Pozdrawiam
Jabłoń: choroby, szkodniki
-
pomolog
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1882
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Dokładnie - nie stosujemy środków opartych na kaptanie w czasie kwitnienia drzew.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Witajcie
Zauważyłam na liściach jabłonki bardzo malutkie czarne plamki co to może być ? Czym mogę ją spryskać ?
Zauważyłam na liściach jabłonki bardzo malutkie czarne plamki co to może być ? Czym mogę ją spryskać ?
- faniczekolady
- 200p

- Posty: 327
- Od: 3 maja 2011, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

co to może być.jedne jabłonki to mają,a obok tych stoją jabłonki w pełni kondycji.
http://imageshack.us/f/24/sdc10009lf.jpg/
kolekcjoner smaków
-
pomolog
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1882
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Trochę mi wygląda na początki NLB (nekrotycznej plamistości liści jabłoni). Pisałem o tym już kiedyś na forum sadowniczym:
http://www.sadownictwo.com.pl/index.php ... B#msg_7788
Piszę - "trochę mi wygląda", bo po pierwsze plamy są u Ciebie dziwnie rozmieszczone (wzdłuż nerwów, a nie nieregularnie), po drugie - trochę za wcześnie na objawy (sprawdź, które dokładnie odmiany). Zakładam, że z opryskami było wszystko ok (czasem podobnie wyglądają uszkodzenia po zabiegu, kiedy były wilgotne liście).
Pozdrawiam serdecznie
http://www.sadownictwo.com.pl/index.php ... B#msg_7788
Piszę - "trochę mi wygląda", bo po pierwsze plamy są u Ciebie dziwnie rozmieszczone (wzdłuż nerwów, a nie nieregularnie), po drugie - trochę za wcześnie na objawy (sprawdź, które dokładnie odmiany). Zakładam, że z opryskami było wszystko ok (czasem podobnie wyglądają uszkodzenia po zabiegu, kiedy były wilgotne liście).
Pozdrawiam serdecznie
- faniczekolady
- 200p

- Posty: 327
- Od: 3 maja 2011, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Na ligolu i na jonagoldzie.pojawiły się po przymrozkach,jakieś 2 dni.dzień po przymrozkach pryskałem asahi, potem delanem.wątpię żebym tym poparzył.w porównaniu do zdrowych jabłonek liście są wyraźnie jaśniejsze i mniejsze.na innych odmianach ani śladu tego.
podejrzewam jeszcze niedobory Mg,Ca,P...
wrrr....
a i jeszcze dodam że liście tym porażone to były te które najpierw się rozwijały( przy pąkach kwiatowych).drzewa mocno porazone bardzo niemrawo wypuszczają nowe przyrosty, na najgorszych jabłonkach nowych liśći jak na lekarstwo)
porównałem zdjecia z NLB i bym to wykluczał- liście nie żółkną.
Liść w górnym lewym rogu- przebarwienie,ale nie zeschnięte.może to coś podpowie...
podejrzewam jeszcze niedobory Mg,Ca,P...
wrrr....
a i jeszcze dodam że liście tym porażone to były te które najpierw się rozwijały( przy pąkach kwiatowych).drzewa mocno porazone bardzo niemrawo wypuszczają nowe przyrosty, na najgorszych jabłonkach nowych liśći jak na lekarstwo)
porównałem zdjecia z NLB i bym to wykluczał- liście nie żółkną.
Liść w górnym lewym rogu- przebarwienie,ale nie zeschnięte.może to coś podpowie...
kolekcjoner smaków
-
pomolog
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1882
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Bo jeszcze na to nie pora (dopiero w sierpniu ;) ). Ale sam mam również sporo wątpliwości... niedobory... jak już to potas (rzadkość) - ale i tu plamy pojawiają się nieco w inny sposób - od brzegów blaszki ku środkowi (nie wzdłuż nerwów).faniczekolady pisze:...porównałem zdjecia z NLB i bym to wykluczał- liście nie żółkną...
Spróbuj tak - dwa razy oprysk Florovitem w stężeniu 0,2%. I sprawdź jakie będą zmiany.
Pozdrawiam serdecznie
- faniczekolady
- 200p

- Posty: 327
- Od: 3 maja 2011, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
myślałem o jakimś NPK w równych proporcjach + siarczan Mg ( może azotan Mg ) dolistnie...
Dzięki za podjęcie tematu.
Jakby co , to czekam także na inne spojrzenie na sprawę.Najbardziej martwi mnie to że niektóre drzewka wychamowały ...
A czy możliwe że objawy niedoboru składników są widoczne na wybranych drzewach?
Dzięki za podjęcie tematu.
Jakby co , to czekam także na inne spojrzenie na sprawę.Najbardziej martwi mnie to że niektóre drzewka wychamowały ...
A czy możliwe że objawy niedoboru składników są widoczne na wybranych drzewach?
kolekcjoner smaków
-
pomolog
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1882
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Tak, oczywiście. W typowo produkcyjnych sadach, gdzie mamy do czynienia z odmianami produkcyjnymi, znanymi i - określiłbym - dość stabilnymi pod tym względem - nie jest to często widoczne. A już na pewno, kiedy sadownicy - czy jest taka potrzeba, czy nie - "ładują ile wlezie" nawozów wszelkiej maści i koloru (bo reklama, programy poprawy jakości i inne "cuda"). Ale kiedy nie stosujemy nawożenia lub opieramy się na racjonalnym dostarczaniu składników pokarmowych - a do tego wystąpią niekorzystne warunki atmosferyczne, które zaburzają w jakiś sposób ich pobieranie - takie czasowe niedobory występują. A są i odmiany, które "we krwi" (czy dosłownie" w sokach
) mają tendencję do niedoborów (np. stara odmiana 'Antiej' zawsze cierpi na brak magnezu - ile byś go nie dawał ;) ).
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4952
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Podobne objawy mamy tutaj; zważając, że to wczesnowiosenna przypadłość można by wskazać na przymrozek... Były choć jakieś takie spadki groźne?
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
- bettysolo
- 500p

