Winorośle i winogrona cz. 4
Re: Winorośle i winogrona cz. 4
pelikano, też często mnie zastanawia podejście DZIAŁKOWCÓW (nie producentów) do chemii. Śledzę wątek o borówkach i o winorośli oraz specjalistyczne wątki sadownicze - nikt i nigdzie nie wali tyle chemii co działkowcy-amatorzy, którzy uprawiają dla siebie!
Sadownicy Topsin stosują rzadko, maksymalnie raz w sezonie, zostawiając go sobie na kryzysowe sytuacje typu uszkodzenia po gradobiciu. Jeżeli zastosuje się Topsin ot tak sobie , to potem np. po gradobiciu jest problem, bo silniejszego środka nie ma, a powtarzając Topsin ryzykujemy wyhodowanie szczepów odpornych.
Stosowanie chemii musi być planowe i ograniczone do minimum, rolnicy prowadzą specjalne dzienniki, ich plony zanim trafia do sklepów są badane na pozostałości środków chemicznych. Obawiam się, że owoce z działek nie przeszłyby pozytywnie żadnych badań. Często działkowcy stosują chemię bez zachowania terminów i stężeń, przez co nie działa, ale pięknie truje.
Zabijają równowagę, przez co rośliny coraz gorzej sobie radzą.
Jeżeli coś jest ciągle porażane przez mączniaka, to czas zmienić odmianę na tolerancyjną/odporną, albo zmienić lokalizację, a nie pryskać dziesięć razy w sezonie, i potem to jeść.
A w sklepie pytamy - czy aby nie pryskane?
Sadownicy Topsin stosują rzadko, maksymalnie raz w sezonie, zostawiając go sobie na kryzysowe sytuacje typu uszkodzenia po gradobiciu. Jeżeli zastosuje się Topsin ot tak sobie , to potem np. po gradobiciu jest problem, bo silniejszego środka nie ma, a powtarzając Topsin ryzykujemy wyhodowanie szczepów odpornych.
Stosowanie chemii musi być planowe i ograniczone do minimum, rolnicy prowadzą specjalne dzienniki, ich plony zanim trafia do sklepów są badane na pozostałości środków chemicznych. Obawiam się, że owoce z działek nie przeszłyby pozytywnie żadnych badań. Często działkowcy stosują chemię bez zachowania terminów i stężeń, przez co nie działa, ale pięknie truje.
Zabijają równowagę, przez co rośliny coraz gorzej sobie radzą.
Jeżeli coś jest ciągle porażane przez mączniaka, to czas zmienić odmianę na tolerancyjną/odporną, albo zmienić lokalizację, a nie pryskać dziesięć razy w sezonie, i potem to jeść.
A w sklepie pytamy - czy aby nie pryskane?
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 4
Jestem kolekcjonerem odmian winorośli. Uprawiam je głównie po to, by je mieć. Nawet jeśli nie plonują to nie usuwam odmiany z kolekcji, co najwyżej ograniczam. Rośnie u mnie obok siebie ok 150 odmian o różnej wrażliwości na choroby. Trudno o bardziej kłopotliwy układ, bo patogeny przenoszą się z jednej (bardziej wrażliwej) na inną odmianę bardzo szybko. Samobójcą też nie jestem. Pierwszy element profilaktyki jaki stosuję to to cięcie jesienne i usunięcie spod krzewów wszystkiego co z nich spadło. Od wiosny natomiast reaguję w zależności od sytuacji. Okres karencji zalecany dla danego preparatu zachowuję zawsze z dwukrotnym zapasem.Ewka42 pisze: Jeżeli coś jest ciągle porażane przez mączniaka, to czas zmienić odmianę na tolerancyjną/odporną, albo zmienić lokalizację, a nie pryskać dziesięć razy w sezonie, i potem to jeść.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2275
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Winorośle i winogrona cz. 4
Dlatego też postąpiłem kompromisowo w przypadku ubiegłorocznych sadzonek z niemieckich szkółek. Odkryłem miejsce krzewienia, jednak miejsce szczepienia poczeka na odkrycie jeszcze tydzień. I tak :jurek16a pisze:Ja nie okrywam starszych niż dwa lata ziemią . Wczoraj odkryłem kopczyki młodych krzewów i okazało sie że pąki są wiele większe niż te na powietrzu, myślę że nie należy zwlekać, aby uniknąć szparagów.
Może kto ma zimną i jasną ziemię to lepiej przeciągnąć jeszcze parę dni
Veltliner


Weissburgunder

Riesling ( zimowy czosnek już od ponad dwóch tygodni wschodzi )

Tauberschwarz


-
- 100p
- Posty: 124
- Od: 27 sty 2014, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Lubartowa
Re: Winorośle i winogrona cz. 4
W jakich fazach, terminach pryskać winorośl i najlepiej jakim środkiem typu kaptan czy miedzian ?
W zeszłym sezonie nic nie pryskałem i miałem mączniaka rzekomego na 2 winoroślach
W zeszłym sezonie nic nie pryskałem i miałem mączniaka rzekomego na 2 winoroślach
- andrew54
- 500p
- Posty: 595
- Od: 10 mar 2010, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław
Re: Winorośle i winogrona cz. 4
Do ochrony przed mączniakiem rzekomym zarejestrowany jest w Polsce tylko jeden środek i jest to Ridomil.Tutaj masz tabelę środków do ochrony winorośli i terminy ich stosowania:
http://www.winogrona.org/forum/choroby- ... t9471.html
Dalsza część dyskusji:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6#p5124716
http://www.winogrona.org/forum/choroby- ... t9471.html
Dalsza część dyskusji:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6#p5124716