Prawdopodobnie nieudane pierwsze cięcie

[nicekt]

Witam!
Drzewka posadzone jesienią a wczoraj postanowiłem wykonać pierwsze cięcie bo to chyba już czas. Naczytałem się różnych opisów i pojechałem wykonać cięcia dwóch jabłonek, gruszy oraz śliwki. Dziś kupiłem sobie książkę ABC cięcia i widzę że narozrabiałem. Zamiast zostawić w jabłonkach krótkie poziome pędy to je prawie wszystkie obciachałem i zostawiłem te największe ale rosnące pod kotem ostrym ale przycinając je na ok 1/3 długości. Obciąłem też czubki. Jeden na 35cm od najwyższego bocznego pędu a drugą przez pomyłkę 35 cm ale od czubka. Z gruszą i śliwą już taki drastyczny nie byłem. Obciąłem czubki na 35 cm od najwyższego, kilka pędów najniższych, zostawiłem po 7 pędów bocznych i obciąłem każdy z nich o 1/3 długości. Czy coś będzie z tych jabłonek? Czy obciąć teraz wszystkie pędy, zrobić okulanta i pozwolić na wypuszczenie nowych zdrowych pędów? Ewentualnie po dwa takie pędy poziome pod kątem prostym zostały to tylko je zostawić? Czy zostawić i za rok na wiosnę poobcinać te największe pędy co są pod kątem ostrym? Czy w ogóle można ciąć tak na raty, że w jednym tygodniu i za tydzień znowu? Nie ciąłem jeszcze wiśni, czereśni i brzoskwini. Boję się że za wcześnie. Czy ciąć już też?

[NOWY 83]

Najlepiej to było by umieścić zdjęcia i w tedy było by jasne co i jak dla ciebie też , z tym cięciem młodych drzewek [formowaniem koronki] trzeba się zastanowić jakie chcemy uzyskać drzewa za parę lat [wysokość , szerokość, kształt korony ] cięcie tgzw. formujące zależy od preferencji gatunku , odmiany , podkładki . A czytanie poradników można przedawkować jeden rodzaj cięcia jest dla 'działkowców ' a inny dla wielkoobszarowych plantatorów .

[ERNRUD]

Twoje drzewka latem przerodzą się w miotełki, a za rok wstaw zdjęcia i pokażemy co uciąć. Teraz to już nic lepiej nie ruszać, bo zapewne ogoliłeś je na żywopłot i i tak nie ma nic do zostawienia.