- Posty: 567
- Od: 12 paź 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Witam
Mam jabłonke ozdobną z czerwonymi liśćmi
Zasadziłam ją dopiero w marcu ale myślę ze choruje



listeczki mają takie brzydkie plamy,żółkną oraz zasychaja wierzchołki gałęzi ?
Co zaatakowało moją jabłonkę ?
Bardzo bym chciała ją uratować,zwłaszcza ze pod nią leży pochowany mój kot
Mam jabłonke ozdobną z czerwonymi liśćmi
Zasadziłam ją dopiero w marcu ale myślę ze choruje



listeczki mają takie brzydkie plamy,żółkną oraz zasychaja wierzchołki gałęzi ?
Co zaatakowało moją jabłonkę ?
Bardzo bym chciała ją uratować,zwłaszcza ze pod nią leży pochowany mój kot
Pozdrawiam Beata 
-
Tomulus
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 2
- Od: 11 maja 2011, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Witam.
Od kilku dni jestem szczęśliwym właścicielem ogródka działkowego.
Moje jabłonki zostały zaatakowane przez Namiotnika jabłoniowego. Niestety jest to faza dosyć zaawansowana. Liście są zbrązowiałe, oplecione takimi kokonami z pajęczyny, w których jest pełno małych białych robaczków. Tych kokonów jest niestety bardzo dużo.
I teraz moje pytania. Czy można teraz zadziałać jakimiś opryskami? Jak uratować te drzewka? Czy tegoroczne zbiory są już stracone?
Pozdrawiam
Od kilku dni jestem szczęśliwym właścicielem ogródka działkowego.
Moje jabłonki zostały zaatakowane przez Namiotnika jabłoniowego. Niestety jest to faza dosyć zaawansowana. Liście są zbrązowiałe, oplecione takimi kokonami z pajęczyny, w których jest pełno małych białych robaczków. Tych kokonów jest niestety bardzo dużo.
I teraz moje pytania. Czy można teraz zadziałać jakimiś opryskami? Jak uratować te drzewka? Czy tegoroczne zbiory są już stracone?
Pozdrawiam
- faniczekolady
- 200p

- Posty: 327
- Od: 3 maja 2011, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
bettysolo - czy objawy są na całej długości pędów czy tylko w części wierzchołkowej?
kolekcjoner smaków
-
Rossynant
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Pomolog mówił że w sadzie jest...bettysolo pisze:Hop hop czy ktos tutaj zagląda ?
Żaden ze mnie ekspert, ale albo to przymrozki, albo - brak wody. Nie widać całej, lecz podejrzanie dużo liści jak na właśnie sadzoną. Korzenie dobre były? Przycinałaś? Jeśli nadal przysycha - podlewaj, osłoń od słońca czy wiatru, usuń część liści, przede wszystkim uszkodzone, lub też starsze. Także zasychające czy porażone pędy. Na którymś tam zdjęciu coś żerowało, ale jednak wygląda mi to na warunki, nie choroby. Choć na parch też wygląda. Ktoś bardziej doświadczony może coś wypatrzy.
Stan65 - o co pytałeś? Nie widzę.
"Namiotnik jabłoniowy (na opryskach się nie znam, zaznaczam) - zwalczanie jest jeszcze możliwe, trzeba tylko dotrzeć do gąsienic. Te kokony (wraz z uszkodzonymi liśćmi) można ręcznie usuwać (nawet miotłą omieść z drzewa, byle je pozrywać), potem oprysk - ja radzę coś powierzchniowego, działającego kontaktowo, z krótką karencją - przyłożyć raz a dobrze, zawsze coś dotrze; w razie czego powtórzyć. Teraz w modzie preparaty systemiczne - ja bym nie użył, ale też gąsienicom na zdrowie nie wyjdą, zatrują się drogą pokarmową.
Wg instrukcji:
"Ochrona chemiczna: Zabieg należy wykonać na początku różowego pąka, w momencie gdy larwy rozpoczynają wędrówkę w poszukiwaniu młodych liści, stosując np. Decis 2,5 EC, Talstar 100 EC. (także Fastac 100 EC), w uprawie amatorskiej przydatne będą też preparaty ABC przeciwko owadom na drzewach i krzewach owocowych AL "
- bettysolo
- 500p

- Posty: 567
- Od: 12 paź 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Ja do końca tygodnia jestem poza domem ale jak tylko przyjade zobacze jeszcze raz
Wydaje mi się ze usychają bardziej wierzchołki
Przymrozki były solidne na poczatku maja a jabłonkę posadziłam 23 marca
Korzenie miała dobre,kupowana była w sprawdzonym zaprzyjaźnionym ogrodnictwie
wiatry u nas też wieją potworne bo jeszcze mało zabudowań w okolicy
Na innym wątku też ktos sugerował przemarznięcie
Czy oprócz podlewania cos powinnam zrobić ?
Wydaje mi się ze usychają bardziej wierzchołki
Przymrozki były solidne na poczatku maja a jabłonkę posadziłam 23 marca
Korzenie miała dobre,kupowana była w sprawdzonym zaprzyjaźnionym ogrodnictwie
wiatry u nas też wieją potworne bo jeszcze mało zabudowań w okolicy
Na innym wątku też ktos sugerował przemarznięcie
Czy oprócz podlewania cos powinnam zrobić ?
Pozdrawiam Beata 


