Thuja Szmaragd przesadzanie,nawożenie,pielęgnacja,porady

[maryann]

I nie ruszyły... tej wiosny- z ponad 40szt "Smaragd'ów ok 5 schnie. Na szczęście dostawa jesienna była nadmiarowa, więc zasadziłem żywopłot dłuższy niż potrzeba- żeby wysadzić wszystkie. Teraz kiedy coś wypadło, zamierzam wykopać z końca i dosadzić w miejsce nieprzyjętych- tylko czy zrobić to teraz, później, czy dopiero jesienią- skoro sadzone były we wrześniu?

[Bartosz]

Thuje kilka razem przesadzałem nawet latem i nigdy się nie zdarzyło aby się nie przyjęły. Chyba najlepiej ze wszystkich iglaków znoszą przesadzanie.

[maryann]

Rozumiem, że normalnie tak, ale czy wiosną wyciągać thuję wsadzoną jesienią? Szok za szokiem bez okresu wegetacji...

[tomzis]

Witam
Pytanie jak w temacie. We wrześniu sadziłem tuje około 30cm oraz takie sosny 40-50cm. Czy trzeba je czymś przykrywać na zimę ewentualnie podsypywać korą lub liśćmi. I kolejna część pytania jak długo należy je podlewać?
dziękuję za pomoc

[Napoleon]

jeśli to sosny pospolite i thuje zachodnie to nie trzeba niczym okrywac.Sosna wytrzymuje do -45 a thuja do -40 stopni ponizej zera.Mozna podlać i wyściółkowac.

[thuja]

Jeżeli zamierzasz przesadzać, to najlepiej końcem marca, zanik okres wegetacji ruszy.
Pamiętaj jednak aby zachować odpowiednią bryłę korzeniową ( ziemia powinna być mocno wilgotna, aby bryła się nie rozsypała przy przenoszeniu rośliny). W połowie kwietnia warto podsypać rośliny nawozem do iglaków. Najlepiej otoczkowym, o wydłużonym okresie rozkładu ( może być 6 miesięcy)

[Bufo-bufo]

Czy iglastym korzenie czasem nie rosną przez cały rok? Najlepiej je przesadzać w sierpniu (nieraz już o tym czytałam - w książkach). Korzenie żywotników rosną płytko i szeroko więc im starsza roślina tym zabieg ryzykowniejszy. Nawiasem mówiąc żywotniki są mało stabilne (oczywiście dojrzałe i wysokie odmiany).
ps. ja bym nie sypała nawozu pod świeżo przesadzoną roślinę ( z obawy przed spaleniem korzeni) a ograniczyła się do podlewania od czasu do czasu i w zależności od pogody.

[MirekL]

Przesadza się koniec VIII-początek IX. Po ukończeniu przyrostu części nadziemnej, a przed jesiennym wzrostem korzeni. Przesadzana w październiku przy podłej zimie wiosną nie ma szans...
Nie nawozi się świeżo przesadzanych roślin, bo i po co?

[maryann]

Kochane Smaragd'y przeżyły lato bez strat i zahamowań. Wszystkie są równe i zdrowe, a więc plan dobry!

[kastor100]

Jak taka mała to lepiej chyba okryć, później już można sobie darować. Przynajmniej mój wujek leśniczy tak robił zapobiegawczo.

[Napoleon]

Nie przykrywa sie rośliny która radzi sobie w takich warunkach bo można zaszkodzić .

[Mandragora]

Mam b. wysoki i zwarty żywopłot z tui szmaragd, który wypielęgnował poprzedni właściciel domu. Wysokie na jakieś 2,5 - 3 m. Tuje mają prawdopodobnie kilkanaście lat, wyglądają zdrowo. Moje pytanie (nie mam doświadczenia..): pod tujami, na ziemi, leży spora warstwa opadłych/uschniętych części roślin (to chyba się w tym przypadku igły nie nazywa? ). Czy powinnam tę warstwę usunąć? I np. podsypać korą? Lub w ogóle niczym nie podsypywać? Na logikę, jak za długo to będzie leżeć, może zagnieździć się grzybek. Ale może jestem w błędzie. Proszę o pomoc, bo nie chciałabym im zaszkodzić
Drugie pytanie - wiem, że poprzedni właściciel raz w roku je przycinał. Co się stanie z ich pokrojem, jeśli zaprzestanę? I czy to prawda, że ten gatunek powinno się przycinać tylko od góry?

Tak wygląda kawałek żywopłotu (po lewej na zdjęciu, po prawej żywopłot sąsiada):

[PiotrekP]

Tej odmiany nie powinno sie w ogóle przycinać ze względu na jej naturalny pokrój. Jak już przycinany był to to kontunuuj. Suche igły możesz usunąć i podsypać drobno zmieloną korą. Jak zaprzestaniesz je przycinać to zaczną wypuszczać przewodniki i pójdą do góry ale nie będzie to już to co było przed przycinaniem (naturalną formą).

[Mandragora]

Piotrek, dziękuję.
W takim razie moje dalsze dylematy:

Jak już przycinany był to to kontunuuj. (...) Jak zaprzestaniesz je przycinać to zaczną wypuszczać przewodniki i pójdą do góry ale nie będzie to już to co było przed przycinaniem (naturalną formą).

Może w takim razie wystarczy im przycinania co 2 lata? Wyobrażam sobie, że jak puszczą przewodniki, to dopiero będzie wyglądało nienaturalnie i brzydko...

Suche igły możesz usunąć i podsypać drobno zmieloną korą.

Ale jest to wskazane (usunięcie), czy na zasadzie "nie zaszkodzi to im"? I czy podsypywać korą w takim wypadku muszę, czy mogę zostawić tak bez niczego? Jak się zastanowiłam, to na korę pod ten żywopłot (otacza dom z dwóch stron) wydam majątek

[PiotrekP]

Przycinaj co roku, żywotnik który już rośnie ładne 10 lat na działce potrafi mieć przyrost nawet do 70cm rocznie (widzę po swoich) więc przycinanie wskazane co roku. Kory nie musisz sypać ale wypadało by przykryć czymś korzenie które rosną pod tym suchym igliwiem (chyba że nie rosną to ok).

Usunięcie igliwia nie jest przymusowe... to jest naturalna "ściółka". Jeżeli żywotniki są zdrowe to choroby nie będą przenoszone przez opadające igły. Choroby grzybowe też nie wystąpią jeżeli teren nie będzie zalewany ponieważ roślina sama reguluje wilgotność. Szmaragdy potrafią wypić taką ilość wody że spokojnie możesz nie wyciągać i same osuszają teren. Pozostaje jeszcze kwestia estetyki i szkodników (nornice, itd.) które zimą lubią mieszkać pod warstwą ściółki (cieplej im ).