Tulipanowiec amerykański ( Liriodendron tulipifera)

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Może cały nie rąbnie, ale może stracić gałąź... Mój stracił dwa lata temu w czasie wielkiej wichury :(
Awatar użytkownika
Ziel-ona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2285
Od: 21 gru 2007, o 21:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Post »

Szkoda, że przed kupnem i posadzeniem tulipanowca nie przeczytałam Waszych informacji o tym drzewie. Tulipanowiec już rośnie, ale jeszcze może zostać przesadzony (już raz go przesadziłam, bo posadziłam go na trawniku przed oknem, ale wyczytałam, że rośnie szybko i wysoko). Posadziłam go metr od płotu sąsiada - wystarczy? Czy ktoś ma jakieś doświadczenia jeśli chodzi o cięcie tulipanowca, bo wyczytałam, że on tego nie lubi. Ale chyba jak go troszkę poprzycinam to przeżyje?? :wink:
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

1m to trochę za mało, jeżeli nie chcesz, żeby gałęzie wystawały poza płot. Powinnas go odsunąć jeszcze z półtora metra, a metr to minimum. Nie wiem jak tulipanowiec reaguje na przycinanie, bo swojego nigdy nie przycinałam.
Awatar użytkownika
Ziel-ona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2285
Od: 21 gru 2007, o 21:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Post »

chatte dziękuję za odpowiedź :D Posłuchałam się Twoich rad i tulipanowiec już przesadzony. Mam nadzieje, że mu nie zaszkodzę, bo czytałam, że ma bardzo wrażliwe korzenia.
Awatar użytkownika
Wojtek76
100p
100p
Posty: 119
Od: 12 kwie 2008, o 15:33
Lokalizacja: północna Małopolska

Post »

Gdzieś wyczytałem, że dla swobodnego wzrostu należy tulipanowcowi pozostawić wkoło 3 metry przestrzeni. :roll:
to ja, Wojtek :)
Awatar użytkownika
piku
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1948
Od: 12 lip 2007, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk / Podkarpacie

Post »

Czy udało sie komuś wychodować tulipanowca z nasion? :?:
pozdrawiam Wiesia :wit
ogród / siedlisko / sukulenty / inne roślinki
ros
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 470
Od: 11 gru 2007, o 15:33
Lokalizacja: opolskie/ Warszawa

Post »

Nasiona importowane mają silę kiełkowania ok. 10 -20%. Nasiona z drzew rosnących w Polsce z reguły wcale nie kiełkują. W Lipnie w Opolskiem jest jedno drzewo wydające mały procent kiełkujących nasion. Mam jednego tulipanowca spod tamtego drzewa, obecnie ma jakieś 7 lat i niecałe 2m wysokości.
Roman
Awatar użytkownika
piku
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1948
Od: 12 lip 2007, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk / Podkarpacie

Post »

Czy można poznać po nasionach które wykiełkują :?:
pozdrawiam Wiesia :wit
ogród / siedlisko / sukulenty / inne roślinki
ros
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 470
Od: 11 gru 2007, o 15:33
Lokalizacja: opolskie/ Warszawa

Post »

Po nasionach poznać może być trudno. Ale sprawdzić, czy są pełne powinno dać radę. Z reguły większość nasion z polskich drzew jest pusta.
Ja po prostu kiedyś wysiałem z tysiąc nasion spod jakiegoś okazu i żadne nie skiełkowało. A rok temu wysiałem ok. 100 nasion spod tego 'niezwykłego' okazu z Lipna i jedno nasiono skiełkowało. Obecnie jest to ok. 4cm maleństwo.
Roman
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

No to już mnie nie dziwi, ze nie wzeszło mi żadne nasionko :(
Niestety nie udało mi sie tez nigdy ukorzenienie sadzonki tulipanowca. Nie próbowałam jeszcze tylko ukorzeniania "powietrznego", ale chyba się nie zdecyduję.
magdas
50p
50p
Posty: 55
Od: 25 maja 2008, o 06:53
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

To, co piszą o łamaniu gałęzi i kłopotów z przesadzaniem, to chyba przesada. Miałam 60 letni okaz i nigdy nie łamały się żadne gałęzie /co prawda wichur nie było/. W swoim obecnym ogródku posadziłam tulipanowca w złym miejscu, wiec bałam sie go przesadzić po 11 latach. Miał tylko ok. 2,5 m /złe miejsce i totalny brak jakiejkolwiek opieki/ , ale przyjął się w nowym miejscu i już przezimował, więc chyba nie będzie kłopotów.
speedy
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 5 cze 2008, o 15:51
Lokalizacja: woj. warmińsko-mazurskie

Post »

Witam,
jestem nowy na forum ale posiadam tulipanowca od kilku lat i mogę powiedzieć kilka słów na jego temat:
- przycinałem swojego tulipanowca i dobrze to znosił (przycinałem dolne pędy)
- każda próba pozyskania sadzonki to porażka (przynajmniej moja)
- uprawa bezproblemowa (stanowisko mojego: blisko stawu i pełne nasłonecznienie)
Drzewko jest bardzo ładne wysoki około 5 metrów i ma dużą koronę, za kilka lat prawdopodobnie zakwitnie. Wiek mojego drzewka szacuję na 10-12 lat a z wiadomości wyczytanych w internecie dowiedziałem się, że kwitnie dopiero w wieku około 15 lat.
małek
50p
50p
Posty: 67
Od: 13 maja 2008, o 09:58
Lokalizacja: małopolska

Tulipanowiec

Post »

Witam!
W moim ogrodzie mam tulipanowca,który ma ok 30 lat.Jest to ,jak pisaliście dosyć duże drzewo,wysokie i rozłożyste.Kwitnie dopiero od ok.10 lat,ma mnóstwo kwiatów.
Ciekawe jest równeż to, jak zachowuje sie po kwitnieniu,mianowicie wszystkie gałązki na których były kwiaty,na następny rok usychają,a można to było zaobserwować ,bo zostaja na nich czasami nasiona.
Dziwne to drzewo,na żadnych innych tego nie widzałam,ale jest piękne,zarówno na wiosnę jak w jesieni,wiec mu to dziwactwo wybaczam :)
Pozdrawiam
Barbara
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”