki ?
Jeśli tak to czym ją wytępić? Mam mospilan, może być?
Pozdrawiam
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Lepiej późno niż później - dziękuję serdecznie za odpowiedzi w "mojej" sprawie 

- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Niestety moja jablonka osiagnela stan agonalny ( zdjecia z pocztku choroby http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=238 ), zostalo na niej pare zoltych listkow. Pryskalam Dithane 2 razy czekajac az znajomi mi przywioza zamowione przez internet Thiram Granuflo. Niestety jak przyjechali, to okazalo sie, ze w sklepie zabraklo tego specyfika, wiec nie pytajac nikogo o zgode w zastepstwie zapakowali miedzian
.
Czy jest jakas szansa, ze ta jablonka przezyje przyszly rok ? (nie smiejcie sie z moich pytan, bo ja blokowa baba jestem, dopiero od 3 lat grzebie w ziemi). Czy moge cos zrobic, zeby nie zachorowala w przyszlym roku, czy lepiej zabrac sie za karczowanie?


Czy jest jakas szansa, ze ta jablonka przezyje przyszly rok ? (nie smiejcie sie z moich pytan, bo ja blokowa baba jestem, dopiero od 3 lat grzebie w ziemi). Czy moge cos zrobic, zeby nie zachorowala w przyszlym roku, czy lepiej zabrac sie za karczowanie?
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Rybka wg mnie Twoja jabłonka doznała uszkodzeń mrozowych. Na porosty nie patrz, popatrz dokładnie na pień, łodygi. Kora gdzieś nie dłazi? ew pokaż i zapytaj w diagnostyce
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Nasi fachowcy zdiagnozowali nekrotyczna plamistosc
Porownalam fotki i to jest to. Ten sezon spisalam juz na straty, ale czy jest jakas szansa, zeby utrzymac ja przy zyciu? Co robic?

"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Jak taka diagnoza - wzbogacić glebę w magnez - braki magnezu powodują podatność na chorobę.
Także inne mikroelementy (cynk, mangan bodajze) a nawet wapń - sprawdź czy gleba aby nie kwaśna, tam pewnie na granicie mieszkasz ;). Najprościej dodać dolomitu, możesz w ciemno.
Można też dolistnie nawozić magnezem i mikroelementami. Oczywiście muszą byc liście
Niedobory magnezu można sobie samemu spowodować poprzez nawożenie sztucznymi nawozami, potasem chyba szczególnie, ale i azotem.
Opryski - ja się akurat nie znam, ale podawano mankozeb (Dithane), czyli słuszny... Ale że to choroba grzybowa (czy raczej zestaw chorób), zatem myślę że możesz i miedzianem opryskać - lepiej zimą/wiosną, profilaktycznie.

http://www.hortpress.com/download.php?plik=325
http://www.agrosimex.pl/files/pozostale ... c_2008.pdf
Także inne mikroelementy (cynk, mangan bodajze) a nawet wapń - sprawdź czy gleba aby nie kwaśna, tam pewnie na granicie mieszkasz ;). Najprościej dodać dolomitu, możesz w ciemno.
Można też dolistnie nawozić magnezem i mikroelementami. Oczywiście muszą byc liście

Niedobory magnezu można sobie samemu spowodować poprzez nawożenie sztucznymi nawozami, potasem chyba szczególnie, ale i azotem.
Opryski - ja się akurat nie znam, ale podawano mankozeb (Dithane), czyli słuszny... Ale że to choroba grzybowa (czy raczej zestaw chorób), zatem myślę że możesz i miedzianem opryskać - lepiej zimą/wiosną, profilaktycznie.

http://www.hortpress.com/download.php?plik=325
http://www.agrosimex.pl/files/pozostale ... c_2008.pdf
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Do oprysku Dithane dodalam magnez i florowit, ale chyba za pozno zareagowalam no i te deszcze dopelnily calosci.
Czy sam dolomit z magnezem wystarczy? Kiedy podsypac, teraz czy czekac do wiosny? Miedzianem teraz jeszcze, czy na wiosne?
Czy sam dolomit z magnezem wystarczy? Kiedy podsypac, teraz czy czekac do wiosny? Miedzianem teraz jeszcze, czy na wiosne?
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Żeby nie było nieporozumień: dolomit to skała naturalna, zawierająca pi razy 20% magnezu a 30% wapnia (w przeliczeniu na tlenki jak w nawozach sztucznych) i rozmaite mikroelementy, praktycznie wszystko co trzeba. Bardzo dobra rzecz do wzbogacenia gleb, zwłaszcza lekkich, drzewa go lubią. Nie mieszaj go z żadnymi innymi nawozami, to tak jak z wapnowaniem!.Rybka pisze:
Czy sam dolomit z magnezem wystarczy? Kiedy podsypac, teraz czy czekac do wiosny? Miedzianem teraz jeszcze, czy na wiosne?
Występuje mielony na proszek albo żwirek, żwirku mozna dać więcej, będzie się stopniowo rozpuszczał długie lata. Najlepiej jesienią, można i teraz. (A inne nawożenie wiosną, o ile w ogóle potrzebne.)
Ale zbadaj pH gleby (żaden z tym problem) żeby nie przedobrzyć

Wspomniałaś o deszczach. Nie wiem jak u Ciebie, ale pamiętam jak w Bergen bez przerwy leje... W takich warunkach odmiany wrażliwe na grzyby marne mają szanse. Co to za jabłonka? Bowiem może sie okazać że lepiej zmienić na inna odmianę niż się szarpać...
Z miedzianem teraz - przyznam że nie wiem (ja oprysków nie uzywam z zasady), ale wątpię. Miedzian bardzo skutecznie uniemożliwia rozwój grzybów, a działa innym sposobem niż syntetyki które juz zastosowałaś, ale może uszkodzić liście. Innymi słowy - powoduje nekrozy

Myślałem raczej o oprysku w stanie bezlistnym, tak dla higieny, oraz wiosną. Jako uzupełnienie, skoro już masz. Można stosować i na liście, w mniejszych stężeniach, ale w tym wypadku, gdy już uszkodzone... Może ktoś bardziej zorientowany się wypowie.
Była dyskusja: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=8&t=15260
