Figa na działce, w donicy
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2167
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Arturh , ukorzeniałeś może swoją figę ? Cytrusy ukorzeniałam i wychodziły dobrze zimą . Zbieram się właśnie do ścięcia obiecanej sadzonki , ale figi jeszcze nie ukorzeniałam .
Pewnie , że suszone figi są lepsze , niektóre wręcz niejadalne na świeżo . Moja wyjątkowo dobrze smakuje surowa , nie ma żadnych mdłych zapaszków , do słodyczy troszkę kwaskowata . Niestety nie robiłam zdjęć latem , a szkoda bo owoców było dużo . Ostatnie nie kwapią się jeszcze do dojrzewania .
Pozdrawiam . kozula
Pewnie , że suszone figi są lepsze , niektóre wręcz niejadalne na świeżo . Moja wyjątkowo dobrze smakuje surowa , nie ma żadnych mdłych zapaszków , do słodyczy troszkę kwaskowata . Niestety nie robiłam zdjęć latem , a szkoda bo owoców było dużo . Ostatnie nie kwapią się jeszcze do dojrzewania .
Pozdrawiam . kozula
Swoją to akurat nie ale jesienią ubiegłego roku dostałem dwa pędy 50 cm długości grubsze od kciuka. Zakopałem te pędy na zimę w piasku w moim ogródku. Na wiosnę jak się ociepliło na pędach pojawiły się delikatne białe korzonki. Wsadziłem do doniczek pędy i mam bezproblemwo dwie sadzonki.
Pozdrowienia z Wrocławia
Ja nie miałem kłopotów z ukorzenianiem. Jeżeli nie jesteś pewny swoich umiejętności
to możesz zrobić tak : Na wiosnę nałożyć doniczkę na nie rozgałęziony pęd. Wcześniej na tym pędzie uszkodź w paru miejscach korę ale na wysokości doniczki (łatwiej się ukorzeni) ,zasyp doniczkę ziemią i pozostaje Ci tylko w czasie sezonu wegetacyjnego pilnować aby ziemia w donicy była wilgotna. Na jesieni będziesz miał coś takiego
Jeżeli bym miał robić to jeszcze raz to doniczkę dał bym większą.
Twój kształt owoców jest trochę inny tak że odmiany są różne
to możesz zrobić tak : Na wiosnę nałożyć doniczkę na nie rozgałęziony pęd. Wcześniej na tym pędzie uszkodź w paru miejscach korę ale na wysokości doniczki (łatwiej się ukorzeni) ,zasyp doniczkę ziemią i pozostaje Ci tylko w czasie sezonu wegetacyjnego pilnować aby ziemia w donicy była wilgotna. Na jesieni będziesz miał coś takiego
Jeżeli bym miał robić to jeszcze raz to doniczkę dał bym większą.
Twój kształt owoców jest trochę inny tak że odmiany są różne
Pozdrowienia z Wrocławia
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2167
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Wszystko zależy czy sadzonka ukorzeniona z owocującej już figi , czy z nasinka . Moja ukorzeniana kupiona na wiosnę zaowocowała jesienią tego samego roku , z nasion w 4 albo 5 , ale i tak ją wywaliłam , bo rosła w tunelu i nie chciała się zmieścić , a owoce zrzuciła . Próbowałam też w ogrodzie , ale u mnie jest zdecydowanie za zimno , wymarzała co roku , w końcu razem z korzeniami.
Pozdrawiam , kozula
Pozdrawiam , kozula