Witam. Sąsiad na miedzy ma kiszonki i gnojowisko. Zapachy są szczególnie uciążliwe w sezonie dlatego zrobiliśmy zieloną zaporę z brzózek i tuji. Niestety tuje nie rosną. Posadziliśmy je 7/8 lat temu. Zastanawiam się czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby wyciąć brzózki zostawić tuje, lub na odwrót. Zdjęcie poniżej.
http://oi67.tinypic.com/6z4zed.jpg
Zapora z tui i brzóz
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11515
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tuje + Brzózki
Jaka to odmiana żywotników, może taki powolny wzrost to też ich cecha. Moim zdaniem to jednak wyjątkowo niedopasowane połączenie. Brzozy wypijają całą wodę i żywotniki nie mają dostatecznie dużo wilgoci i pokarmu do właściwego rozwoju. Mam wokół działki zagajniki brzozowe, prawie nic tam nie rośnie, choć przecież mają ażurową koronę. Ja zostawiłabym żywotniki, tworzą szczelniejszą zasłonę niż brzozy. Moje siedmioletnie żywotniki miały 2,5 m wysokości, od dwu lat są cięte na żywopłot i doskonale izolują już od drogi.
Re: Tuje + Brzózki
dzięki za odpowiedź, jest to żywotnik zachodni
Re: Tuje + Brzózki
Nie tylko brak wilgoci hamuje wzrost, ale brak światła z góry.