Sarcococca

[corazonbianco]

Czy ktoś z was uprawia w Polsce sarcococcę? W Polsce dostępnych jest kilka gatunków,m. in. sarcocca confusa i humilis. Strefa graniczne mrozoodporności zzgodni z literaturą to 6 USDA dla pierwszej i 5 USDA dla drugiej. Obie rośliny mało wymagające, lubiące cień, zimozielone i o intensywnie pachnących kwiatach. Młode krzewy wymagają okrycia. A jak to jest w rzeczywistości?

[a_g_a]

Ja bym spróbowała u siebie na Dolnym Śląsku. Podobno mrozoodporność do minus 10F co daje mniej więcej -23C.

[corazonbianco]

U mnie minimalne temperatury w tym roku przy gruncie wyniosły -20C. Przy czym pod uwagę trzeba brać też inne kryteria. Niektórym roślinom szkodzi gruba pokrywa śnieżna i woda zalegająca w gruncie, bo wówczas mają tendencję do gnicia, innym zaś odwrotnie nie sprzyja susza, brak pokrywy śnieżnej oraz silne wiatry. Nie orientuję się jak to jest z sarococcą. W tym roku wstrzymam się z sadzeniem. Zobaczę, jak poradziły sobie inne krzewy, które posadziłam jesienią.

[corazonbianco]

Myślę, że cytowane wyżej przeze mnie informacje o mrozoodporności są znacznie zawyżone. Sarcococca confusa w Stanach Zjednoczonych jest uprawiana w strefach 8-9, w Niemczech przemarza w strefie 7b. Sarcococca humilis jest trochę bardziej wytrzymała, zdarza jej się przeżyć w strefie 6B. Tym samym w naszym klimacie obie rośliny predestynują do uprawy pojemnikowej. Na zimę zabieramy w cieplejsze miejsce z temperaturą powyżej 0' C.

[jjdj]

Kilkanaście lat temu przywiozłem te krzewy z Anglii. Wymarzły podczas drugiej ich zimy w Polsce.

[kubus2015]

Od zeszłej wiosny mam mały krzaczek Sarcococca humilis "Winter gem".
Nie przyrosła za dużo, pewnie z powodu letniej suszy, ale na szczęście mróz też jej specjalnie nie ruszył. Podejrzewam że woli łagodniejszy i wilgotniejszy klimat.
Co do kwiatów i zapachu - w cieplejsze lutowe dni wypuściła małe białe niteczki o karmelowym zapachu - ale przy takiej ilości i wysokości rośliny to trzeba było się kłaść żeby móc powąchać. Może za parę lat efekt będzie lepszy